Fotografia w ogrodzie (porady)
Mogę tylko opisać jak robić zdjęcia trochę lepszym kompaktem jaki ja posiadam. Lustrzanki to inna jakość i to przy nich najczęściej występują teleobiektywy, ale żeby robić zdjęcia teleobiektywem potrzebny jest obowiązkowo statyw. Zdjęcia z ręki są prawie niemożliwe, gdyż ich ogniskowa jest tak wąska że najmniejsze drgania powodują zmniejszenie ostrości zdjęć.
Co do fotografowania ptaków to ja najczęściej używam szybkiej migawki, opcji sportowej, w moim aparacie. Najlepiej jak jest wtedy ładna pogoda, przy pochmurnej może nie być odpowiednia, bo zdjęcia mogą wychodzić zbyt ciemne. Przy pochmurnej pogodzie trudno robi się zdjęcia tak ruchliwym i płochliwym stworzeniom jak ptaki. Ja wtedy używam najczęściej ustawień manualnych, czyli sam ustawiam przesłonę i migawkę, bo automat nie jest w stanie dobrać ustawień tak jak ja bym chciał. No i oczywiście im większy zoom tym lepiej ale nie można z nim przesadzać, im jest mniejszy przy robieniu zdjęć, zwłaszcza z ręki, tym lepsze zdjęcia. Ale to dotyczy zdjęć „portretowych” ptaków. Przy zdjęciach gdzie chcemy złapać więcej ptaków na zdjęciu wtedy wystarczą ustawienia automatyczne.
Co do fotografowania ptaków to ja najczęściej używam szybkiej migawki, opcji sportowej, w moim aparacie. Najlepiej jak jest wtedy ładna pogoda, przy pochmurnej może nie być odpowiednia, bo zdjęcia mogą wychodzić zbyt ciemne. Przy pochmurnej pogodzie trudno robi się zdjęcia tak ruchliwym i płochliwym stworzeniom jak ptaki. Ja wtedy używam najczęściej ustawień manualnych, czyli sam ustawiam przesłonę i migawkę, bo automat nie jest w stanie dobrać ustawień tak jak ja bym chciał. No i oczywiście im większy zoom tym lepiej ale nie można z nim przesadzać, im jest mniejszy przy robieniu zdjęć, zwłaszcza z ręki, tym lepsze zdjęcia. Ale to dotyczy zdjęć „portretowych” ptaków. Przy zdjęciach gdzie chcemy złapać więcej ptaków na zdjęciu wtedy wystarczą ustawienia automatyczne.
Co do sprzętu fotograficznego, to jednak nie ma aż takiego znaczenia sam sprzęt... zdjęcia powstają w głowie, a aparat jest tylko narzędziem do realizacji.
Jak pokazał nam w ostatnim czasie amadyn, a i wcześniej wiele osób na tym forum - można robić przepiękne zdjęcia całkiem zwyczajnym aparatem, więc pewnie to po części: talent, zamiłowanie, umiejętność podejścia (w przypadku ptaków) itd.
Co do lustrzanek, to rzeczywiście mogą dać piękne efekty, pod warunkiem jednak, że nie zapomni się o tym - iż potrzeba specjalizacji.
Aparaty tzw. kompaktowe dają bardzo dobre efekty nawet mniej wytrawnemu fotografującemu - ostrzą od pierwszego planu do ostatniego.
Lustrzanka - w zależności od użytego obiektywu - daje chyba większą możliwość pokazania głębi. Jednak nie da się jednym typem obiektywu zrobić każdego dosłownie ujęcia. Jeśli chcemy wykonywać rozmaite typy zdjęć potrzeba poza "uniwersalnym" czy podstawowym obiektywem zaopatrzyć się w teleskop (do odległych kadrów), makro (do powiększeń, zbliżeń, "szeroki kąt" do krajobrazów itd. O lampach, statywach i innych dodatkach nie wspominam. Wielu zdjęć przyrodniczych po prostu nie da się dobrze zrobić "z ręki". Nie wspomnę już o dźwiganiu tego całego wyposażenia w terenie.
Od niedawna zmieniłam aparat i wiem, że to niekończąca się inwestycja. Na razie mam jeden obiektyw i jako "spacerowy" jest w porządku. Powoli się oswajam, uczę i szukam tego, co będzie mi do niego potrzebne. Sprawdziłam już, że za "cienki" gdybym chciała fotografować np. detale architektury. Ponieważ interesuje mnie także robienie zdjęć makro będzie potrzeba takiego obiektywu, lub specjalnych pierścieni. Właściwie listę dla "Mikołaja", to miałabym na parę lat naprzód. Należy wiedzieć więcej żeby zrobić dobre zdjęcia, dlatego teraz się uczę i sporo czytam o fotografowaniu. Wiele rzeczy postrzegam teraz nieco inaczej.
Ważne jest by się nie bać robić zdjęcia i próbować!
Jak pokazał nam w ostatnim czasie amadyn, a i wcześniej wiele osób na tym forum - można robić przepiękne zdjęcia całkiem zwyczajnym aparatem, więc pewnie to po części: talent, zamiłowanie, umiejętność podejścia (w przypadku ptaków) itd.
Co do lustrzanek, to rzeczywiście mogą dać piękne efekty, pod warunkiem jednak, że nie zapomni się o tym - iż potrzeba specjalizacji.
Aparaty tzw. kompaktowe dają bardzo dobre efekty nawet mniej wytrawnemu fotografującemu - ostrzą od pierwszego planu do ostatniego.
Lustrzanka - w zależności od użytego obiektywu - daje chyba większą możliwość pokazania głębi. Jednak nie da się jednym typem obiektywu zrobić każdego dosłownie ujęcia. Jeśli chcemy wykonywać rozmaite typy zdjęć potrzeba poza "uniwersalnym" czy podstawowym obiektywem zaopatrzyć się w teleskop (do odległych kadrów), makro (do powiększeń, zbliżeń, "szeroki kąt" do krajobrazów itd. O lampach, statywach i innych dodatkach nie wspominam. Wielu zdjęć przyrodniczych po prostu nie da się dobrze zrobić "z ręki". Nie wspomnę już o dźwiganiu tego całego wyposażenia w terenie.
Od niedawna zmieniłam aparat i wiem, że to niekończąca się inwestycja. Na razie mam jeden obiektyw i jako "spacerowy" jest w porządku. Powoli się oswajam, uczę i szukam tego, co będzie mi do niego potrzebne. Sprawdziłam już, że za "cienki" gdybym chciała fotografować np. detale architektury. Ponieważ interesuje mnie także robienie zdjęć makro będzie potrzeba takiego obiektywu, lub specjalnych pierścieni. Właściwie listę dla "Mikołaja", to miałabym na parę lat naprzód. Należy wiedzieć więcej żeby zrobić dobre zdjęcia, dlatego teraz się uczę i sporo czytam o fotografowaniu. Wiele rzeczy postrzegam teraz nieco inaczej.
Ważne jest by się nie bać robić zdjęcia i próbować!
Dobrze byłoby żebyś określił co zamierzasz fotografować i jaki budżet jesteś skłonny przeznaczyć.
Obecnie istnieje cala masa aparatów cyfrowych o rozmaitych parametrach. W zasadzie aparaty cyfrowe obecnie są dość uniwersalne, posiadają przeważnie kilka do kilkunastu programów tematycznych, ułatwiających uzyskanie bardzo dobrych efektów nawet przez amatorów.
Z cyfrowych aparatów pierwszy jaki kupiłam to był Olympus, mały aparacik do torebki. Maleńki obiektyw i soczewka, robił bardzo fajne zdjęcia w ogrodzie, w tym makro (niby makro). Później kupiłam Kodaka, który wyglądem przypomina małą lustrzankę, ale z bardzo dobrym jasnym obiektywem. Przyznam, że wykonuje się nim bardzo udane zdjęcia.
W aparatach cyfrowych ciągle bardzo ważna jest optyka i z tego powodu warto poczytać o parametrach. Możesz również na stronach internetowych sklepów sprzedających sprzęt fotograficzny skorzystać z porównywarki - wybrać dwa czy trzy modele, które Ci się podobają i popatrzeć czym się różnią.
A później warto iść do sklepu i "pomacać". Kupując swoje aparaty zawsze tak robię i zawsze jakoś trafiam dobrze.
Mogę jeszcze podpowiedzieć, że warto znając model konkretnego aparatu, porównać ceny na stronach skapiec.pl lub ceneo. Ceny potrafią się bardzo różnić, na korzyść naszego portfela. Ja np. przy zakupie lustrzanki zaoszczędziłam przeszło 400 zł znajdując ją w sklepie nie tak odległym od mojego miejsca zamieszkania. Kolejny obiektyw też kilkadziesiąt złotych ze sklepu wysyłkowego. Poziom obsługi wysyłkowej oceniam na najwyższy i nie strach zamawiać nawet takie delikatne cacka pocztą kurierską.
Obecnie istnieje cala masa aparatów cyfrowych o rozmaitych parametrach. W zasadzie aparaty cyfrowe obecnie są dość uniwersalne, posiadają przeważnie kilka do kilkunastu programów tematycznych, ułatwiających uzyskanie bardzo dobrych efektów nawet przez amatorów.
Z cyfrowych aparatów pierwszy jaki kupiłam to był Olympus, mały aparacik do torebki. Maleńki obiektyw i soczewka, robił bardzo fajne zdjęcia w ogrodzie, w tym makro (niby makro). Później kupiłam Kodaka, który wyglądem przypomina małą lustrzankę, ale z bardzo dobrym jasnym obiektywem. Przyznam, że wykonuje się nim bardzo udane zdjęcia.
W aparatach cyfrowych ciągle bardzo ważna jest optyka i z tego powodu warto poczytać o parametrach. Możesz również na stronach internetowych sklepów sprzedających sprzęt fotograficzny skorzystać z porównywarki - wybrać dwa czy trzy modele, które Ci się podobają i popatrzeć czym się różnią.
A później warto iść do sklepu i "pomacać". Kupując swoje aparaty zawsze tak robię i zawsze jakoś trafiam dobrze.
Mogę jeszcze podpowiedzieć, że warto znając model konkretnego aparatu, porównać ceny na stronach skapiec.pl lub ceneo. Ceny potrafią się bardzo różnić, na korzyść naszego portfela. Ja np. przy zakupie lustrzanki zaoszczędziłam przeszło 400 zł znajdując ją w sklepie nie tak odległym od mojego miejsca zamieszkania. Kolejny obiektyw też kilkadziesiąt złotych ze sklepu wysyłkowego. Poziom obsługi wysyłkowej oceniam na najwyższy i nie strach zamawiać nawet takie delikatne cacka pocztą kurierską.
Z parametrów technicznych warto zwrócić też uwagę na zasilanie, czy aparat jest na zwykłe paluszki czy na specjalną baterię. Jest to istotne jak lubimy robić dużo zdjęć. Ja posiadam aparat Sony H5, który właśnie jest zasilany na dwa paluszki (akumulatorki) a dodatkowy komplet zawsze mam w pokrowcu z aparatem.
Innym przydatnym elementem w aparacie jest uchylny ekran podglądu, zwłaszcza przy robieniu zdjęć nisko nad ziemią.
Innym przydatnym elementem w aparacie jest uchylny ekran podglądu, zwłaszcza przy robieniu zdjęć nisko nad ziemią.
Oj, ciekawe rozmowy mnie ominęły Zachorzałem i w styczniu i ostatnio, a ciekawe porady Danieli i Piotra są naprawdę cenne.
Od roku przymierzam się do zmiany aparatu. Już wybrałem dwa modele takie na czasie bo z długim zoomem (30x) i szerokokątnym obiektywem. Wejście HDMI jesli ktoś ma nowsze TV i nagrywanie filmów jakości Full HD. Tez pod kątem nowych Tivi LCD albo plazmy.
Już sobie wyobrażam jak przyjemnie będzie móc obejrzeć zdjęcia na dużym ekranie.
Mam Olympusa a więc siłą rzeczy zwróciłem uwagę na najnowszy model kompaktu dla średnio wymagających użytkowników (amatorów) o bardzo dobrych wg mnie parametrach czyli SP 800 UZ
Niestety mimo fajnego, dużego (3 cale) ekranu LCD o formacie 16:9, nie jest on odchylany. Brak też wizjera
Drugi aparat nie ma już tych braków mimo, że parametry są nieco gorsze.
Fujifilm FinePix HS10 ma sporo zalet i juz poważnie zastanawiam się nad zakupem.
Może ktoś też planuje kupić aparat albo na bieżąco śledzi nowości na rynku foto.
Wszelkie uwagi będą mile widziane
Od roku przymierzam się do zmiany aparatu. Już wybrałem dwa modele takie na czasie bo z długim zoomem (30x) i szerokokątnym obiektywem. Wejście HDMI jesli ktoś ma nowsze TV i nagrywanie filmów jakości Full HD. Tez pod kątem nowych Tivi LCD albo plazmy.
Już sobie wyobrażam jak przyjemnie będzie móc obejrzeć zdjęcia na dużym ekranie.
Mam Olympusa a więc siłą rzeczy zwróciłem uwagę na najnowszy model kompaktu dla średnio wymagających użytkowników (amatorów) o bardzo dobrych wg mnie parametrach czyli SP 800 UZ
Niestety mimo fajnego, dużego (3 cale) ekranu LCD o formacie 16:9, nie jest on odchylany. Brak też wizjera
Drugi aparat nie ma już tych braków mimo, że parametry są nieco gorsze.
Fujifilm FinePix HS10 ma sporo zalet i juz poważnie zastanawiam się nad zakupem.
Może ktoś też planuje kupić aparat albo na bieżąco śledzi nowości na rynku foto.
Wszelkie uwagi będą mile widziane
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Dzięki amadyn za wsparcie Też mam takie przekonanie. Trudno mi zrozumieć dlaczego producenci usuwają ten element. Być może coś za coś Te małe zabawki przeładowane są technicznymi nowościami, a wtedy rezygnuje się choćby z dublującego ekran LCD wizjera.amadyn pisze:Dobre zdjęcia to tylko z aparatem , który ma wizjer .
Rynek pewnie skoryguje te zapędy.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................