Gruszkowe bonsai
Gruszkowe bonsai
A to moje gruszkowe bonsai!
- Załączniki
-
- bonzai.JPG (39.55 KiB) Przejrzano 13441 razy
Wiem ,wiem Amando może nie w tym dziale umieściłam to zdjęcie, wszak z gruszy bonsai nie uczynisz. To drzewko przejęłam po poprzednich właścicielach działki i chciałam pokazac jakie jest niezwykłe.Bo tak po prawdzie jak się przymknie oko czyż to nie styl Shakan -no Chu-shakan,taka zwykła gruszka?
Monisiu! postaram się jeszcze zrobic kilka zdjęc ,ale ja tej gruszki wcale nie prowadzę, rośnie sobie sama.
Monisiu! postaram się jeszcze zrobic kilka zdjęc ,ale ja tej gruszki wcale nie prowadzę, rośnie sobie sama.
No właśnie chce się nauczyć jak zrobić bonsai. Wszak każdy kiedyś zaczyna od zera. A czy Karparov od razu umiał grać w szachy?
Amando ja nie wiem czy Karparov wogóle gra w szachy. Vladimir Karparov to wybitny bułgarski saksofonista. A szachiści to Anatolij Jewgieniewicz Karpow i Garri Kimowicz Kasparow, sądzę że chodziło Ci o któregoś z nich. To fakt saksofonista i szachista to wyrazy zaczynające się na tą samą literę, ale wszyscy wymienieni panowie to niezwykle wybitne osobowości i nietaktem jest mylenie ich ze sobą.
Myślę, że na forum ogrodniczym pomylenie szachisty z saksofonistą nie jest nietaktem. Choć warto się dowiedzieć kto kim był
Wracając do gruszy to jej gałęzie wychodzące z pnia pod prawie prostym kątem, są efektem przyginania. Robi się to aby zapobiec wyłamywaniu, pękaniu gałęzi pod ciężarem owoców.
Myślę zatem, że dość nietypowy wygląd tego drzewa jest efektem wykonywanego cięcia i prowadzenia drzewka, niestety chyba średnio udanego. Albo po prostu po jakimś czasie zostało to zaniedbane. Myślę Ha-linko, że masz teraz okazję nadrobić zaniedbania poprzednich właścicieli
Samo pochylenie się całego pnia to już inna kwestia, dla samego drzewka niekorzystna. Natomiast rzeczywiście wygląda to wszystko razem dość zaskakująco. Mam nadzieję, że gruszki będą równie smaczne
Wracając do gruszy to jej gałęzie wychodzące z pnia pod prawie prostym kątem, są efektem przyginania. Robi się to aby zapobiec wyłamywaniu, pękaniu gałęzi pod ciężarem owoców.
Więcej na ten temat w artykule: pielęgnacja młodych drzew owocowychPoradnik Ogrodniczy pisze:(...) wskazane jest zachowanie szerokich kątów pomiędzy przewodnikiem a wyrastającymi z niego pędami. Kąty zbliżone do kąta prostego zabezpieczają gałęzie przed wyłamaniem pod ciężarem owoców. Niestety kąty zbliżone do 90° rzadko powstają samoistnie. Dlatego też, poza wycinaniem pędów wyrastających pod kątem ostrym, do formowania młodych drzewek stosuje się również przyginanie pędów.
Myślę zatem, że dość nietypowy wygląd tego drzewa jest efektem wykonywanego cięcia i prowadzenia drzewka, niestety chyba średnio udanego. Albo po prostu po jakimś czasie zostało to zaniedbane. Myślę Ha-linko, że masz teraz okazję nadrobić zaniedbania poprzednich właścicieli
Samo pochylenie się całego pnia to już inna kwestia, dla samego drzewka niekorzystna. Natomiast rzeczywiście wygląda to wszystko razem dość zaskakująco. Mam nadzieję, że gruszki będą równie smaczne
Rafał
I tu się z Tobą Amando zgadzam że każdy kiedyś zaczyna od zera. Kiedyś sama bardzo interesowałam się sztuką bonsai, niestety tylko teoretycznie. Na praktykę zabrakło mi zacięcia. Po tym co wówczas poczytałam w tej tematyce, sztuka ta wymaga wielkiej cierpliwości zaangażowania i ogromnej wiedzy. Po latach już z powodu chęci posiadania przez moją córkę drzewka bonsai znów powróciłam do tematu i nadal boję podjąć się wyzwania. Dlatego podziwiam szczerze Twój zapał i życzę cierpliwości przy formowaniu bonsai. A jeśli mogę Ci coś doradzić to może Amando spróbuj odszukać jakiegoś praktyka od którego mogłabyś się owej sztuki nauczyć, myślę że tak byłoby najprościej, skoro jesteś wzrokowcem. W Polsce są organizowane warsztaty o sztuce bonsai, można z nich wynieść dużą porcję wiedzy. Jeśli by Cię to interesewało mogę Ci na pw podać adresy stron na których spotykają się miłośnicy bonsai.
Ojej ale się narobiło..... ze zwykłej gruszki do muzyków? no, ono.......nie pomyślałam, że wyniknie z tego taka zażarta dyskusja, przepraszam. Myślę że nie ma co dłużej zaśmiecac tego działu i dalej tu polemizowac, koniec !!!!!
Amando życzę Ci spełnienia marzeń, cierpliwości i zaangażowania w formowaniu bonsai, oby Ci się udało!!!!!!
Rafalaku - myślę,że teraz będzie trudno choc trochę "wyprostowac " to drzewko, ale jeżeli chcesz mi pomóc to bardzo proszę w dziale sadownictwo o poradę.Jeszcze raz przepraszam.
Amando życzę Ci spełnienia marzeń, cierpliwości i zaangażowania w formowaniu bonsai, oby Ci się udało!!!!!!
Rafalaku - myślę,że teraz będzie trudno choc trochę "wyprostowac " to drzewko, ale jeżeli chcesz mi pomóc to bardzo proszę w dziale sadownictwo o poradę.Jeszcze raz przepraszam.
Halinko myślę że za bardzo się przejęłaś i nie masz za co przepraszać. Miałam podobnie pochyloną gruszę, którą w tym roku prostowałam, jest to pracochłonna i ciężka praca fizyczna ale jeśli Cię interesuje to chętnie napiszę Ci jak poradziłam sobie z tym problemem.
Amando zgodnie z obietnicą przesyłam Ci na pw linki na temat podstaw kształtowania bonsai, mam nadzieję że Ci się przydadzą i pomogą w tej trudnej sztuce. Mam nadzieję że uda Ci się przygoda z tą trudną sztuką kształtowania drzewek i kiedyś na tym forum pochwalisz się swoim dziełem. Trzymam kciuki za pomyślność przedsięwzięcia i życzę dużo, duużo cierpliwości .
Amando zgodnie z obietnicą przesyłam Ci na pw linki na temat podstaw kształtowania bonsai, mam nadzieję że Ci się przydadzą i pomogą w tej trudnej sztuce. Mam nadzieję że uda Ci się przygoda z tą trudną sztuką kształtowania drzewek i kiedyś na tym forum pochwalisz się swoim dziełem. Trzymam kciuki za pomyślność przedsięwzięcia i życzę dużo, duużo cierpliwości .