Wrzosowisko w ogrodzie - uprawa, pielęgnacja, co posadzić
Wrzosowisko w ogrodzie - uprawa, pielęgnacja, co posadzić
Mam pytanie dot. wrzosów, mianowicie czy pod wrzosy można kłaść agrowlókninę? Czy tylko podłoże korą wysypać? Boję się, że trudno im będzie rosnąć na agrowłókninie bo one chyba rozkrzewiają się od korzonka. Proszę również o podpowiedź jakie rośliny oprócz wrzosów pasują na wrzosowisko. Mam już 2 azalie i 2 kule z bukszpana reszta wrzosy ale teres jest spory. Jak szeroko rozkrzewia się wrzos?? Wiem, że przy odrobinie chęci znajdę wszystkie odpowiedzi w internecie ale nie bardzo mam czas na posuzkiwania. Z góry dziękuję za pomoc!
Polecił bym posadzić jeszcze miniaturowe odmiany iglaków, może jakieś płożące. W większości mają podobne wymagania glebowe. Do azalii, które już masz, będą też pasować rożaneczniki, kalmie i pieris japoński. Można tu także posadzić borówki, to wrzosowisko nabierze też walorów kulinarnych
Charakter wrzosowiska można podkreślić dziko wyglądającymi trawami, np. Trzcinnikiem (Calamagrotis acutifolia) czy też Trzęślicą (Molina).
Jak już znajdziesz trochę czasu, to polecam przeczytać to: jak założyć wrzosowisko oraz rośliny na wrzosowisko
Charakter wrzosowiska można podkreślić dziko wyglądającymi trawami, np. Trzcinnikiem (Calamagrotis acutifolia) czy też Trzęślicą (Molina).
Jak już znajdziesz trochę czasu, to polecam przeczytać to: jak założyć wrzosowisko oraz rośliny na wrzosowisko
Rafał
Gosiu mam 3 wrzosowiska, wszystkie wysłane agrowłókniną i wysypane korą. Są to najmniej procochłonne rabaty i wrzosy mają się znakomicie.
A jak wyglądają zobacz sama. Pozdrawiam.
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Bfj ... directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/F5s ... directlink
A jak wyglądają zobacz sama. Pozdrawiam.
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Bfj ... directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/F5s ... directlink
Zgadzam się z Joasią, ja bukszpanu też bym nie posadziła na wrzosowisku, ale skoro Gosi się podoba...
Dołożyłabym jeszcze wrzośce, dabecję, modrzewnicę, a z traw - szczotlichę siną i kostrzewę siną. Można jeszcze dodać trochę kolorów, a mianowicie wiosną kwitłyby sasanki, latem przetaczniki a jesienią astry karłowe. Zaproponowałam takie rośliny, ponieważ jestem teraz na etapie tworzenia swojego wrzosowiska i takie roślinki zamówiłam
Dołożyłabym jeszcze wrzośce, dabecję, modrzewnicę, a z traw - szczotlichę siną i kostrzewę siną. Można jeszcze dodać trochę kolorów, a mianowicie wiosną kwitłyby sasanki, latem przetaczniki a jesienią astry karłowe. Zaproponowałam takie rośliny, ponieważ jestem teraz na etapie tworzenia swojego wrzosowiska i takie roślinki zamówiłam
Pozdrawiam Ewa
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Ewa, ja nie mam maty na moim kwaśnym zakątku. Dzięki temu rosną mi na wiosnę smardze, pojawiła się brzoza-samosiejka, rozsiewają się dziewanny. Ale są też mimo ściółkowania korą chasty, a mata zapewne temu zapobiega. Mimo to wolę wrzosowisko bez maty.
U mnie między wrzosami rosną też niewielkie iglaki, np cyprysik, sosna oścsta. Jest też hortensja, pieris, jest buk czerwonolistny. Z powodów tej rozmaitosci roślin nazywam to miejsce "kwaśnym zakątkiem", nie wrzosowiskiem.
U mnie między wrzosami rosną też niewielkie iglaki, np cyprysik, sosna oścsta. Jest też hortensja, pieris, jest buk czerwonolistny. Z powodów tej rozmaitosci roślin nazywam to miejsce "kwaśnym zakątkiem", nie wrzosowiskiem.
Pozdrowienia - Padawan
No nieźle Padawan, nieźle
Dorzucę swoje skromne 2 grosze wrzosowisko bowiem miałem przez kilka lat.
Bukszpany, nawet duże ~gosial84, można przesadzać.
Cały urok wrzosowiska (na dużej powierzchni to rozrośniete wrzosy, które po kilku latach złączą się, tworząc barwny dywan.
Taki widoczek jak np. tutaj gdzie z wrzosami doskonale współgrają niskie marcinki, trawy i iglaki stanowi moim zdaniem szczyt doskonałości ogrodniczej. Nie jest aż tak trudny do założenia ale poczekać jakiś czas do efektu trzeba.
Oczywiście takie rozwiązania minimalistyczne jakie pokazała ~Halina też swój urok mają
Dorzucę swoje skromne 2 grosze wrzosowisko bowiem miałem przez kilka lat.
Bukszpany, nawet duże ~gosial84, można przesadzać.
Cały urok wrzosowiska (na dużej powierzchni to rozrośniete wrzosy, które po kilku latach złączą się, tworząc barwny dywan.
Taki widoczek jak np. tutaj gdzie z wrzosami doskonale współgrają niskie marcinki, trawy i iglaki stanowi moim zdaniem szczyt doskonałości ogrodniczej. Nie jest aż tak trudny do założenia ale poczekać jakiś czas do efektu trzeba.
Oczywiście takie rozwiązania minimalistyczne jakie pokazała ~Halina też swój urok mają
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Tu nie chodzi Ewo o gusty i guściki ,tylko o rośliny.evqa pisze:Są gusta i guściki
Przede wszystkim wrzosy podobnie jak azalie i różaneczniki potrzebują podsypywania torfem,czasem i piaskiem,igliwie jodłowe(Jeśli ktoś ma taką możliwość).
Wrzosy wypiętrzają się,odsłaniając często korzenie,dlatego podsypka jest niezbędna(mata to uniemożliwia) Sadzi je się gęsto aby stworzyły piękny kolorowy dywan(o czym wspomniał Herbi) ,co przy macie jest nierealne.Wspomnę jeszcze że to podstawowa zasada ogrodnictwa że wrzosy,wrzośce,azalie ,różaneczniki ,róże nie sadzi się na macie.
Ale oczywiście każdy niech robi jak uważa
Oto kilka fotek z Arboretum Bolestraszyce(czyli te kwitnące dywany,dla uzasadnienia swojej racji).
Napisałam "gusta i guściki", bo trochę wkurzają mnie takie autorytatywne stwierdzenia, że tylko tak jest dobrze.
Na moje wrzosowisko, a właściwie "kwaśny zakątek" jak to nazwała Padawan,/bo chciałabym mieć różne rośliny, oczywiście o podobnych wymaganiach / też nie położę maty, bo już ją raz miałam na klombie przed domem i nie specjalnie zdała egzamin. Chwaściorów było rzeczywiście nie wiele, ale rośliny słabo się rozrastały. Część cebul wiosennych kwiatów poszła w bok i niestety nie mogła się przebić przez matę, zobaczyłam to jak wiosną ją ściągałam
Na moje wrzosowisko, a właściwie "kwaśny zakątek" jak to nazwała Padawan,/bo chciałabym mieć różne rośliny, oczywiście o podobnych wymaganiach / też nie położę maty, bo już ją raz miałam na klombie przed domem i nie specjalnie zdała egzamin. Chwaściorów było rzeczywiście nie wiele, ale rośliny słabo się rozrastały. Część cebul wiosennych kwiatów poszła w bok i niestety nie mogła się przebić przez matę, zobaczyłam to jak wiosną ją ściągałam
Pozdrawiam Ewa
Chyba tolerują też inną niż zasadowa, skoro u mnie na kwaśnej rosną całkiem ładnie, na dowód spórz tutaj (post z 17.04.2009)riane pisze:evqa pisze:... Można jeszcze dodać trochę kolorów, a mianowicie wiosną kwitłyby sasanki
może się nie znam, ale sasanki to chyba nie najlepszy wybór. one potrzebują zasadowej ziemi!