Perukowiec - uprawa, choroby, usychanie liści

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

ojej :-( ale to napewno to?

to w przecięciu gałęzi to nie zdrewniałe zbrunatnienia a jedynie jakby podciek przebijającego się gnicia galęzi, jest szare i tylko z jednej strony przekroju :-(

i co ja mam teraz robić? :roll: :cry:
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

zaraz wstawie obraz pozostałych roślin w tym wspomnianego lilaka, rosnących w sąsiedztwie perukowca. Może to jeszcze jakoś rozświetli sprawe, no i pomożecie mi leczyć te rośliny 8-)
amadyn
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 109
Rejestracja: 2010-01-01, 16:27

Post autor: amadyn »

Eluda pisze: i co ja mam teraz robić?
W podanych linkach wszystko pisze .
Cytat :
'' Chore rośliny należy usuwać a pozostałe opryskać stosując Topsin lub Sarfun ''

''Perukowce są mało wymagające i łatwe w uprawie. Jedyną chorobą, na które mogą zapadać jest werticilioza, objawiająca się nagłym więdnięciem pojedynczych pędów krzewu. Porażonych roślin zwykle nie da się już uratować. W celu ograniczenia występowania choroby, ważne jest aby perukowce sadzić na glebach ciepłych i przepuszczalnych, nigdy na glebach ciężkich i podmokłych ''.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Polecam jeszcze ten artykuł: http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=425
Możliwe, że choroba rozwija się w glebie i powoli przenosi się z drzewa na drzewo. Poczytaj jeszcze ten wątek od początku.
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

dzięki, miałam nadzieje, że to nie to :-?

narazie zrobiłam wczoraj oprysk z agrecolu/napisałam wyżej/, więc kiedy mogę powtórzyć tapsin?
wycięłam chore gałęzie , oberwałam chore liście ale w sąsiedztwie rośnie mnóstwo drzew chorych i z nimi tak szybko sobie nie poradzę :-(

to lilak, który pierwszy zaczął chorować i w zasadzie już od 5 lat nie kwitł jak dawniej, był taki umęczony z pozawijanymi szarymi liśćmi :-/ Teraz padła zupełnie jedna gałąź, druga narazie zielona ale też okazem zdrowia nie jest :-( Jest bardzo stary, rośnie dosłownie 3 metry od parukowca. To fotki

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Obrazek
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

to chora grusza, cała taka :-(
te kropki na liściach są podobne do tych plam na liściach perukowca.
Obrazek

gdy rozglądnełam się dziś uważnie po roślinach zauważyłam jeszcze kilka innych niepokojąco wyglądających (winogrona, azalie, inne lilaki) ale postaram się umieścić ich fotki i zapytania w odpowiednich działach.

proszę Was o wszelkie rady odnośnie zwalczania chorób i ratowania moich biednych roślin :cry:
nie mam ręki do kwiatów, ale chciałabym choć utrzymać na poziomie wygląd mojego aktualnego ogrodu :-? .
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Problem może być też taki, że to nie jest jedna choroba tylko dwie lub trzy różne, które wykorzystują fakt osłabienia rośliny i dobre warunki do rozwoju. Może być tak, że rośliny osłabione przez werticiliozę zaatakowały inne choroby grzybowe, mączniak rzekomy czy plamistość liści. Choroby mogły być na drzewach ale póki było zdrowe to się nie rozprzestrzeniały tak szybko.
Eluda
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 46
Rejestracja: 2010-08-14, 20:30

Post autor: Eluda »

Pamiętacie mojego biednego zamierającego z powodu werticiliozy perukowca?

Melduję że choć stracił /zamarły/ wszystkie nadziemne pędy do jesieni, to wiosną odbił piękny i zdrowy od ziemi. :-D Odpukać na razie rośnie pięknie. Niestety w tym roku nie zrobiłam zdjęcia. :-( Mam nadzieję, że latem przyszłego roku będę mogła się już nim w pełni pochwalić. :-D
ODPOWIEDZ