Piwonia krzewiasta - uprawa, pielęgnacja, rozmnażanie

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Matelka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 17
Rejestracja: 2009-01-28, 18:11

Post autor: Matelka »

Mariusz 139,poczytałam wcześniejsze posty i Twój ostatni.No myślę że już sobie poradzę.
Dużo zachodu ale warto podjąć wezwanie.
Dziękuję i pozdrawiam Matelka
Pozdrawiam cieplutko
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

mariusz139 pisze:.Styczność z nimi mam tylko w zakładzie,gdzie okrywamy ją agrowłókniną i często liśćmi.
O ciekawych rzeczach mówisz Mariusz. Jeśli mrozoodporność wysiewanych piwonii (co jest naturalne) jest dobra to przemawiałoby to za wysiewem i odczekaniem te 7 lat.

Może masz jakieś zdjęcia okrytych piwonii w Bolestraszycach. Pokazanie profesjonalnych okryć wiele by nam dało.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Herbi pisze:
mariusz139 pisze:.Styczność z nimi mam tylko w zakładzie,gdzie okrywamy ją agrowłókniną i często liśćmi.
O ciekawych rzeczach mówisz Mariusz. Jeśli mrozoodporność wysiewanych piwonii (co jest naturalne) jest dobra to przemawiałoby to za wysiewem i odczekaniem te 7 lat.

Może masz jakieś zdjęcia okrytych piwonii w Bolestraszycach. Pokazanie profesjonalnych okryć wiele by nam dało.
Słuchaj chyba nie dokońca się rozumiemy>nikomu ne chcę wcisnąć sianych piwoni i zniechęcić do szczepieni.Poprostu ja uważam,że piwone z siewu są piękne(choć trudno o żółtą)Ale i ją może uda mi się wysiać jak trafię na dobrego dziadziusia(matecznika).Ponoć są mało odporne na mróz.Zdjęcia podeślę jak tylko będę w ogrodzie.U mnie dopiero przybiśniegi wykluły się z ziemi,ten okres wegetacji zawsze jest tu krótszy niż w wielu rejonach polski,dlatego wiele roślin i wtym też niektóre piwonie wymagają solidnego okrycia i brak wtym profesionalizmu,zwykły instyktowny zabieg :lol:
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Biały kolor odbija promienie słoneczne,szczególnie wczesną wiosną i to wystarczy.Agrowłóknina zawinięta na piwoni(sciągłem ją z góry aby było widać pączki)Niektóre okrywamy liśćmi.Zobacz ile u mnie jeszcze śniegu(fot.zrobiona dzisiaj).
Załączniki
202.JPG
202.JPG (53.89 KiB) Przejrzano 5479 razy
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Oczywista takie okrycia z włókniny ja również stosuję. Mnie chodziło bardziej o to czy w arboretum jeszcze dodatkowo te piwonie się przysypuje korą, inną ściółką itp. Takie niuanse rozumiesz.
Rzeczywiście śniegu masz tam dostatek. Tutaj już o okrywie śniegu, w lutym zapomnieliśmy.W marcu poprószyło tylko trochę ale zaraz stopniało.

Co do wysiewania to na pewno się dobrze rozumiemy. Mnie cośkolwiek wcisnąć nie jest łatwo :lol: Jestem czasami dociekliwy, a tutaj po prostu tak głośno sobie myślę czy raczej powtarzam na forum te zasady już raz powiedziane aby sobie je utrwalić :-D

Powoli skłaniam się także do wysiewania. Nawet jakby długo trwał cały proces do kwitnienia to niech też potomność ;-) ma coś po mnie trwałego, długowiecznego (70 lat żywotności!)

Jeśli tylko Mariusz odłożyłbyś dla mnie jesienią kilka nasion to już byłoby super. :roll:
Innych nasion (bylin i dwuletnich) mogę tobie w zamian już teraz podesłać.

Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
kasiula1905
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2009-02-23, 09:10

Post autor: kasiula1905 »

piękne piwonie no i córcie tez ;-)
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Herbi nie ma problemu,dam ci nawet skiełkowane,napisz tylko swój adres na moją p.w.i wyślę ci pocztą(pakuję tak że napewno przetrwają).Wszystko gratis.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Matelka pisze:Mariusz 139,poczytałam wcześniejsze posty i Twój ostatni.No myślę że już sobie poradzę.
Dużo zachodu ale warto podjąć wezwanie.
Dziękuję i pozdrawiam Matelka
naprawdę warto
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Czytam i czytam i widzę, że popełniłam same błędy i nie wiem jak to teraz naprawić :-? . Nasiona Piwonii Delavaya dostałam jesienią, a wysiałam je w lutym do doniczek. Gdy dowiedziałam się, że wymagają stratyfikacji wystawiłam doniczki na zewnątrz, a teraz czytam o rocznym przechowaniu w piasku, czy mogę je teraz wyciągnąć z doniczek i włożyć do piasku, nie chciałabym przez swoją niewiedzę stracić tych cennych nasion, była to mieszanka kolorów więc oczyma wyobraźni już widziałam swój piękny i kolorowy ogród a teraz trochę się martwię, że nic z tego nie będzie :cry:
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
Storczyk
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 269
Rejestracja: 2008-09-22, 10:45

Post autor: Storczyk »

Mariuszu, a czy dla mnie znalazło by się też parę nasionek :oops:
Pozdrawiam
Irena
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

mariusz139 pisze:Herbi nie ma problemu,dam ci nawet skiełkowane,napisz tylko swój adres na moją p.w.i wyślę ci pocztą(pakuję tak że napewno przetrwają).Wszystko gratis.
Cieszę się. Nawet podkiełkowane :-D :shock: Dzięki, porozmawiamy na PW.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

piwonia pisze:Czytam i czytam i widzę, że popełniłam same błędy i nie wiem jak to teraz naprawić :-? . Nasiona Piwonii Delavaya dostałam jesienią, a wysiałam je w lutym do doniczek. Gdy dowiedziałam się, że wymagają stratyfikacji wystawiłam doniczki na zewnątrz, a teraz czytam o rocznym przechowaniu w piasku, czy mogę je teraz wyciągnąć z doniczek i włożyć do piasku, nie chciałabym przez swoją niewiedzę stracić tych cennych nasion, była to mieszanka kolorów więc oczyma wyobraźni już widziałam swój piękny i kolorowy ogród a teraz trochę się martwię, że nic z tego nie będzie :cry:
Trudno mi coś Ci poradzić na temat tej piwonii, nie miałem z nią większej styczności a tym bardziej praktyki z sianiem. Widziałem ją w arboretum w Rogowie (spróbuj tam poszukać informacji). Ja jeszcze coś się dowiem, popytam u osób zajmujących się dendrologią profesjonalnie.
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Dziękuję Mariuszu za zainteresowanie
Załączniki
buzia.gif
buzia.gif (11.87 KiB) Przejrzano 5415 razy
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
zielona311
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 12
Rejestracja: 2009-03-23, 10:36

Post autor: zielona311 »

witam. jestem zachwycona piwoniami (i córciami też) Mariusza-chyba jak wszyscy tutaj. poczytałam ..trochę Waszych postów.. i podziwiam, że chcecie wysiewać piwonie drzewiaste... wyobrażam sobie jaka musi być radość samemu wyhodować.. ale ...ja chyba nie miałabym cierpliwości... dziś byłam w centrum ogrodniczym.. (na moje nieszczęście mieszkam jakieś ...600 m. od tegoż) piwonie drzewiaste- wysokośc ok. 40-50 cm. w doniczkach kosztują 32 złote... co prawda pytałam zaprzyjażnionego tam ogrodnika i nie polecał JESZCZE ich wsadzać (lepiej zeszłoroczne- które przetrwały u nich w gruncie) ale robiły wrażenie.. piękne... co najmniej 30 odmian.. w jednym miejscu.. i którą wybrać?... oszaleć można....
Awatar użytkownika
marzena1
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2009-03-20, 18:32

Post autor: marzena1 »

witam ja sobie zamówiłam piwonie mam je otrzymac w przyszłym tygodniu tylko,że ja wim że dopiero za 3lata bede miec kwiaty mam tylko cichą nadzieje ze wczesniej zobacze kwiaty.
ODPOWIEDZ