Rodzinne włości.
Re: Rodzinne włości.
Krysiu, na letnie upały pozostały mi dwa bo pozostałe wyruszyły w teren i tylko czasami wpadają na poczęstunek.
Pozdrawiam Cie serdecznie
Pozdrawiam Cie serdecznie
Re: Rodzinne włości.
Zaczął się festiwal róż:
Re: Rodzinne włości.
Serdeczności przyjmuję razem z różami
Re: Rodzinne włości.
Róże to klasa cudne są ,choć krew opiekunów przelewają ,też mam im sporo.
pozd
pozd
ANDU
Re: Rodzinne włości.
WITAJ
Tuberozy w tym roku mam bardzo dziwne, posadziłem w marcu ,a teraz ledwo co szczypior mają ,myślę ,że w tym roku nie zdążą zakwitnąć ,jak tak będzie przechowam je do przyszłego roku i może zakwitną. W zeszłym roku kwitły jak szalone ,wypuszczały po kilka pędów z jednej bulwy. Co roku je sadzę od 2015 i tylko w 2017 wyrosły ,ale nie zakwitły (z tego co pamiętam u Ciebie też ),a tak to raczej mało z nimi problemów . W tym roku taki nieudany zakup bulw na giełdzie.
pozd
ANDU
Re: Rodzinne włości.
Danusiu w tym roku popisują się juki od Ciebie
Re: Rodzinne włości.
Mario , ta biel tak piękna i tak niewinna prawie jak ja
Re: Rodzinne włości.
Marysiu miło mi chyba tak mocno jak wysokie są jukki oby z roku na rok kwitły coraz obficiej. Tego Ci życzę
Re: Rodzinne włości.
Mario-u Ciebie prawdziwy bal róż,juki też pokażą swoje tylko w odpowiednim czasie pozdrawiam.
Zapraszam:
Co w moim ogrodzie
Co w moim ogrodzie
Re: Rodzinne włości.
Dla mnie też podoba się Twoja biel,Marysiu,czekam na rozkwitnięte juki.......
Pozdrawiam i zapraszam
spacer bociana
spacer bociana
Re: Rodzinne włości.
Danusiu,juki ciągną do nieba i ani śni im się rozwijać.Może wreszcie spadnie deszcz (byle nie nawałnica) to się zdecydują
Nie tylko bielutko u mnie :
Nie tylko bielutko u mnie :