Piwonia krzewiasta - uprawa, pielęgnacja, rozmnażanie
Widząc twoje wspaniałe piwonie chciałoby się mieć więcej niż jeden krzew. I tutaj opcja wysiewu jest jak najbardziej korzystna ale i kłopotliwa. Porównując długość kwitnienia (1-1,5 tygodnia) z kwitnieniem np. róż (nawet kilka miesięcy) wypada na niekorzyść piwoniimariusz139 pisze:Herbi piwonie uprawiam(to nie zdjęcia z arboretum,a z mojego ogrodu).Dlaczego płaczecie że życia wam braknie>mi jakoś nie brakło.Uprawiam piwonie drzewiaste wiele lat i ten moment kwitnienia który trwa bardzo krótko,to niesamowite.Czekam cały rok aby pocieszyć się jednym a czasem drugim tygodniem kwitnienia.Jutro wyśle Wam wszystkie tajniki jak je rozmnażam.O to moje pokolenie w piwoniach(córeczki)
Z kolei wielkość, piękno kwiatów nie ma sobie w zasadzie równych.
Najlepsze wyjście to mieć te 200-300PLN i posadzić kilka róznych odmian
Właściwie to ja sobie tak głośno myślę Decyzję podejmę na miarę swych sił i zasobów portfela. Wszystko rozpatrzone? Resztę podpowie Mariusz bo jak widać ma tu doświadczenie.
A z tym płaczem Mariuszu to przynajmniej w moim przypadku nie jest tak nieracjonalne. Co prawda doświadczenia ogrodowe mam niespełna 20-letnie ale tych latek jest ho, ho ho albo i więcej
Napisz nam Mariusz zwłaszcza o potrzebach pielęgnacji, zabezpieczeniach na zimę i pracach na wiosnę. Jeśli dobrze pamiętam to jesteś z płd-wsch Polski a zalecenia upraw są dla rejonów zachodnich.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Piwonia krzewiasta na skróty...
Jest grupa roślin którą uzyskuję przez siew,inne szczepiąc(piwonia drzewiasta tylko z siewu).Jakie to piękne w ogrodnictwie ,aby zobaczyć ten jeden moment.Emil pisze:Mam pytanie związane związane z tymi pięknymi krzewami. Czy ktoś ma doświadczenie w rozmnażaniu tych roślin przez szczepienie na korzeniach piwonii bylinowych lub siewek własnego gatunku? Czy gatunki botaniczne piwonii krzewiastych dają rozmnożyć sie przez sadzonki zielne lub zdrewniałe?
Pytam ponieważ chciałbym zdobyć kilka odmian tej rośliny ,ale nie uśmiecha mi się czekać 6 - 7 lat na pierwsze kwitnienie roślin uzyskanych z nasion. A ceny w sklepach przyprawiają o zawrót głowy ( w zeszłym roku widziałem sadzonki po 50 zł za sztukę - bez komentarza ).
Pozdrawiam!
P.s.zaraz wracam.
A co to znaczy lepsze otoczenie?
Na zdjęciu Mariusza widzę u góry fajny domek, poniżej jedne z najpiękniejszych krzewów ogrodowych, a obok cudne dziewczynki. Cóż więcej trzeba do życia
P.S. Mariusz wyprzedziłeś mnie. A to o czym piszesz czyli dorodne, piękne krzewy, które hodowało się od nasionka (nie mówiąc o córkach ) to satysfakcja jakiej kazdemu mozna życzyć.
Na zdjęciu Mariusza widzę u góry fajny domek, poniżej jedne z najpiękniejszych krzewów ogrodowych, a obok cudne dziewczynki. Cóż więcej trzeba do życia
P.S. Mariusz wyprzedziłeś mnie. A to o czym piszesz czyli dorodne, piękne krzewy, które hodowało się od nasionka (nie mówiąc o córkach ) to satysfakcja jakiej kazdemu mozna życzyć.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Piwonię dzewiastą prowadzę tylko z nasion.Wysiane nasiona po kwitnieniu muszą przejść roczną stratyfikację i kiełkują bez problemu.Można też inaczej>pół zdrewniale nasiona wkładam do piasku z preparatem grzybobójczym i kiełkują w zimie.To duży temat dlatego zainteresowanych proszę o pytania(na wszystkie odpowiem).Moje kiełki piwoni(fot.)
Herbi to nie mój domek to przedszkole za siatką,ja mieszkam bardzo skromnie.
Herbi to nie mój domek to przedszkole za siatką,ja mieszkam bardzo skromnie.
Mariuszu, piwonie masz prześliczne i otoczenie również, a może jeszcze śliczniejsze
napisz dokladnie kiedy wysiać, bo z Twojego postu zrozumiałam, że zaraz po zbiorze. Wysiewasz je bezpośrednio do gruntu, czy do skrzynek i jak długo czekałeś na kwitnięcie ?
Ja moje piwonie kupiłam z pąkami kwiatowymi, ale nie zakwitły, pąki zaschły i tyle. Musiałam czekać trzy lata, ale w ubiegłym roku zakwitła jednym kwiatem, ale jakże pięknym, nie posiadałam się z radości. Są to jeszcze małe krzaczki i okrywam je na zimę.
Ciekawa jestem, czy w tym roku zakwitną.
napisz dokladnie kiedy wysiać, bo z Twojego postu zrozumiałam, że zaraz po zbiorze. Wysiewasz je bezpośrednio do gruntu, czy do skrzynek i jak długo czekałeś na kwitnięcie ?
Ja moje piwonie kupiłam z pąkami kwiatowymi, ale nie zakwitły, pąki zaschły i tyle. Musiałam czekać trzy lata, ale w ubiegłym roku zakwitła jednym kwiatem, ale jakże pięknym, nie posiadałam się z radości. Są to jeszcze małe krzaczki i okrywam je na zimę.
Ciekawa jestem, czy w tym roku zakwitną.
Pozdrawiam
Irena
Irena
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Irena sprawa wygląda tak że jak zbierzesz twarde nasiona po kwitnieniu to wsadź do piasku i zimnej piwnicy na cały sezon łącznie z zimą do wiosny(NIESTETY MOŻESZ SIĘ ŹDZIWIĆ,bo zejdą dopiero na wiosnę ,ale za rok).Jesli zbierzesz miękkie nasiona (pół zdrewniałe),na oknie czy w szklarni wykiełkują Ci w zimie.Problem jest taki że nie tak pięknie jak te po stratyfikacji.Siane piwonie kwitną po 7 latach(+,-)
Nasiona piwoni
Mariusz 139 właśnie dzisiaj otrzymałam nasiona piwonii drzewiastej. No i mam teraz problem. Kiedy i jak je posiać. Widzę na Twoim zdjęciu, że u Ciebie nasionka leżą na wierzchu. Jestem w tym temacie zupełnie zielona, a nie chciała bym zmarnować tych nasionek. Co mam z nimi teraz zrobić. Jeżeli masz swoje sposoby to podziel się nimi - bardzo proszę.
Matelka
Matelka
Pozdrawiam cieplutko
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Piwonia krzewiasta na skróty...
Tyle tu piszecie o piwoniach drzewiastych, ja też je uwielbiam kupiłam sobie 3 lata temu sadzonkę ok. 20 cm, niestety pomimo okrycia w zimie zdrewniałe pędy uschły, 2 lata temu to samo, w tym roku rozgarnęłam zimowe okrycie i widziałam, że znowuż zdrewniałe pędy z zeszłego roku przyschły a w ich miejsce wypuściły młode. Po prostu co roku odradzają mi się z korzenia młode roślinki, rosną do jesieni, a w zimie zasychają, ale niestety ich kwiatków jeszcze nie widziałam. W zeszłym roku kupiłam jeszcze jedną piwonię, około 50cm ale ta zmarniała mi już po 4 miesiącach. Nie wiem czy coś takiego nie ma związku z tym, że mam bardzo zimną ziemię. Może macie jakieś pomysły co z tym zrobić.
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Pielęgnacja piwoni wynika od gatunku czy odmiany,są gatunki japońskie,chińskie ,europejskie a także powstałe drogą krzyżówek.Te które przedstawiam wyżej powstały z siewu piwoni drzewiastej(chiny),są odporne na przymrozki,choroby i nie potrzebują wyjątkowych warunków glebowych.Niestety duża częsć odmian,powstała trudniejszą metodą szczepienia(trudny zabieg i często bez efektów)lubi kaprysić.Tu gleba powinna być próchniczna i przewiewna,ph6.
Wiosenne przymrozki lubią dać jej w kość.Dlatego wymagane jest zabezpieczenie.W domu nie posiadam szczepów.Styczność z nimi mam tylko w zakładzie,gdzie okrywamy ją agrowłókniną i często liśćmi.
Większość moich krzewów rośnie w półcieniu i to im wyrażnie odpowiada.
Prezentuję zdjęcia skiełkowanych piwoni(tak wyglądają obecnie,po wydarciu z piasku).Zaznacza się łupina która otacza zawiązek liścia,wychodzi znim z piasku na zewnątrz.
Wiosenne przymrozki lubią dać jej w kość.Dlatego wymagane jest zabezpieczenie.W domu nie posiadam szczepów.Styczność z nimi mam tylko w zakładzie,gdzie okrywamy ją agrowłókniną i często liśćmi.
Większość moich krzewów rośnie w półcieniu i to im wyrażnie odpowiada.
Prezentuję zdjęcia skiełkowanych piwoni(tak wyglądają obecnie,po wydarciu z piasku).Zaznacza się łupina która otacza zawiązek liścia,wychodzi znim z piasku na zewnątrz.
- Załączniki
-
- 026.JPG (53.46 KiB) Przejrzano 8006 razy
-
- 022.JPG (55.57 KiB) Przejrzano 8006 razy