Kwiaty na mojej działce
Kolejna wizyta na działce jeszcze bardziej mnie zachwyciła. Zakwitło wiele wiosennych kwiatów. Jako pierwsze w oko mi wpadły hiacynty. Chociaż nie wszystkie jeszcze kwitną.
Wrzośce już są obsypane kwieciem
Wyjątkowo dużo mam narcyzów, najliczniejszą grupę stanowia żółte.
Pokazały się też pierwsze tulipany, już się nie mogę doczekac kolejnych kwitnących tulipanów.
Zakwitły już pierwsze szachownice
Wrzośce już są obsypane kwieciem
Wyjątkowo dużo mam narcyzów, najliczniejszą grupę stanowia żółte.
Pokazały się też pierwsze tulipany, już się nie mogę doczekac kolejnych kwitnących tulipanów.
Zakwitły już pierwsze szachownice
Witam. Mi najbardziej wpadła w oko rabatka z tulipanami- świetna odmiana i oczywiście przepiękne hiacynty.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
I ma w tym sporo racji. Żeby szachownica w ogródku wyglądała równie ładnie musi jej być co najmniej kilkanaście sztuk rosnących w zwartej grupie, inaczej po porostu jest ledwie zauważalna.Avelina pisze:(...)Moja mama stwierdziła, że szachownica wygląda lepiej na zdjęciu niż w oryginale na ogródku(...)
Avelino masz ciekawe obmiany narcyzów i bardzo ładną czerwoną prymulkę.
Gosiu mam małą kępkę szachownic jest ich łacznie 12 szt z tego 3 są Michajłowskiego a 9 kostkowate, ale wyglądają niepozornie w porównianiu do narcyzów, hiacyntów czy tulipanów.
Jedynie co mnie trochę zmartwiło to utrata cesarskiej korony, z calego rzędu wyszły z ziemi dwa biedaki, które nie będą ani kwitły. Niestety z pożegnam się z nimi. Na ich miejsce już mam coś innego w planie posadzic.
Kupiłam dziś 2 małe roślinki o nazwie Pieris, posadziłam je w otoczeniu rododendronów, żeby miały towarzystwo. Dopiero sadząc je zauważyłam że prawie nie ma kory, a było jej tak dużo. Będę musiała tego sporo dokupic.
Jedynie co mnie trochę zmartwiło to utrata cesarskiej korony, z calego rzędu wyszły z ziemi dwa biedaki, które nie będą ani kwitły. Niestety z pożegnam się z nimi. Na ich miejsce już mam coś innego w planie posadzic.
Kupiłam dziś 2 małe roślinki o nazwie Pieris, posadziłam je w otoczeniu rododendronów, żeby miały towarzystwo. Dopiero sadząc je zauważyłam że prawie nie ma kory, a było jej tak dużo. Będę musiała tego sporo dokupic.
Nie spisuj jeszcze cesarskiej korony na straty, moje też bardzo długo siedziały w ziemi, a teraz są bardzo niepozorne, ale jak się dopatrzyłam załatwiła je poskrzypka liliowa. Pooglądaj swoje cesarskie korony, czy czasem między liśćmi nie kryje się to paskudztwo.