Klon palmowy - uprawa, pielęgnacja, wymagania glebowe
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Klon palmowy - uprawa, pielęgnacja, wymagania glebowe
Czy ktos z Was ma na działce klon palmowy? Ostatnio wyszukuję o nich wiadomości w internecie , bo marzy mi się posadzenie takiego drzewka. Szukam oczywiście odmiany o większej odporności na mróz , niedużego ze względu na niewiele miejsca , o liściach nie zielonych. Zastanawiam się nad Atropurpureum , Seiryu , Fireglow lub Sangokaku. Wybrałam ze strefy 6b. Kto się może podzielić uwagami? Wyczytałam , że klon może rosnąć z jednym pniem lub kilkoma , jak krzew. Jak jest u Was?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Mój ''Atropurpureum'' ma około dziesięć lat i cztery metry wysokości . Jest jednym z najbardziej mrozoodpornych klonów palmowych. Nigdy go nie okrywałem ale w zimniejszych rejonach Polski lepiej to robić przez pierwsze dwie lub trzy zimy . Jedyną jego wadą jest to , że latem liście lekko zielenieją . Najpiękniej wygląda wiosną i jesienią .
Odmiana tego klonu ‘Fireglow’ nie zielenieje latem ale nie wiem jak jest u niego z odpornością na mróz .
Więcej: Klon palmowy - odmiany, uprawa, choroby
Odmiana tego klonu ‘Fireglow’ nie zielenieje latem ale nie wiem jak jest u niego z odpornością na mróz .
Więcej: Klon palmowy - odmiany, uprawa, choroby
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Amadynie , dzięki za pokazanie swoich piękności - raj dla oczu . Widzę , że ciężko mi będzie coś wybrać - wszystko przez to , że miejsca mam niewiele. Już wiem , że Atropurpureum nie zmieszczę w moim małym leśnym zakątku - muszę przecież zakładać , jak będzie wyglądał po tych 10 latach . Odmiana Fire Glow ma taką samą mrozoodporność jak Atropurpureum , ale zdaje się , że również tak samo wysoko rośnie. Niby niewielkie drzewo , ale i tak dla mnie za duże . Nie zmieszczę również typu kopulastego krzewu , bo jak urośnie do ok 3 m średnicy i położy gałązki na ziemi , to zajmie mi całe miejsce , gdzie rosną m.in. wrzosy i trawy. Wymarzony pokrój to niewysoki pojedynczy pień i chętnie parasolowata korona, pod którą znalazłyby się wspomniane powyżej rośliny.
Amadynie , czy formuje się te klony? Przycina?
Amadynie , czy formuje się te klony? Przycina?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Ja mam trzy kloniki, dwa zielone NN i jeden bordowy (artropurpureum). Tego ostatniego mam najdłużej, ma jakieś 80 cm wysokości, wolno rośnie jak na razie. Osłaniałam membraną budowlaną (przymocowaną do 3 tyczek wbitych w ziemię) od zimnych wiatrów, gdy był posadzony na otwartej przestrzeni, przez pierwsze dwa sezony zimowe. Na słonecznym miejscu cierpiał na poparzenia liści więc został przeniesiony bliżej domku, który zasłania go od najsilniejszych wiatrów i daje cień (do południa, bo to strona zachodnia). Teraz już nie osłaniam i radzi sobie dobrze.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Danielo , pamiętałam , że pokazywałaś klonika w swoim wątku , więc jeszcze raz tam pobiegłam.Na str 40 , na dole jest taki z czerwonymi liśćmi. Czy to atropurpureum czy któryś zielony , przebarwiający się jesienią? Cos takiego jak u Ciebie mi się marzy . Napisz proszę więcej - jak długo go masz , ile mniej więcej przyrasta rocznie ? I nazwa ważna , bo nie będę wiedziała , czego szukać
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Elu,
ten na str. 40, to jest zielony, przebarwiony jesiennie. Posadzony w zeszłym roku, miał przeszło metr wysokości. Urósł ok. 15 cm na wysokość, ale pewnie po dobrym zakorzenieniu pokaże swoje możliwości i przyrost może okazać się większy.
Jeśli zajrzysz na poprzednią stronę 39, to są tam pokazane mniejsze kloniki, zielony posadzony razem z czerwonym. Też zdjęcia jesienne. One są wysokości ok. 70 - 80 cm. Ten czerwony jest u mnie chyba 4 lata (muszę zajrzeć do kajecika jak będę w domu), a zielony krótko - 2 lata. Czerwony rośnie wolno jak na razie, ale mnie to odpowiada. Czasem końcówki gałązek były uszkodzone mrozowo, ale je korygowałam na wiosnę sekatorem i jest w porządku.
Pytałaś czy można kształtować kloniki. Ja nie wiem jak podejdą do tego fachowcy, ale ja uważam, że jak najbardziej można kształtować, tym bardziej że zależy mi na orientalnym wyglądzie. One same w sobie mają już ciekawy pokrój, rosną i bardzo ładnie się układają - przez to są takie malownicze. Myślę, że w razie gdyby Twój za bardzo się rozrastał możesz go w przyszłości troszkę okiełznać i skorygować.
ten na str. 40, to jest zielony, przebarwiony jesiennie. Posadzony w zeszłym roku, miał przeszło metr wysokości. Urósł ok. 15 cm na wysokość, ale pewnie po dobrym zakorzenieniu pokaże swoje możliwości i przyrost może okazać się większy.
Jeśli zajrzysz na poprzednią stronę 39, to są tam pokazane mniejsze kloniki, zielony posadzony razem z czerwonym. Też zdjęcia jesienne. One są wysokości ok. 70 - 80 cm. Ten czerwony jest u mnie chyba 4 lata (muszę zajrzeć do kajecika jak będę w domu), a zielony krótko - 2 lata. Czerwony rośnie wolno jak na razie, ale mnie to odpowiada. Czasem końcówki gałązek były uszkodzone mrozowo, ale je korygowałam na wiosnę sekatorem i jest w porządku.
Pytałaś czy można kształtować kloniki. Ja nie wiem jak podejdą do tego fachowcy, ale ja uważam, że jak najbardziej można kształtować, tym bardziej że zależy mi na orientalnym wyglądzie. One same w sobie mają już ciekawy pokrój, rosną i bardzo ładnie się układają - przez to są takie malownicze. Myślę, że w razie gdyby Twój za bardzo się rozrastał możesz go w przyszłości troszkę okiełznać i skorygować.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Wiesiu , i mnie się podobają jego liście. O ile dobrze pamiętam , on jest zielony i tak pięknie przebarwia się jesienią.Tylko martwi mnie to , o czym wspomina Danusia- że dochodzi do 4 m szerokości - to go nie zmieszczę , szczególnie że ma pokrój krzewiasty Gdyby choć pień szedł w górę , to parasol korony łatwiej by się zmieścił
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Danusiu-klon rośnie u mnie już chyba z osiem lat i ma wzrostu ok. 70cm. Pierwszą zimę zasypałam go liśćmi, kolejne już tylko ziemię wokół i jak na razie ma się dobrze.
Elu- to jego wiosenne barwy
latem jest ciemno bordowy.
Elu- to jego wiosenne barwy
latem jest ciemno bordowy.
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7949
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Wiesiu , a jak rośnie u Ciebie? Jako drzewko z jednym pniem czy krzew? Masz może zdjęcie całego? Nie wiecie , czy można tak kształtowac klonika , aby był jednopiennym drzewkiem a nie krzewem? Przypuszczam , że nie kazdy sie da...
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Ela , kup jaki będzie Ci się podobać i po kilku latach zacznij go formować . Poza tym nigdy nie wiadomo jak będzie rosnąć w Twoim ogrodzie bo to dosyć delikatne rośliny szczególnie odmiany ''Dissectum'' o postrzępionych liściach . Większość z nich i tak rośnie bardzo wolno i słabo i nie ma co się martwić , że wyrosną w krótkim czasie na duże drzewa lub krzewy . Kup najodporniejszego i prowadź go tak jak Ci się podoba .