Trzeci raz w tym roku dosiewam i nie rośnie
Trzeci raz w tym roku dosiewam i nie rośnie
Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem i bardzo początkującym ogrodnikiem.
Najpierw przedstawię fakty.
1. Mam glebę gliniastą z kamieniami. Mało tego, poprzednio był tu stawik po którym została dziura i masa gruzu. Gruzem zasypaliśmy dziurę i z grubsza wyrównaliśmy.
2. W zeszłym roku kupiliśmy czarnoziem i wysypaliśmy bezpośrednio na glinę na ok. 5 cm grubości. Posialiśmy trawę, która pięknie wyrosła.
3. Po zimie pozostały gdzieniegdzie kępki.
4. Usłyszałam o drenażu, więc zakupiliśmy piasek gruboziarnisty (warstwa ok. 1cm), porobiliśmy dość gęsto dziury w ziemi ( za pomocą wiertarki, ha,ha,ha ) i posialiśmy trawę. I nic - poza paroma źdźbłami.
5. Kupiłam drugi raz trawę, wzruszyłam ziemię, posiałam, efekt ten sam.
6. Za trzecim razem oprócz nasion kupiliśmy również kompost, którym cienką warstwą przykryliśmy nasiona. I na razie nic nie widać. Jestem już wściekła i rozważam opcję trawki w rolkach, jak ta tzecia nie wyrośnie.
Podlewałam co około 2 dni, w każdym przypadku.
Co ja robię źle? Czemu w zeszłym roku wyrosła, a teraz nie chce ( nasiona tej samej firmy)
Czy można na te kępki zeszłorocznej trawy położyć trawnik z rolki ( bo przekopać tej ziemi raczej nie ma szans )
Z góry dziękuję za rady
mrufka
Najpierw przedstawię fakty.
1. Mam glebę gliniastą z kamieniami. Mało tego, poprzednio był tu stawik po którym została dziura i masa gruzu. Gruzem zasypaliśmy dziurę i z grubsza wyrównaliśmy.
2. W zeszłym roku kupiliśmy czarnoziem i wysypaliśmy bezpośrednio na glinę na ok. 5 cm grubości. Posialiśmy trawę, która pięknie wyrosła.
3. Po zimie pozostały gdzieniegdzie kępki.
4. Usłyszałam o drenażu, więc zakupiliśmy piasek gruboziarnisty (warstwa ok. 1cm), porobiliśmy dość gęsto dziury w ziemi ( za pomocą wiertarki, ha,ha,ha ) i posialiśmy trawę. I nic - poza paroma źdźbłami.
5. Kupiłam drugi raz trawę, wzruszyłam ziemię, posiałam, efekt ten sam.
6. Za trzecim razem oprócz nasion kupiliśmy również kompost, którym cienką warstwą przykryliśmy nasiona. I na razie nic nie widać. Jestem już wściekła i rozważam opcję trawki w rolkach, jak ta tzecia nie wyrośnie.
Podlewałam co około 2 dni, w każdym przypadku.
Co ja robię źle? Czemu w zeszłym roku wyrosła, a teraz nie chce ( nasiona tej samej firmy)
Czy można na te kępki zeszłorocznej trawy położyć trawnik z rolki ( bo przekopać tej ziemi raczej nie ma szans )
Z góry dziękuję za rady
mrufka
Dziękuję bardzo za wszystkie milczące rady. Wprost nie mogę się opędzić od milczących i życzliwych fascynatów ogródkowania z tego forum. Jest mi bardzo przyjemnie, że milcząc mi pomogliście. Mam nadzieję, że inni pomogą wam w tak samo milczący sposób.
P.S.
Poradziłam sobie sama. Mam wrażenie, że na forach tego typy kwitną towarzystwa wzajemnej adoracji, które nie tolerują nowych przybyszów.
P.S.
Poradziłam sobie sama. Mam wrażenie, że na forach tego typy kwitną towarzystwa wzajemnej adoracji, które nie tolerują nowych przybyszów.
Być może na gliniastym podłożu trudno będzie dochować się trawnika. Trudno rozstrzygać z opisu, bez zdjęć jakie zaistniały problemy. Jeśli jest zbita glina, to najrozsądniejsze wydaje się najpierw przekopanie podłoża i wymieszanie z piaskiem. Dopiero na ubite podłoże można dać warstwę czarnoziemu. No i znowu siać.
Jeśli zaś pytasz o kładzenie trawy w rolkach na pozostałych kępach trawy, to skoro gleba jest tak twarda, że nie można jej skopać - to jak się ma zakorzenić trawa z rolki? W dodatku na nierównościach z pozostałości "trawnika". Trawa w rolce nie jest tak tania, by się do jej kładzenia właściwie nie przygotować.
Ps. Nie ma się co obrażać na TWA* z tego forum. Być może dałaś za trudne zadanie, z pewnością troszkę mało danych. Wobec tego każda prognoza czy odpowiedź - w tym moja - jest trochę jak wróżenie z fusów. Z tego powodu nie obrażałabym się tak szybko. Myślę, że jeśli komuś naprawdę zależy potrafi mimo wszystko znaleźć informacje.
Życzę powodzenia!
_____
* Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.
Jeśli zaś pytasz o kładzenie trawy w rolkach na pozostałych kępach trawy, to skoro gleba jest tak twarda, że nie można jej skopać - to jak się ma zakorzenić trawa z rolki? W dodatku na nierównościach z pozostałości "trawnika". Trawa w rolce nie jest tak tania, by się do jej kładzenia właściwie nie przygotować.
Ps. Nie ma się co obrażać na TWA* z tego forum. Być może dałaś za trudne zadanie, z pewnością troszkę mało danych. Wobec tego każda prognoza czy odpowiedź - w tym moja - jest trochę jak wróżenie z fusów. Z tego powodu nie obrażałabym się tak szybko. Myślę, że jeśli komuś naprawdę zależy potrafi mimo wszystko znaleźć informacje.
Życzę powodzenia!
_____
* Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 18
- Rejestracja: 2011-04-01, 22:19
Witam.
Trawa potrzebuje 15-20cm, zeby sie ukozenic. Z tego co opisujesz u Ciebie jest 6cm a to za mało. To jest niemożliwe, żeby mieszanka nie zkiełkowała. Jaką wysiewałaś mieszanke, z jakiej firmy i jaki skład? Czy ta trawa rośnie w dole, czy teraz jest już płaski? WIęcej szczegółów podaj...
Co do aktywności tego forum to faktycznie jest słabe...mało kto tu się wypowiada
Trawa potrzebuje 15-20cm, zeby sie ukozenic. Z tego co opisujesz u Ciebie jest 6cm a to za mało. To jest niemożliwe, żeby mieszanka nie zkiełkowała. Jaką wysiewałaś mieszanke, z jakiej firmy i jaki skład? Czy ta trawa rośnie w dole, czy teraz jest już płaski? WIęcej szczegółów podaj...
Co do aktywności tego forum to faktycznie jest słabe...mało kto tu się wypowiada
Trudno prowadzić 'monolog dramatyczny' z interlokutorką, która pojawiła się na forum, rzuciła pytanie i tyle ją widzieliśmy. Ani zdjęć, ani doprecyzowania problemu. Nie wydaje mi się by było to Forum Fusianych Wróżbitów.PanOgrodnik pisze: Co do aktywności tego forum to faktycznie jest słabe...mało kto tu się wypowiada
Forum to miejsce gdzie dyskutuje tysiące osób!
Czy po zalogowaniu się i zadaniu tylko jednego pytania a w dodatku mgliście opisanego problemu mrufka i Pan Ogrodnik uważają,że jest to dyskusja?
Mrufka wpadła tu jak do sklepu po bułkę i myślała,że za pięć minut dostanie sto odpowiedzi na pytanie,dlaczego po zasypaniu gruzem stawiku i wyrównaniu z grubsza(jak można coś wyrównać z grubsza,to tego nie wiem),nie rośnie tam trawa.Już odpowiadam ze szczegółami.
Ano dlatego.
Dobre maniery nakazują na tym forum najpierw przywitać się ze wszystkimi,póżniej przedstawić,następnie wziąć krzesełko w postaci założenia własnego wątku,usiąść wygodnie razem z nami,podnieść dwa paluszki do góry i cierpliwie czekać.
W tym czasie można opisać swoją działeczkę czy ogródek,pokazać go na fotografiach i wtedy myślę,że oczka wszystkim by się rozszerzyły.
Panie Ogrodniku,a do kogo Pan ma pretensję,że jest mała aktywność na tym forum?Proszę zobaczyć ile ma Pan napisanych postów przez 5 miesięcy.Ja goszcząc tu przez miesiąc, mam trzy razy więcej.
Przepraszam,że nie na temat,ale musiałem się odnieść do tych wypowiedzi.
Pozdrawiam.Waldek.
Czy po zalogowaniu się i zadaniu tylko jednego pytania a w dodatku mgliście opisanego problemu mrufka i Pan Ogrodnik uważają,że jest to dyskusja?
Mrufka wpadła tu jak do sklepu po bułkę i myślała,że za pięć minut dostanie sto odpowiedzi na pytanie,dlaczego po zasypaniu gruzem stawiku i wyrównaniu z grubsza(jak można coś wyrównać z grubsza,to tego nie wiem),nie rośnie tam trawa.Już odpowiadam ze szczegółami.
Ano dlatego.
Dobre maniery nakazują na tym forum najpierw przywitać się ze wszystkimi,póżniej przedstawić,następnie wziąć krzesełko w postaci założenia własnego wątku,usiąść wygodnie razem z nami,podnieść dwa paluszki do góry i cierpliwie czekać.
W tym czasie można opisać swoją działeczkę czy ogródek,pokazać go na fotografiach i wtedy myślę,że oczka wszystkim by się rozszerzyły.
Panie Ogrodniku,a do kogo Pan ma pretensję,że jest mała aktywność na tym forum?Proszę zobaczyć ile ma Pan napisanych postów przez 5 miesięcy.Ja goszcząc tu przez miesiąc, mam trzy razy więcej.
Przepraszam,że nie na temat,ale musiałem się odnieść do tych wypowiedzi.
Pozdrawiam.Waldek.
- DZIAŁKOWICZ
- Witamy na forum!
- Posty: 15
- Rejestracja: 2012-04-11, 10:49
Re: Trzeci raz w tym roku dosiewam i nie rośnie
Myślę, że właśnie zbyt zwarta bryła, która nie pozwala na utrzymywanie się wody jest twoim problemem,
nasiona które posiałeś wypłukiwane są w czasie deszczu i nie utrzymują się w podłożu. Rada na to jest prosta,
musisz nawieźć ziemi, możesz również dodatkowo dodać trochę obornika i przekopać razem mieszając.
Na gleby ciężkie, tak zwane gliniaste, na działkach zalecane jest również sypnięcie trochę spłuczki (żółtego piasku). Przekopując go wraz z ziemią gleba będzie bardziej przepuszczalna, a to stanowi o tym, że woda będzie docierać do korzeni, nie tylko trawy, ale wszystkiego co na niej rośnie.
nasiona które posiałeś wypłukiwane są w czasie deszczu i nie utrzymują się w podłożu. Rada na to jest prosta,
musisz nawieźć ziemi, możesz również dodatkowo dodać trochę obornika i przekopać razem mieszając.
Na gleby ciężkie, tak zwane gliniaste, na działkach zalecane jest również sypnięcie trochę spłuczki (żółtego piasku). Przekopując go wraz z ziemią gleba będzie bardziej przepuszczalna, a to stanowi o tym, że woda będzie docierać do korzeni, nie tylko trawy, ale wszystkiego co na niej rośnie.
Ostatnio zmieniony 2012-04-11, 14:30 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawienie interpunkcji i ortografii.
Powód: Poprawienie interpunkcji i ortografii.