Mini-rosarium
Mini-rosarium
Pierwsza róża to mieszkanka ogrodu od niepamiętnych lat. Odkąd pamiętam zawsze była...
Nie znam jej nazwy ale jest to róża czepna, która co kilka lat jest odmładzana. W tym roku kwitła tak
Jej kolor mnie zaskoczył, był mocno różowy...
...choć w innych latach pamiętam,że była jakaś taka bardziej wypłowiała, jasno różowa (choć może to był tylko już inny etap -końcowy- kwitnienia).
Jest raczej odporna na choroby, jedynie bardzo ją lubią mszyce co nie przeszkadza jej co roku pięknie kwitnąć. Kwiaty tak ok.5 cm, jeśli dobrze pamiętam to lekko pachnąca ( ale głowy nie dam sobie za to uciąć )
Myślę,że teraz wiem na co powinnam zwracać uwagę by prosić o pomoc w nazwaniu więc od wiosny zacznę gromadzić wszelkie ku temu dane...choć mam niewielką nadzieję,że już teraz ktoś może ma jakieś typowania
Pewnym jest natomiast to,że chętnie tworzy sadzonki
Nie znam jej nazwy ale jest to róża czepna, która co kilka lat jest odmładzana. W tym roku kwitła tak
Jej kolor mnie zaskoczył, był mocno różowy...
...choć w innych latach pamiętam,że była jakaś taka bardziej wypłowiała, jasno różowa (choć może to był tylko już inny etap -końcowy- kwitnienia).
Jest raczej odporna na choroby, jedynie bardzo ją lubią mszyce co nie przeszkadza jej co roku pięknie kwitnąć. Kwiaty tak ok.5 cm, jeśli dobrze pamiętam to lekko pachnąca ( ale głowy nie dam sobie za to uciąć )
Myślę,że teraz wiem na co powinnam zwracać uwagę by prosić o pomoc w nazwaniu więc od wiosny zacznę gromadzić wszelkie ku temu dane...choć mam niewielką nadzieję,że już teraz ktoś może ma jakieś typowania
Pewnym jest natomiast to,że chętnie tworzy sadzonki
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7954
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Merghen , mam podobną różę , kupowana była w OBI ( więc bez nazwy , ale ponieważ to jedna z moich pierwszych róż , to na nazwę nie zwracałam wtedy uwagi ) .Miała jedynie informację ,że to róża fioletowa , a wcale taką nie okazała się.Ale za to rok w rok kwitnie niezawodnie.Kwiaty - podobnie jak Ty piszesz - na początku kwitnienia są mocno różowe , pózniej bledną.Od wiosny zacznę ją obserwować , wąchać i mierzyć - i może wtedy dowiemy się , co posiadamy
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Merghen cieszę się że też postanowiłaś pokazać nam swoje róże
Fajna ta róża a że kupowana kiedyś w OBI to tak jak większość tam kupionych bezimienna a nawet jak by miała imię to i tak pewnie by się nie zgadzało. Też mam takie kupione dawno temu w marketach i w przyszłym sezonie będziemy starali się je wszystkie identyfikować
Fajna ta róża a że kupowana kiedyś w OBI to tak jak większość tam kupionych bezimienna a nawet jak by miała imię to i tak pewnie by się nie zgadzało. Też mam takie kupione dawno temu w marketach i w przyszłym sezonie będziemy starali się je wszystkie identyfikować
Tych róż o drobnych kwiatach zebranych w liczne kwiatostany kiedyś poszukiwałem do ogrodu. Mam 'American Pillar' i chciałem kolejną przy wejściowej bramce posadzić.
Tych ramblerów (róża pnąca sztywna) jest wg mojej wiedzy mało na rynku. Być może potwierdzi to zawodowy ekspert od róż na naszym forum p. Przemysław.
Wiele z nich pochodzi od róży Wichury (Rosa wichuraiana) . Zwykle małe lub średniej wielkości kwiaty (3-8 cm) także jednokrotne kwitnienie i podatność na choroby mogą umniejszać ich popularność.
Climbery są bardziej popularne, często mają duże nawet do 12 cm średnicy kwiaty o bardziej szlachetnym wyglądzie.
Bywa że laikowi trudno odróznić te 2 grupy pnących róż.
Wracając do twojej roży Merhegen to bardzo przypomina mi ramlera 'Dorothy Perkins'
Kwiaty śr. 3-4 cm, jasnoróżowe blednące podczas przekwitania i gorącej pogody (a więc zmienną mają jak twoja barwę)
To jedna ze starszych pnących, sztywnych róż, bardzo żywotna. Dość odporna na choroby jak piszą ale podatna na mączniaka prawdziwego (jak wiele z tej grupy)
Tylko ta mi się nasuwa jeśli chodzi o podobieństwo. Kwitnie tylko w czerwcu-lipcu. Aha zapach ma słaby wg opisów.
Rosa 'Dorothy Perkins'
Tych ramblerów (róża pnąca sztywna) jest wg mojej wiedzy mało na rynku. Być może potwierdzi to zawodowy ekspert od róż na naszym forum p. Przemysław.
Wiele z nich pochodzi od róży Wichury (Rosa wichuraiana) . Zwykle małe lub średniej wielkości kwiaty (3-8 cm) także jednokrotne kwitnienie i podatność na choroby mogą umniejszać ich popularność.
Climbery są bardziej popularne, często mają duże nawet do 12 cm średnicy kwiaty o bardziej szlachetnym wyglądzie.
Bywa że laikowi trudno odróznić te 2 grupy pnących róż.
Wracając do twojej roży Merhegen to bardzo przypomina mi ramlera 'Dorothy Perkins'
Kwiaty śr. 3-4 cm, jasnoróżowe blednące podczas przekwitania i gorącej pogody (a więc zmienną mają jak twoja barwę)
To jedna ze starszych pnących, sztywnych róż, bardzo żywotna. Dość odporna na choroby jak piszą ale podatna na mączniaka prawdziwego (jak wiele z tej grupy)
Tylko ta mi się nasuwa jeśli chodzi o podobieństwo. Kwitnie tylko w czerwcu-lipcu. Aha zapach ma słaby wg opisów.
Rosa 'Dorothy Perkins'
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Krzysiu, punkcik dodany bo raczej jest to ta róża. U mnie w ogrodzie od przeszło 20 lat. Jeśli poszukujesz jej to chętnie na wiosnę przyłożę gałązkę i ukorzenię dla Ciebie
Maju, moja nie była kupowana w OBI. To spadek po babci, a jak długo żyję to zawsze pamiętam tą różę a już zaliczm którąś z kolei pełnoletniść
Elu dziękuję za odwiedziny. Jutro postaram się wkleić następne zdjęcia
Maju, moja nie była kupowana w OBI. To spadek po babci, a jak długo żyję to zawsze pamiętam tą różę a już zaliczm którąś z kolei pełnoletniść
Elu dziękuję za odwiedziny. Jutro postaram się wkleić następne zdjęcia
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7954
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia - i opisy. Lubie je czytać , bo zawsze się czegoś nowego dowiem.
Maju - to jak kupiłam swoją różę w OBI , widać że rozkojarzona byłaś przy czytaniu
Maju - to jak kupiłam swoją różę w OBI , widać że rozkojarzona byłaś przy czytaniu
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
No piękne dzięki Chętnie skorzystam i coś zamian wiosną ci prześlę.
Ta stara odmiana z 1901 roku była jak podają źródła bardzo popularna w ogrodach. Jeśli miała ją już twoja babcia i opis cech zgadza się to prawdopodobnie to jest ta.
Nigdy jednak w 100% nie jestem pewien bo np. taka cenna odmiana jak 'Dorothy Perkins' posłużyć mogła do wyhodowania kolejnych odmian.
Warto też przy poszukiwaniach zwracać uwagę na rośliny rodzicielskie.
Jej rodzice to R. wichuraiana x 'Mme Gabriel Luizet'
Ta stara odmiana z 1901 roku była jak podają źródła bardzo popularna w ogrodach. Jeśli miała ją już twoja babcia i opis cech zgadza się to prawdopodobnie to jest ta.
Nigdy jednak w 100% nie jestem pewien bo np. taka cenna odmiana jak 'Dorothy Perkins' posłużyć mogła do wyhodowania kolejnych odmian.
Warto też przy poszukiwaniach zwracać uwagę na rośliny rodzicielskie.
Jej rodzice to R. wichuraiana x 'Mme Gabriel Luizet'
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Mam nadzieję,że mi się uda Ale to dopiero wiadomo będzie jesienią...Szkoda,że wcześniej nie założyłam wątku różanego bo już teraz by była przysypana gałązka i wiosną by się ukorzeniła....chyba,że ten pierwszy śnieg stopnieje to jeszcze zrobię operację Muszę ją dobrze poobserwować, nawet teraz choćby gęstość kolców - chyba ich ma dość sporo bo czepia się okrutnie, szczególnie na młodych pędach a na starszych już chyba ma ich mniej...
Fajnie jest mieć taką old'erkę w ogrodzie
Krzysiu, jakby nie było wpisałam Cię do kapowniczka A raczej Twoją chętkę na różę
Fajnie jest mieć taką old'erkę w ogrodzie
Krzysiu, jakby nie było wpisałam Cię do kapowniczka A raczej Twoją chętkę na różę
Następna róża to też róża czepna, w wątku "Różanka Gosi" ( Tutaj ) określona mianem Sympathia. I jest godna tego miana gdyż sympatycznie się z nią wspólpracuje. Róża nie wymagająca, rzadko atakowana przez choroby a pięknie kwitnąca co rok. Jeśli się szybko obetnie po przekwitnięciu może powtórzyć kwitnienie lecz dużo słabiej.
Tak wyglądałą w tym roku
Początek kwitnienia
Troszkę później
Pączek
Rozwinięty
Jedynie lubią ją troszkę mszyce
A to jej córeczka - dwulatka, tak kwitła w tym roku
Obie rosną na różnych stanowiskach lecz nie widzę różnicy w obfitości kwitnienia.
Stanowisko nr1: typowo południowa wystawa choć nogi ma w cieniu (iglaki); ziemia dość ciężka, gliniasta z niewielką domieszką piasku, z powodu iglaków o lekko kwaśnym odczynie;
Stanowisko nr2: wschodnie, raczej zacienione (rośnie pod orzechem ale od strony wschodniej jest zacieniena szpalerem tuj rosnąch do wys. ok.2 m, światło o największej intensywności między 10-12, potem zasłania dom; gleba o podobnych właściwościach.
Jedyna różnica w kwinieniu to córka zakwita ciut póżniej.
W czasie lata prawie wcale nie podlewane, oprócz jesiennego kompostu nie jest zasilane żadnymi nawozami (muszę się poprawić )
Tak wyglądałą w tym roku
Początek kwitnienia
Troszkę później
Pączek
Rozwinięty
Jedynie lubią ją troszkę mszyce
A to jej córeczka - dwulatka, tak kwitła w tym roku
Obie rosną na różnych stanowiskach lecz nie widzę różnicy w obfitości kwitnienia.
Stanowisko nr1: typowo południowa wystawa choć nogi ma w cieniu (iglaki); ziemia dość ciężka, gliniasta z niewielką domieszką piasku, z powodu iglaków o lekko kwaśnym odczynie;
Stanowisko nr2: wschodnie, raczej zacienione (rośnie pod orzechem ale od strony wschodniej jest zacieniena szpalerem tuj rosnąch do wys. ok.2 m, światło o największej intensywności między 10-12, potem zasłania dom; gleba o podobnych właściwościach.
Jedyna różnica w kwinieniu to córka zakwita ciut póżniej.
W czasie lata prawie wcale nie podlewane, oprócz jesiennego kompostu nie jest zasilane żadnymi nawozami (muszę się poprawić )
Gieniu, dziękuję. Mam nadzieję,że Twoja też pięknie urośnie i zakwitnie
Dziś byłam w ogrodzie i przy okazji robienia zdjęć ogrodu w śniegu zrobiłam jako dokumentację zdjęcia łodyg róż czepnych. Może dodatkowo potwierdzą lub nie wcześniejsze rozpoznanie...
Zdjęcie pędów róży rozpoznanej jako 'Dorothy Perkins'
Zdjęcie pędów 'Sympathii'
Dziś byłam w ogrodzie i przy okazji robienia zdjęć ogrodu w śniegu zrobiłam jako dokumentację zdjęcia łodyg róż czepnych. Może dodatkowo potwierdzą lub nie wcześniejsze rozpoznanie...
Zdjęcie pędów róży rozpoznanej jako 'Dorothy Perkins'
Zdjęcie pędów 'Sympathii'
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
muszę i ja założyć wątek różany bo też mam ich sporo , też wszystkie NN bo kupowane na bazarku .Tam nazwy nie potrzebne bo i tak ci powiedzą że mają taką jaką szukasz , wolę operować kolorami wtedy na pewno taki dostanę i dlatego jeszcze nie kupiłam dwu jednakowych kolorów .. Też mam taka pnącą jak u ciebie już kilkanaście lat ..tylko ma ciemniejsze kwiaty , w tamtym roku musiałam ją usunąć z ogródka bo zmienialiśmy ogrodzenie więc zrobiło mi się kilka kępek ale i tak w tym miejscu wypuściła nowe odnogi widać że jest nie do zdarcia ..
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7954
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Małgosiu, czy ta różowa z pierwszego zdjęcia to róża pnąca? Wiesz może jak się nazywa? Dałam podobną do identyfikacji.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety