Moje piękności
Re: Moje piękności
Ewelinko, chyba mam podobnego i teraz szykuje się właśnie do kwitnienia, tym razem już całkowicie mojego ale brak odpowiedniej ilości światła trochę go stopuje. Myślę,że podobnie jest u Ciebie. A jest on z tzw. serii Calimero
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Małgosiu możesz mi coś więcej powiedzieć o tej serii?? Spotkałam się już kiedyś z tą nazwą ale nie bardzo wiem czego ona dotyczy. Nawet nie była świadoma tego że to jakiś "wyjątkowy" okaz, po prostu byłam w obi i zobaczyłam go na przecenie i tak mnie urzekł że go kupiłam.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Moje piękności
Seria Calimero to seria miniaturek phalaenopsis i nic poza tym. Calimero oznacza miniaturkę, nie wiem czy jest ona efektem krzyżówki phalaenopsisów miniaturowych czy odpowiednich hormonów hamujących wzrost i przyśpieszających kwitnienie. Po jakimś czasie, gdy ewentualne hormony zostaną wypłukane roślina może stopniowo rosnąć coraz większa zgodnie z jej genami. Może też pozostać mała jeśli rodzicami był phal. equestris lub jego hybrydy. By się o tym przekonać potrzebna czasu choć moja wypuszcza kolejne liście i nadal są one maleńkie ale mam ją dopiero ponad pół roku.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Aha, dziękuję za wyjaśnienie
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 09:58 --
Wreszcie doczekałam się kolejnych kwitnień moich maluszków. Co prawda na razie tylko trzech ale w kolejce jest jeszcze chyba cztery.
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 09:58 --
Wreszcie doczekałam się kolejnych kwitnień moich maluszków. Co prawda na razie tylko trzech ale w kolejce jest jeszcze chyba cztery.
- Załączniki
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Moje piękności
Ewelinko, dziękuję za zaproszenie. Cudny jest ten ostatni Phal. peloric. Ten drugi - piegowaty też dodaje energii a jeśli chodzi o żółtego - może ma troszkę za sucho by rozwinąć pąk? Generalnie w czasie kwitnienia storczyki potrzebują odrobinkę więcej wody albo więcej wilgoci w powietrzu choć i bywają takie, które uparcie długo nie chcą pokazać środeczka
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Wydaje mi się że miał problem z rozchyleniem płatków ponieważ były o siebie troszkę zaplątane, jak mu delikatnie pomogłam to od razu się otworzył a teraz ma już 2 kwiatuszki otwarte i trzeci lada dzień się otworzy.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Dzisiaj do mojej kolekcji dołączył kolejny storczyk. Tym razem jest to ślicznie pachnące i dosyć rozrośnięte Oncidium Cherry Baby.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Moje piękności
Piekne okaaz Oncidium-moja Cherry Baby ma jaśniejszą barwę{teraz odpoczywa}....
Fajny ten Twój cudaczek,jeszcze takiego nie widziałam,--jest to jeden kwiatek ,czy wszystkie będą takiego pokroju
Fajny ten Twój cudaczek,jeszcze takiego nie widziałam,--jest to jeden kwiatek ,czy wszystkie będą takiego pokroju
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Właśnie ja tez takiego jeszcze nie widziałam. Te okazy Cherry Baby co widziałam miały białawą ważkę a mój ma czerwoną. Na etykietce pisze wyraźnie Cherry Baby a widziałam też napisy pisane jako Sherry Baby, może to jakieś dwie różne odmiany??
Zdjęcia przedstawiają pojedynczy kwiat i fragment oblepionego kwiatami pędu kwiatowego.
Niestety w czasie transportu do domu moje Oncidium troszkę zmarzło więc z kwiatów nie wiele zostało, ale mam nadzieję że niedługo zakwitnie na nowych przyrostach.
Zdjęcia przedstawiają pojedynczy kwiat i fragment oblepionego kwiatami pędu kwiatowego.
Niestety w czasie transportu do domu moje Oncidium troszkę zmarzło więc z kwiatów nie wiele zostało, ale mam nadzieję że niedługo zakwitnie na nowych przyrostach.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Właśnie tak wyglądające Oncidium widziałam i było podpisane dokładnie tak jak u Ciebie Halinko.
A moje jest inne i inaczej nazwane, niby różnica tylko jednej literki.
Zobaczymy jakie będzie kolejne kwitnienie, może będzie inne.
A moje jest inne i inaczej nazwane, niby różnica tylko jednej literki.
Zobaczymy jakie będzie kolejne kwitnienie, może będzie inne.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Moje piękności
Jest bardzo dużo pochodnych od O. Sherry Baby (Cherry Baby): Sweet Fragrance, White Fragrance, White Flash, Red Fantasy - te nazwy znalazłam ale może ich być wiecej.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Moje piękności
Do kolekcji dołączyły kolejne dwa okazy uratowane przed śmietnikiem. Są zwiędnięte ale raczej do odratowania.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Moje piękności
Piękne okazy warto spróbować o nie powalczyć-powodzenia...