Phalaenopsis cz.1
kwitnienie storczyka
Rok temu kupiłam Phalaenopsis kwitnącego, po roku przekwitł ale na głównej łodydze puścił nowy pęd z nowymi pąkami. Stary pęd obcięłam. Mam wrażenie takie że nowe pąki przysychają, co robić
- monika160607
- Witamy na forum!
- Posty: 4
- Rejestracja: 2010-02-20, 14:48
- monika160607
- Witamy na forum!
- Posty: 4
- Rejestracja: 2010-02-20, 14:48
Moniko, nie widzę ani liści, ani korzeni, ale pęd wygląda zdrowo. Niestety Phalaenopsis ma to do siebie (ale nie tylko on) że na zmianę miejsca (przewiezienie ze sklepu do domu) reaguje zrzuceniem kwiatów. Tym bardziej, że z tą zmianą miejsca zwiazana jest zmiana wilgotności, zmiana oświetlenia, zmiana twradości wody. Co robić z tymi usychającymi pąkami? Zupełnie nic, roślina sama je zrzuci, boń Boże nie obrywaj ich. Czasem wystarczy otworzyć okno i niech tylko chłodniejsze powietrze owieje roślinę i też kwiaty zrzuci.
Musisz dać czas roślinie na zaaklimatyzowanie się w Twoim domu i odpowiednio o nią dbać, a jeszcze nie raz uraczy Cię pięknymi kwiatami, a tymi po prostu się nie przejmuj.
Powodzenia w uprawie.
Musisz dać czas roślinie na zaaklimatyzowanie się w Twoim domu i odpowiednio o nią dbać, a jeszcze nie raz uraczy Cię pięknymi kwiatami, a tymi po prostu się nie przejmuj.
Powodzenia w uprawie.
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
znikajacy storczyk
Moi drodzy,od dluzszego czasu marzylam o storczyku-bardzo mi sie podoba ta roslinka.Na dzien kobiet-dostalam od meza,przepiekny storczyk Phalaenopsis-moje marzenie sie spelnilo,ale...ale nie wiedzialam ze tyle stresu bede miec teraz.Postawilam doniczke na oknie...poludniowym,w pieknym sloneczku,wczesniej rano podlalam i po paru minutach wylalam nadmiar wody z podstawki.Pozniej przeczytalam,ze storczyki powinny byc w polcieniu-wiec przenioslam go.Teraz z przerazeniem patrze sie na storczyk.Juz jego platki kwiatowe nie sa takie gladkie-wygladaja na pomarszczone,paczki rowniez.Sama juz nie wiem co mam robic.W oczach moj piekny i wymarzony kwiat mi znika.Jakie bledy popelnilam,czym mu zaszkodzilam.Czy powinnam go przeniesc do innego okna.W lazience mam okno wschodnie,ale tam przeciez tyle nie naciesze swoich oczu nim.Wiem,ze kazdemu z Was,moje rozterki wydadza sie smieszne,ale chcialabym jakos uratowac ta roslinke,a w przyszlosci,moze powiekszyc swoja kolekcje
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Gosiu, zrobiłam dzisiaj rano zdjęcia mojego kochanego storczyka. Starałam się aby był jak najlepiej widoczny, ale przy panującej aurze, nie jest to tak do końca do zrealizowania. Mam nadzieję, że obecne fotki, choć trochę pozwolą Ci w postawieniu diagnozy. Zaraz postaram się je wstawić-tylko muszę sobie przypomnieć jak to się robi
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Wg mnie storczyk nie wygląda źle, tzn. liście i korzenie są zielone i jędrne. Co do kwiatów wydaje mi się, że opadają z powodu np. zimnego powiewu (wietrzenie) lub dostały zimna w drodze z kwiaciarni do domu (dzień kobiet był przecież niedawno), pewnie nie był zabezpieczony. W takim razie kwiaty opadną w kilka dni.
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Ja podejrzewam , że twój storczyk zmarzł w czasie transportu....też miałam podobną sytuację Proponuje zdjąć go z okna , albo przesunąć w ciepły kącik , nie podlewać , by oswoił się z warunkami ......i by odpoczął , na zdjęciach widać , że mocno był popędzony , co jest normalne , w sprzedaży.......przesuszenie i wypoczęcie storczyka , może odwdzięczyć się nowym kwitnieniem
A ta pusta doniczka , bez liści. ........mam podobna sytuację i nic się nie dzieje , tylko korzenie są piękne
A ta pusta doniczka , bez liści. ........mam podobna sytuację i nic się nie dzieje , tylko korzenie są piękne
Pozdrawiam!
Aleksandro mam dobrą wiadomość dla Ciebie, to co dzieje się z Twoim storczykiem to nie Twoja wina. Opadającymi kwiatami się nie przejmuj, to normalne, że tak zareagował na zmianę miejsca. To że postawiłaś go na południowym parapecie nie jest przyczyną opadania kwiatów, co innego gdybyś tak postąpiła w upalne słoneczne lato, teraz jednak słońce jest za nisko by uszkodzić roślinę. Na południowe okno kup sobie Vandę, a Phalaenopsis ustaw na wschodnim oknie lub odsuń nieco od południowego okna, a już szczególnie wtedy gdy słońce będzie coraz mocniej przygrzewało, teraz szkody mu nie zrobi. Jak mówię kwiatami się nie przejmuj, co prawda teraz się nimi nie nacieszysz, ale jeszcze nie raz Cię zachwycą przy kolejnych kwitnieniach.
To co ja widzę, to zdrowa roślina, troszkę przelana, ale nie tak by załamywać ręce.
Ale po kolei...
Po pierwsze kwiat zrzucił kwiaty, bo jest to jego naturalna reakcja na zmianę warunków uprawy, dzieje się tak szczególnie zimą. Po przyniesieniu ze sklepu do domu zmieniło się niemal wszystko, oświetlenie, wilgotność powietrza, twardość wody, więc tak zareagował. Teraz musisz mu pozwolić się zaaklimatyzować w nowych warunkach, tą aklimatyzację jednak przypłaci utratą kwiatów, a Tobie nie pozostaje nic innego jak się z tym pogodzić.
Po drugie, nie wiem jak często podlewasz, ale storczyk jest ewidentnie przelany, błędy zostały poczynione już wcześniej czyli w sklepie, musiał być wcześniej przelewany skoro gniją mu korzonki. Tu też nie należy załamywać rąk, tylko przesuszyć roślinę. Wstrzymaj się z podlewaniem do czasu aż podłoże przeschnie, a korzenie z żywo zielonego zmienią się na srebrzysto szary kolor. Zawsze przed kolejnym podlewaniem należy odczekać do przesuszenia podłoża. Podlewaj miękką letnią wodą, jeśli i takiej nie posiadasz, to przegotowaną odstałą wodą inaczej przy jednoczesnym stosowaniu nawozu do storczyków szybko doprowadzisz do przesolenia podłoża a to w końcu do śmierci storczyka. Przesolenie łatwo zauważysz, bo pojawi się biały nalot na podłożu. Wtedy też nie należy rozpaczać, tylko wsadzić roślinę pod kran i silnym strumieniem wody przepłukać podłoże, należy tylko uważać by woda nie dostała się do rozety liściowej. Storczyki lubią wysoką wilgotność, dobrze mu zrobi jak go opryskasz mgiełką wody, ważne by zrobić to rano, by do ok 16 godz. zdążył wyschnąć. Można kupić gotową mgiełkę w aerozolu, jeśli boisz się że możesz go potraktować za silnym strumieniem i uszkodzić. Możesz też bezpieczniej nasypać na dno podstawki keramzyt i zalać wodą, pamiętając o tym, że nie może doniczka z rośliną stykać się z wodą.
Więcej o storczykach możesz poczytać w naszym Poradniku Ogrodniczym.
Zachęcam do przeczytania artykułu, gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
To co ja widzę, to zdrowa roślina, troszkę przelana, ale nie tak by załamywać ręce.
Ale po kolei...
Po pierwsze kwiat zrzucił kwiaty, bo jest to jego naturalna reakcja na zmianę warunków uprawy, dzieje się tak szczególnie zimą. Po przyniesieniu ze sklepu do domu zmieniło się niemal wszystko, oświetlenie, wilgotność powietrza, twardość wody, więc tak zareagował. Teraz musisz mu pozwolić się zaaklimatyzować w nowych warunkach, tą aklimatyzację jednak przypłaci utratą kwiatów, a Tobie nie pozostaje nic innego jak się z tym pogodzić.
Po drugie, nie wiem jak często podlewasz, ale storczyk jest ewidentnie przelany, błędy zostały poczynione już wcześniej czyli w sklepie, musiał być wcześniej przelewany skoro gniją mu korzonki. Tu też nie należy załamywać rąk, tylko przesuszyć roślinę. Wstrzymaj się z podlewaniem do czasu aż podłoże przeschnie, a korzenie z żywo zielonego zmienią się na srebrzysto szary kolor. Zawsze przed kolejnym podlewaniem należy odczekać do przesuszenia podłoża. Podlewaj miękką letnią wodą, jeśli i takiej nie posiadasz, to przegotowaną odstałą wodą inaczej przy jednoczesnym stosowaniu nawozu do storczyków szybko doprowadzisz do przesolenia podłoża a to w końcu do śmierci storczyka. Przesolenie łatwo zauważysz, bo pojawi się biały nalot na podłożu. Wtedy też nie należy rozpaczać, tylko wsadzić roślinę pod kran i silnym strumieniem wody przepłukać podłoże, należy tylko uważać by woda nie dostała się do rozety liściowej. Storczyki lubią wysoką wilgotność, dobrze mu zrobi jak go opryskasz mgiełką wody, ważne by zrobić to rano, by do ok 16 godz. zdążył wyschnąć. Można kupić gotową mgiełkę w aerozolu, jeśli boisz się że możesz go potraktować za silnym strumieniem i uszkodzić. Możesz też bezpieczniej nasypać na dno podstawki keramzyt i zalać wodą, pamiętając o tym, że nie może doniczka z rośliną stykać się z wodą.
Więcej o storczykach możesz poczytać w naszym Poradniku Ogrodniczym.
Zachęcam do przeczytania artykułu, gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to zapraszam.
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Bardzo dziekuje za kolejna dawke cennych informacji,no i wlanie optymizmu,że jeszcze nie wszystko jest stracone.Moj kochany storczy jest juz prawie ogołocony z pieknych kwiatów i pączków.Zastanawiam sie czy mam go tak zostawic,czy powinnam cos zrobić z "kikutami?"Jeśli chodzi o moje podlewanie,to podlałam go tylko raz-na nastepny dzień po jego otrzymaniu.Nadmiar wody natychmiast wylałam z podstawki i do dnia dzisiejszego,storczyk nie dostał ani kropelki wody.Oczywiście zastosuję sie do rady i przeniosę storczyk na wschodnie okno-jak tylko słońce zacznie mocniej przygrzewać/pomyślę wtedy o Vandy/.Obym miała jeszcze okazję nacieszyć się pikenymi kwiatami mojego "marzenia"
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra