Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Ale tempo narzuciłeś Rafale , nie mogę wyjść z podziwu / Tuje ładnie ,wychylają główki nad matą , wygląda to lepiej niż sądziłam .Życzę Ci ,żeby sosenki wyzdrowiały .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
No , no Rafale , idziesz jak burza , niech Ci wszystko w ogrodzie pięknie rośnie a sąsiadowi cokolwiek podsyp
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Już jest fajnie. Gdy roślinki urosną będzie pięknie . Pozdrawiam.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
.
Mi również podoba się tempo jakie narzuciłeś Rafale.
BRAWO
A patrząc na zdjęcie ogródka sąsiada, poczułem się jak w domu.
Zamiast opasek, można zastosować chociażby miękki, miedziany drut.
- Mata wiklinowa (bardzo fajna i trwała), ma podobny kolor.
.
Pozdrawiam WAS wszystkich!
.
Mi również podoba się tempo jakie narzuciłeś Rafale.
BRAWO
A patrząc na zdjęcie ogródka sąsiada, poczułem się jak w domu.
Rafale, nie chcę Ciebie martwić, ale te plastikowe opaski elastyczne do mocowania kabli, mogą nie do końca spełnić swojego zadania. Winne będę (jak zwykle ) warunki atmosferyczne, które spowodują że opaski te z czasem (nie od razu) zaczną pękać....zużyłem do mocowania około 250 opasek (takich plastikowych opasek elastycznych do mocowania kabli)
Zamiast opasek, można zastosować chociażby miękki, miedziany drut.
- Mata wiklinowa (bardzo fajna i trwała), ma podobny kolor.
.
Pozdrawiam WAS wszystkich!
.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
U mnie wszystkie roślinki są na opaskach,nie ściągam tak mocno,nic się z nimi nie dzieje,nie pękają po zimie.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Widzisz Rafał, strona o trawach się przydaje Tych kostrzew zbytnio nie podlewaj, lepiej jak nają suchą glebę. Ten drewniany rollborder niestety za około dwa lata zgnije, więc będziesz musiał sobie go wymienić. Ale szybko Ci poszło to sadzenie, przy tujach wbij mocne paliki.
Opaski są dobre, ale tzreba kontrolować je bo rzadko wymieniane zarastają i potem zostaje ślad na pniu czy gałęzi.
Opaski są dobre, ale tzreba kontrolować je bo rzadko wymieniane zarastają i potem zostaje ślad na pniu czy gałęzi.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Nałożyłem na niego dwie warstwy impregnatu barwiącego, więc zobaczymy. Tym niemniej wymiana nie będzie skomplikowana, a w zasadzie to mam już inny pomysł na obrzeże. Może go wymienię za jakiś czas nawet jeśli nie zgnijePetrus pisze:Ten drewniany rollborder niestety za około dwa lata zgnije, więc będziesz musiał sobie go wymienić.
Naprawdę muszę? Przekonywali mnie w sklepie, że mogą być bez palików, choć też mi się wydawało, że lepiej paliki dać. Ech, tak fajnie wyglądają bez palików...Petrus pisze:Ale szybko Ci poszło to sadzenie, przy tujach wbij mocne paliki.
O jakie opaski Ci chodzi? O opaskach pisałem odnośnie montażu maty wiklinowej do ogrodzenia. Nie wiem czy gdzieś się źle nie zrozumieliśmy...Petrus pisze:Opaski są dobre, ale trzeba kontrolować je bo rzadko wymieniane zarastają i potem zostaje ślad na pniu czy gałęzi.
A zdjęć dziś z ogrodu nie daję. Póki co nic tam nie pozmieniałem, a natura włączyła automatyczne nawadnianie w systemie burzowym. Niech się roślinki napiją
Rafał
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2017-05-13, 11:14
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Piekna praca wykonana, super fotorelacja.
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Po rollborderach pomyśl o obrzeżach betonowych (dość tanie a trwałość na lata )
Mikro ruchy podczas wiatru nadrywają włośniki korzeni i tuje dłużej się ukorzeniają i przytwierdzają do gruntu. Dlatego lepiej je palikować 2-3 lata.
Odnoście wiadomości Rafał na PW to podsyłam fotkę jak te donice wygladają i jak jest zrobiony teren pod nimi
Mikro ruchy podczas wiatru nadrywają włośniki korzeni i tuje dłużej się ukorzeniają i przytwierdzają do gruntu. Dlatego lepiej je palikować 2-3 lata.
Odnoście wiadomości Rafał na PW to podsyłam fotkę jak te donice wygladają i jak jest zrobiony teren pod nimi
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Dzięki Piotrze. No tu na zdjęciu są donice wolnostojące, więc takie można podnieść i podsypać żwirek. U mnie ten problem, że aby to poprawić to musiałbym rozmontować całe ogrodzenie i składać je potem od nowa. Nie da się odkręcić samej donicy, bo ona jest zespolona z kratką.
Jaka jest grubość warstwy tego żwirku pod donicami?
Dla niewtajemniczonych - rozmawiamy z Piotrem o tym, że pod donicami powinien być zrobiony drenaż np. ze żwirku, żeby nie stały one bezpośrednio na ziemi bo szybko zgniją. Ja je niestety postawiłem bezpośrednio na trawie i powinienem to jakoś poprawić
Jaka jest grubość warstwy tego żwirku pod donicami?
Dla niewtajemniczonych - rozmawiamy z Piotrem o tym, że pod donicami powinien być zrobiony drenaż np. ze żwirku, żeby nie stały one bezpośrednio na ziemi bo szybko zgniją. Ja je niestety postawiłem bezpośrednio na trawie i powinienem to jakoś poprawić
Rafał
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Rafałku, ja też to zauważyłam, że nie masz żadnej izolacji i drewniane skrzynie z roślinami stoją bezpośrednio w gruncie. U mnie stoją już 10 lat na płytkach tarasowych i nadal są w dobrym stanie. Ale u sąsiadki na parterze nie były zabezpieczone i wyglądają, że tak powiem mało dekoracyjnie. Drewno bardzo szybko się zmienia pod wpływem czynników atmosferycznych, deszczu, śniegu, mrozu i słońca. Tym impregnatem do drewna przydałoby się malować co dwa lata. Jakaś podsypka ze żwirku byłaby dobra, by przy dużych opadach te drewniane donice nie stały w wodzie. Piotruś ma rację, że zwrócił na to uwagę. Pozdrawiam i życzę dobrego dnia .
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Hejka, pod żwirem tam robiłem agrowłókninę a na to 4-5 cm warstwy bazaltu.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2017-05-13, 11:14
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Zdradz jaki masz plan gdy zgnije Twoj "rollerkolek" pomiedzy kamieniami a trawa Obecny pomysl jest super ale skoro jest cos lepszego ...
Beton jakos do mnie nie przemawia, szczegolnie przy kontakcie z trawa
Beton jakos do mnie nie przemawia, szczegolnie przy kontakcie z trawa
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
A ja za to nie lubię obrzeży z tworzyw sztucznych. Jak dobrą imitacją np. naturalnych rollborderów drewnianych by nie były, to jednak widać, że to plastik.
Myślałem o kostce granitowej/kamiennej na razie z tego zrezygnowałem bo tych kostek trzeba by sporo, a to znowu dźwiganie wielu kg. U mnie dookoła ogrody sąsiadów, więc wszystko trzeba wnosić przez dom (salon).
Już się nanosiłem worków i kubłów z ziemią wykopaną z ogrodu, a w drugą stronę worków z nową ziemią i żwirem do rabaty żwirowej. Niby jest ona niewielka a tych worków poszło około 10. Jak by nie było to 250 kg (jeden worek miał 25 kg). No i tak na worki to żwir/grys drogo wychodzi.
Kostki granitowej nie ma ale za to za radą Piotra i Krysi pojawiła się "podłoga" pod donicami w formie płyty granitowej. Więc coś tam z granitu jest... Te płyty nie wyglądają za dobrze ale jak trawa się rozrośnie to pewnie nie będzie ich tak bardzo widać. Najważniejsze, że donice uratowane. Zdjęć dziś nie zrobiłem, a teraz już za ciemno. Jutro się poprawię
Myślałem o kostce granitowej/kamiennej na razie z tego zrezygnowałem bo tych kostek trzeba by sporo, a to znowu dźwiganie wielu kg. U mnie dookoła ogrody sąsiadów, więc wszystko trzeba wnosić przez dom (salon).
Już się nanosiłem worków i kubłów z ziemią wykopaną z ogrodu, a w drugą stronę worków z nową ziemią i żwirem do rabaty żwirowej. Niby jest ona niewielka a tych worków poszło około 10. Jak by nie było to 250 kg (jeden worek miał 25 kg). No i tak na worki to żwir/grys drogo wychodzi.
Kostki granitowej nie ma ale za to za radą Piotra i Krysi pojawiła się "podłoga" pod donicami w formie płyty granitowej. Więc coś tam z granitu jest... Te płyty nie wyglądają za dobrze ale jak trawa się rozrośnie to pewnie nie będzie ich tak bardzo widać. Najważniejsze, że donice uratowane. Zdjęć dziś nie zrobiłem, a teraz już za ciemno. Jutro się poprawię
Rafał
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 33
- Rejestracja: 2017-05-13, 11:14
Re: Małe jest piękne, czyli ogródek rafaloku :-)
Hej,
czyli masz podobny problem jak ja - ogrod szczelnie zamkniety.
Fajnie wygladaja kostki/cegielki ale fakt, trzeba ich sporo i wypadaloby dac min dwie warstwy.
ps plastiku rowniez nie toleruje
czyli masz podobny problem jak ja - ogrod szczelnie zamkniety.
Fajnie wygladaja kostki/cegielki ale fakt, trzeba ich sporo i wypadaloby dac min dwie warstwy.
ps plastiku rowniez nie toleruje