Zakładamy KURNIK :-)
Zakładamy KURNIK :-)
Dzień dobry!
Właśnie buduję kurnik na ok. 10 - 12 kurek
Wszak nie samymi warzywkami człowiek żyje a posiadanie własnych jajek bardzo mnie korci.
Budowa ruszyła, konstrukcja już gotowa a za kilka tygodni przywieziemy lokatorki
Zastanawiam się czy jak najpierw kurnik zasiedlę 4 kurami dorosłymi a po tygodniu czy dwóch dokupię kolejne 6-tygodniowe to czy nie powstanie jakiś konflikt czy nie będą się dziobały? To mój pierwszy kurnik i brak mi jeszcze doświadczenia a w literaturze nie wspomina się o niczym takim.
Może lepiej będzie najpierw umieścić młode a potem dorosłe? Czy to nie ma znaczenia? Jak myślicie?
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w hodowli kur?
Pozdrawiam,
Właśnie buduję kurnik na ok. 10 - 12 kurek
Wszak nie samymi warzywkami człowiek żyje a posiadanie własnych jajek bardzo mnie korci.
Budowa ruszyła, konstrukcja już gotowa a za kilka tygodni przywieziemy lokatorki
Zastanawiam się czy jak najpierw kurnik zasiedlę 4 kurami dorosłymi a po tygodniu czy dwóch dokupię kolejne 6-tygodniowe to czy nie powstanie jakiś konflikt czy nie będą się dziobały? To mój pierwszy kurnik i brak mi jeszcze doświadczenia a w literaturze nie wspomina się o niczym takim.
Może lepiej będzie najpierw umieścić młode a potem dorosłe? Czy to nie ma znaczenia? Jak myślicie?
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w hodowli kur?
Pozdrawiam,
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Hehe to podobnie jak mój zięć w Anglii. Tylko, że on to robił w ubiegłym roku. A tu fotorelacja
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Ale dzieci miały frajdę! Nie tylko one, sądząc po zdjęciach
Ciekawa jestem czemu jedna z kur musiała odejść i jak kurnik przetrwał pełen sezon, jak kury przeżyły zimę (chyba nieco łagodniejszą niż u nas).
Serdecznie pozdrawiam,
Ciekawa jestem czemu jedna z kur musiała odejść i jak kurnik przetrwał pełen sezon, jak kury przeżyły zimę (chyba nieco łagodniejszą niż u nas).
Serdecznie pozdrawiam,
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Frajda faktycznie była. Jedna kura była chora i trzeba było pozbawić ją życia. W ubiegłym roku jedną z czarnych kur porwał lis. A poza tym mają się dobrze. Zięć dba o nie.duende pisze:Ale dzieci miały frajdę! Nie tylko one, sądząc po zdjęciach
Ciekawa jestem czemu jedna z kur musiała odejść i jak kurnik przetrwał pełen sezon, jak kury przeżyły zimę (chyba nieco łagodniejszą niż u nas).
Serdecznie pozdrawiam,
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Nasz kurnik jest w tej chwili niemal ukończony. Pozostały do wycięcia otwór wejściowy do kurnika oraz zamontowanie siatki i wykonanie trapu, po którym kurki sobie będą wchodziły. Nastąpiła jednak chwilowa przerwa w pracach z powodu operacji kręgosłupa mężowskiego.
pozdrowienia,
duende
duende
Re: Zakładamy KURNIK :-)
W takim razie szybkiego powrotu do zdrowia dla męża.
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Dziękuję. Jutro ma operację, w poniedziałek wraca do domu.
W sprawie kur wciąż nie wiem, czy kurki z różnych źródeł i w różnym wieku powinnam zasiedlić w naszym kurniku w jednym czasie czy to bez znaczenia...
W sprawie kur wciąż nie wiem, czy kurki z różnych źródeł i w różnym wieku powinnam zasiedlić w naszym kurniku w jednym czasie czy to bez znaczenia...
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Chyba jednak najlepiej jak są z tego samego roku. Bo wówczas wiadomo ile mają latek. W następnym roku można dokupić nowe młodsze. A źródło raczej nie powinno mieć większego znaczenia. "Normalną" kurę można trzymać około 4 lat do znoszenia jajek i ciut dłużej. Ale wtedy taka kura jest za stara do jedzenia. Napisałam "normalną" kurę, bo kury zięcia to jakaś odmiana niosek, które nadają się tylko do znoszenia jajek. Ale nie do jedzenia. Próbowałam jedną wykorzystać na obiad ale niewiele było na niej mięsa i było bardzo twarde. A kura miała raptem 2 lata. Więc może wcześniej zorientuj się jakie kury lepiej kupić. Chociaż wydaje mi się, że polskie kury są inne
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Te młode kurki, które zamówiłam to
6 x zielonogóżek
2 x sassex
2 x dominant blue
2 x leghoma
Gdy przyjadą do nas, będą miały 6 -7 tygodni. Dlatego chciałabym dokupić kilka starszych, by od razu cieszyć się jajkami, zanim małe podrosną.
6 x zielonogóżek
2 x sassex
2 x dominant blue
2 x leghoma
Gdy przyjadą do nas, będą miały 6 -7 tygodni. Dlatego chciałabym dokupić kilka starszych, by od razu cieszyć się jajkami, zanim małe podrosną.
pozdrowienia,
duende
duende
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Ale będzie ładna kurza kolekcja Zrób im zdjęcia i pokazuj. Na jajka możesz kupić starsze kurki.
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Również czekam na zdjecia Twoich kurek.
Ja lubię te stworki... jak napisali w artykule do którego prowadzi link, kury bardzo się przywiązują do swojego opiekuna. Wystarczy zawołać je, a one do nas już biegną.
Ja lubię te stworki... jak napisali w artykule do którego prowadzi link, kury bardzo się przywiązują do swojego opiekuna. Wystarczy zawołać je, a one do nas już biegną.
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Te starsze będą "bić" te młodsze, przeganiać od jedzenia, wiem to z własnego doświadczenia, najlepiej jest żeby były z jednej gromady, ale na jajka od tych młodych to trochę sobie poczekasz. Ja jak kupuje kury, przekupka na targu zawsze mówi, że będą do 2 tygodni nieść jajka, mi jednak zaczynają znosić po 2 miesiącach, co prawda ja nie dodaję paszy, jedynie zmieloną kukurydzę i witaminy i oczywiście pszenicę i resztki domowe.duende pisze:Te młode kurki, które zamówiłam to
6 x zielonogóżek
2 x sassex
2 x dominant blue
2 x leghoma
Gdy przyjadą do nas, będą miały 6 -7 tygodni. Dlatego chciałabym dokupić kilka starszych, by od razu cieszyć się jajkami, zanim małe podrosną.
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Pasza dla kur... Mając kiedyś kury sam byłem zainteresowany kupnem paszy, ale...
Po przeczytaniu składu odechciało mi się karmić nią moje kury, prawie z kwikiem uciekłem z punktu sprzedaży.
Jak macie możliwość zapoznania się ze składem paszy, to poczytajcie sobie jaki to jest rarytas.
Co prawda jajka które kupujemy w sklepach na pewno też składają się z takiej paszy, ale to inna historia, nie mamy już na to wpływu co jedzą kurki, od których kupujemy jajka. A na pewno jak byśmy poznali ten problem bliżej, włos by nam się zjeżył.
A co do noszenia jajek, to z moich obserwacji wywnioskowałem że wypasione kury gorzej niosą. Lepiej aby miały sylwetki modelek...
Co myślicie o otyłości kur, a noszeniu jaj?
Po przeczytaniu składu odechciało mi się karmić nią moje kury, prawie z kwikiem uciekłem z punktu sprzedaży.
Jak macie możliwość zapoznania się ze składem paszy, to poczytajcie sobie jaki to jest rarytas.
Co prawda jajka które kupujemy w sklepach na pewno też składają się z takiej paszy, ale to inna historia, nie mamy już na to wpływu co jedzą kurki, od których kupujemy jajka. A na pewno jak byśmy poznali ten problem bliżej, włos by nam się zjeżył.
A co do noszenia jajek, to z moich obserwacji wywnioskowałem że wypasione kury gorzej niosą. Lepiej aby miały sylwetki modelek...
Co myślicie o otyłości kur, a noszeniu jaj?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Zakładamy KURNIK :-)
Nigdy nie czytałam składu paszy ale też nie planowałam jej kupować. Zamierzam karmić kury naturalnie czyli w sezonie na 'pastwisku' oraz pszenicą i resztkami warzywnymi z kuchni a także niektórymi plonami z warzywnika. U mnie kury będą miały dobrze W końcu po to zamierzam zadawać sobie trud hodowania kur aby mieć jajka zdrowsze od tych sklepowych Ten sam cel mi przyświeca w uprawianiu roślin do użycia w domowej kuchni