Dzień dobry.
Uprzejmie proszę o pomoc w ustaleniu, co to za drań, skąd się wziął i jak się go pozbyć.
Zasadziłem w tym roku winobluszcz na balkonie. Przez dwa miesiące rósł jak szalony, aż w końcu przestał. Listki zaczęły się zwijać, a po jakimś czasie zaczęły się też pojawiać przebarwienia. Myślałem, że to może te wahania pogody, ale jak zobaczyłem wygryzienia, to już trzeba było szukać.
No i znalazłem takie dranie (najlepiej go chyba widać na ostatnim zdjęciu). Natomiast nie mam pojęcia, co to jest i czym to mogę zwalczyć oraz jak zadbać o to, żeby nie pojawiły się w przyszłości. Zapytania pt. "pomarańczowe owady na roślinie" itp. nie pomogły.
Mam nadzieję, że tu znajdzie się bohater lub bohaterka, która pomoże mi uratować moją roślinkę...
Z góry
szkodnik zżerający winobluszcz
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2017-07-20, 19:38
Re: szkodnik zżerający winobluszcz
Spróbuj tym preparatem
http://poradnikogrodniczy.pl/substral-kwiaty-2w1.php
Twój winobluszcz najlepiej miałby, gdyby rósł blisko muru, ale to moja sugestia. Pozdrawiam
http://poradnikogrodniczy.pl/substral-kwiaty-2w1.php
Twój winobluszcz najlepiej miałby, gdyby rósł blisko muru, ale to moja sugestia. Pozdrawiam
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2017-07-20, 19:38
Re: szkodnik zżerający winobluszcz
Rośnie. Z boku ma mur, a generalnie rośnie na specjalnie dla niego przygotowanej drabince z prętami co 10cm.
Na początku rósł jak szalony, więc chyba mu było dobrze. To, co widać na zdjęciu, wyrosło w 2 miesiące. A w ostatnim miesiącu ledwie kilka cm i kilka listków
Dziękuję, spróbuję tego preparatu
Na początku rósł jak szalony, więc chyba mu było dobrze. To, co widać na zdjęciu, wyrosło w 2 miesiące. A w ostatnim miesiącu ledwie kilka cm i kilka listków
Dziękuję, spróbuję tego preparatu