W ciepełku po dobrym wyrośnięciu drożdże też szybciej z fermentują, zamieniając się w alkohol; co ma negatywny wpływ na smak placka.malina pisze:Myślę , że jak by rosło w ciepełku to po nocy wyszło by na spacer , a w lodówce rośnie powoli dlatego wstawiamy na noc i rano można piec Możliwe , że to powolne rośnięcie ma wpływ na pulchność ciasta
Przerabiałem ten problem i wolę tradycyjne pieczenie ciasta drożdżowego, który mi zawsze wychodzi pulchny.