Rosahumus - opinie, jak działa
Ponieważ już minęło trochę czasu od pierwszego zastosowania więc spróbuję opisać efekty widoczne na dzień dzisiejszy. Podlana brzoskwinia ma piękne soczystozielone liście, takich nie miała nigdy do tej pory, zawsze były jakieś takie wyblakłe, natomiast owoce pięknie przyrastają. Liście pomidorów posadzonych pod brzoskwinią i winogronem są wręcz tak ciemne, że aż czarne. Ciekawa jestem ich owocowania.
- krzysiek1240
- Lubi podyskutować
- Posty: 148
- Rejestracja: 2008-02-23, 13:23
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7942
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Ja do podlewania bardziej rozpuszczam rosahumus, niż do spryskiwania gleby, bo spryskuje metr kw., a podlewam w dołek. Ja akurat nie pomidory, ale róże. Sama jestem ciekawa, jak to robią inni.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Witam wszystkich
Należę do grona tych szczęśliwców, którym udało się wygrać konkurs o Rosahumusie. Na wstępie przepraszam, że tak długo zwlekałam z opinią na temat nawozu. Wszystko to z braku czasu. Chociaż z drugiej strony miałam więcej czasu na obserwację roślin. Jak na nie wpływa zastosowanie Rosahumusu itd.
Początkowo miałam małe problemy z odmierzeniem właściwych proporcji. Ale w końcu się udało 1 mała łyżeczka to 3 gramy nawozu.
Rosahumus użyłam w formie oprysku doglebowego przed wysiewem nasion warzyw. Między innymi pod buraki, fasolę szparagową, marchewkę, ogórki, szczypior, koper, rzodkiewkę, sałatę i kalarepę.
I muszę stwierdzić, że rośliny w moim ogrodzie nigdy nie były tak piękne. Wszystkie warzywa bardzo szybko wzeszły. Po kilku dniach od wysiania zauważyłam już małe roślinki. Rosną bardzo szybko i co najważniejsze są bardzo ładne, zdrowe, dorodne i bez żadnej chemii
Sprawdziłam w internecie cenę Rosahumusu kosztuje on w granicach 17-20 zł. To naprawdę przystępna cena biorąc pod uwagę co potrafi zdziałać! Już teraz wiem na pewno, że następnym razem sama zaopatrzę się w ten nawóz. Co prawda sądzę, że opakowanie, które wygrałam w konkursie spokojnie wystarczy mi na przyszły rok bo niby malutkie, ale bardzo wydajne. Poza tym nie ma określonej daty ważności użytkowania, musi być tylko przechowywany w odpowiednich warunkach.
Tak więc jak najbardziej wydaję pozytywną opinię na temat Rosahumusu i polecam wszystkim, którzy chcą mieć piękne rośliny w swoim ogrodzie. Nie tylko warzywa
Sama zamierzam go używać także pod rośliny ozdobne
Należę do grona tych szczęśliwców, którym udało się wygrać konkurs o Rosahumusie. Na wstępie przepraszam, że tak długo zwlekałam z opinią na temat nawozu. Wszystko to z braku czasu. Chociaż z drugiej strony miałam więcej czasu na obserwację roślin. Jak na nie wpływa zastosowanie Rosahumusu itd.
Początkowo miałam małe problemy z odmierzeniem właściwych proporcji. Ale w końcu się udało 1 mała łyżeczka to 3 gramy nawozu.
Rosahumus użyłam w formie oprysku doglebowego przed wysiewem nasion warzyw. Między innymi pod buraki, fasolę szparagową, marchewkę, ogórki, szczypior, koper, rzodkiewkę, sałatę i kalarepę.
I muszę stwierdzić, że rośliny w moim ogrodzie nigdy nie były tak piękne. Wszystkie warzywa bardzo szybko wzeszły. Po kilku dniach od wysiania zauważyłam już małe roślinki. Rosną bardzo szybko i co najważniejsze są bardzo ładne, zdrowe, dorodne i bez żadnej chemii
Sprawdziłam w internecie cenę Rosahumusu kosztuje on w granicach 17-20 zł. To naprawdę przystępna cena biorąc pod uwagę co potrafi zdziałać! Już teraz wiem na pewno, że następnym razem sama zaopatrzę się w ten nawóz. Co prawda sądzę, że opakowanie, które wygrałam w konkursie spokojnie wystarczy mi na przyszły rok bo niby malutkie, ale bardzo wydajne. Poza tym nie ma określonej daty ważności użytkowania, musi być tylko przechowywany w odpowiednich warunkach.
Tak więc jak najbardziej wydaję pozytywną opinię na temat Rosahumusu i polecam wszystkim, którzy chcą mieć piękne rośliny w swoim ogrodzie. Nie tylko warzywa
Sama zamierzam go używać także pod rośliny ozdobne
"...od końców naszych stóp po końce naszych dłoni, do końca świata aż po grób..."
Zagadka, które było podlewane Rosahumusem, a które nie ?
Zdjęcia 'z terenu' postaram się dać w najbliższym czasie
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
W takim samym wieku to one raczej nie są...
Może też trochę zdjęcie przekłamuje, bo roślinka z lewej rośnie w wyższej doniczce, więc była bliżej obiektywu...
Ale naprawdę widać różnicę we wzroście.
Np. moja cytryna w tym roku urosła drugie tyle co miała [ma 3-4 lata], roślinki w akwariach dawno tak nie szalały, a do tego mchy w paludarium zaczęły zarastać wgłębkę [a zawsze było na odwrót ]...
Może też trochę zdjęcie przekłamuje, bo roślinka z lewej rośnie w wyższej doniczce, więc była bliżej obiektywu...
Ale naprawdę widać różnicę we wzroście.
Np. moja cytryna w tym roku urosła drugie tyle co miała [ma 3-4 lata], roślinki w akwariach dawno tak nie szalały, a do tego mchy w paludarium zaczęły zarastać wgłębkę [a zawsze było na odwrót ]...
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"