Smutna czereśnia szuka swego zapylacza - Różowa Wielka

[marcin z łosiówki]

Witam!
Tak jak napisałem, mam starą odmianę czereśni o nazwie "różowa wielka". Parę lat temu posadziłem dwie czereśnie i jedna zmarzła. Druga, właśnie ta różowa wielka, nie owocuje. Chciałbym jej coś dosadzić, ale nie potrafię znaleźć żadnej informacji na temat możliwego zapylacza. Dodam, że mieszkam "w polach" i do innych zapylaczy daleko...

[lilia0405]

Znalazłam w necie, że dla "Różowej Wielkiej" dobrym zapylaczem jest " Kanarkowa", ale czereśnia może pozostać nadal smutna bo jest to odmiana trudna do zdobycia

[marcin z łosiówki]

Dzięki!
Tak, kanarkowa... Zakładam, że jeśli R.W. jest zapylaczem dla kanarkowej, to automatycznie działa to i w drugą stronę... W każdym razie, w jakimś zakresie - skoro niby sadzono je razem i to się sprawdzało.

Druga sprawa: Kanarkową znalazłem na allegro! Ale... ma tam owoce CZERWONE!!! Chyba jakiś żart, nie?

[Merghen]

Myślę,że lepiej poszukać w renomowanych szkółkach, może warto poszukać w Związku Szkółkarzy Polskich?

-- Ostatnio dodano 14 paź 2012, o 14:50 --

Niestety nie znalazłam ale znalazłam informację,że w Mazowieckim Ośrodku Doradztwa Rolniczego interesują się tym tematem a w artykule podano nazwisko: Pani Krystyna Saganowska, MODR w Warszawie, Oddział Bielice. Może warto tam zadzwonić i dowiedzieć się gdzie można zakupić taką odmianę.

[marcin z łosiówki]

Dziękuję za radę! Próbowałem i tu, i tam, ale najczęściej rozmawiam z osobami, które nie wiedzą, zaś te, które wiedzą, są trudne do osiągnięcia... Taka karma Spróbuję z Buttnera Czerwoną, a ponieważ wygospodarowałem jeszcze dodatkowe miejsce, w razie czego będę sadził dalej, a co mi tam

[Edi_177]

Witam!
Nie spojrzałem kiedy pokazał się ten post.A z reguły na forach odpowiedzi na bieżąco się nie dostanie.Odnośnie zapylacza ,nie wiem napewno,bo się nie zagłębiałem w temat,a fachmanem nie jestem.Ale możliwe,że dziczki czereśni byłyby też zapylaczem.A praktycznie odległość nie jest tak istotną przeszkodą dla zapylenia.Chyba,że faktycznie odległości przekraczają dziesiątki kilometrów.Ja jestem w tej samej opcji.Ale wiem,że wiatr i owady potrafią wędrować za "papu",dość daleko.Pozdrawiam!

[marcin z łosiówki]

Prawdę mówiąc, zaskoczyło mnie, jak trudno dotrzeć do tak, wydawałoby się, nieskomplikowanej wiedzy. Poddałem się i posadziłem na próbę Buttnera Czerwoną.... ale że akurat chwycił mróz - będę miał być może kolejną szansę, aby ten wybór przemyśleć

Co do dziczek i zapyleń długodystansowych, to chyba nic z tego, bo moja 7-letnia czereśnia po prostu nie owocuje. Jakaś dziczka rośnie chyba 500m stąd, a Prawdziwe Czereśnie, nie wiem jakie, około 1 km. Pan, od którego brałem teraz drzewka, radził, żeby wodę z cukrem rozpylać... Pewnie pszczoły to zachęci, tylko... żeby mi landrynki nie wyrosły ))

[Merghen]

Może warto zasadzić wokół byliny zwabiające pszczoły, choćby wiosenne prymulki i macierzankę?

[mirpeace]

Witam Forumowiczów i Ciebie Marcinie.
Postaram Ci się coś wyjaśnić. Mianowicie.Różowa wielka dojrzewa w III tygodniu dojrzewania czereśni czyli w połowie czerwca. Zatem zapylaczem dla kwiatów tej odmiany mogą być odmiany, które kwitną i dojrzewają mniej więcej w tym samym czasie. Czyli mogą to być: Sercówka, Kassina, Kunzego, ewentualnie: Burlat, Vego, Wczesna Riversa (dojrzewają na przełomie II i III tygodnia dojrzewania czereśni. Obawiam się więc, że wybór Buttnera jako zapylacza nie był zbyt dobry gdyż kwiaty poprzednich odmian już opadną a Buttnera zacznie dopiero kwitnienie (dojrzewa V-VItydzień). Tak więc radzę poszukać w sklepach tych odmian.
P.S. Mam nadzieję, że jeszcze nie posadziłeś Buttnera chociaż swój post napisałeś w 2012 roku.
Pozdrawiam serdecznie

Więcej: Czereśnia - właściwości, odmiany na działkę, uprawa, choroby