Cierpliwości do orlików wcale nie trzeba tak wiele jak do innych roślin
Ja swoje wsadziłam w zeszłym roku w maju jako malutkie sadzoneczki, a w tym roku mam już naprawde dorodne kępy i Ciebie Botanko napewno będzie tak samo!!!
Fajnie że przy wieu roślinach widać już tak znaczące zmiany zaledwie po roku
Mój ogródek w ten weekend obchodził pierwsze urodzinki
Aż głupio się przyznać ale ja nie wiedziałam że żurawka kwitnie!
Mam więc podwójną niespodziankę, bo:
1. wogule kwitnie
2. kwitnie i to pieknie, jestem cały czas pod wrażeniem tych delikatnych kwiatuszków i już rozglądam się za innymi odmianami żurawek
Moniko masz wspaniałe orliki, z przyjemnością je oglądam, u mnie jak na razie są tylko jednokolorowe. W ubiegłym roku wysiałam paczkę nasion i ładnie zeszły, ale jak na razie mają ok 10 cm wysokości i myślę, że w tym roku już nie zakwitną, ale w przyszłym roku (jak im nic nie będzie) może będę miałam cała paletę barw.
Moniko wspaniałe orliki, szczególnie podobają mi się te ze zdjęć 3-4, 5-6. Czy kiedyś mogę liczyć na nasionka z tych orlików? Moniko Twoja oaza z dnia na dzień pięknieje