Podagrycznik. Jak zwalczać?
Podagrycznik. Jak zwalczać?
Witam
Poszukując różnych chwastów i nie tylko trafiłam na tą fajną stronę. Może
mi ktoś pomoże. Chciałabym dowiedzieć się co to za roślina??? Wygląda na
chwast może się mylę, rozrasta się wszędzie. Przenosi się bardzo szybko z
jednego grobu na drugi przez rozłogi-pędy. Grób obok jest zarośnięty
całkowicie, ten powyżej też. Nikt nimi się nie opiekuje. W grudniu na
rodzinnym grobie dosypałam świeżą ziemię. Od połowy grudnia do połowy
kwietnia zarósł tą rośliną (zał.zdjęcie). Powyrywałam jak głęboko mogłam,
ale na pewno jeszcze sporo korzeni i młodych pędów zostało. Posadziłam
barwinka aby ładnie się zazieleniło, obawiam się, że może go
zadusić to zielsko. Nie mogę doglądać codziennie (może poprzez
codzienne wyrywanie przestałoby rosnąć) gdyż jest przeszło 300 km od
miejsca zamieszkania. Co zrobić by się TEGO pozbyć, a nie zaszkodzić
barwinkowi i funkii. Proszę o szybką pomoc, radę. Dziękuję.
Pozdrawiam.
Danuta
Poszukując różnych chwastów i nie tylko trafiłam na tą fajną stronę. Może
mi ktoś pomoże. Chciałabym dowiedzieć się co to za roślina??? Wygląda na
chwast może się mylę, rozrasta się wszędzie. Przenosi się bardzo szybko z
jednego grobu na drugi przez rozłogi-pędy. Grób obok jest zarośnięty
całkowicie, ten powyżej też. Nikt nimi się nie opiekuje. W grudniu na
rodzinnym grobie dosypałam świeżą ziemię. Od połowy grudnia do połowy
kwietnia zarósł tą rośliną (zał.zdjęcie). Powyrywałam jak głęboko mogłam,
ale na pewno jeszcze sporo korzeni i młodych pędów zostało. Posadziłam
barwinka aby ładnie się zazieleniło, obawiam się, że może go
zadusić to zielsko. Nie mogę doglądać codziennie (może poprzez
codzienne wyrywanie przestałoby rosnąć) gdyż jest przeszło 300 km od
miejsca zamieszkania. Co zrobić by się TEGO pozbyć, a nie zaszkodzić
barwinkowi i funkii. Proszę o szybką pomoc, radę. Dziękuję.
Pozdrawiam.
Danuta
Chyba to podagrycznik dla mnie to ...koszmar walczę z nim od paru lat
z marnym skutkiem
Też poczekam na odp. razem z Tobą może ktoś coś poradzi
z marnym skutkiem
Też poczekam na odp. razem z Tobą może ktoś coś poradzi
Hejka. To jest PODAGRYCZNIK POSPOLITY
Jest to bylina (chwast), a zapach jej liści przypomina zapach marchwi.
Podobno młode liście i ogonki liściowe zbierane wiosną i wczesnym latem (najlepiej od marca do kwietnia) można spożywać na surowo lub robić z nich zupy, sałatki i szpinak najlepiej w połączeniu z innymi warzywami („kuracja wiosenna”) lub ziemniakami.
Co do zwalczania to są dwa sposoby:
RĘCZNY: polega na wyrwaniu dokładnie wszystkich kłączy i korzeni tej rośliny.
CHEMICZNY:Do zwalczania chwastu można zastosować następujące środki chemiczne- chwastobójcze;
PERZOCYD 280 SL w dawce 8-10 litrów na 1 ha. Stosować na rośliny zielone, oprysk grubokroplisty. Uwaga- środek szkodliwy dla organizmu ludzkiego. Zachować środki ostrożności przy przygotowywaniu cieczy roboczej i wykonywaniu zabiegu. Po zabiegu popłuczyny opryskiwacza wypryskać na opryskiwanej powierzchni.
GARLON 480 EC stosowany nalistnie, dawka 2-4 l/ha ( 200-300 cieczy roboczej) zależnie od fazy rozwoju chwasta. Chwasty w późniejszej fazie rozwoju - nawet 4-5 l/ha.
BASTA 150SL dolistny, dawka 30 do 70 ml/w 2 do 10 l wody na powierzchnię 100m2
Można też zastosować Roundup.
U mnie w ogrodzie gdy miałem tego "kolegę" na rabacie po prostu powyrywałem doszczętnie każdy skrawek korzenia i już 2 lata nic nie rośnie
Myślę, że coś z tego wybierzecie. Pozdrawiam
Jest to bylina (chwast), a zapach jej liści przypomina zapach marchwi.
Podobno młode liście i ogonki liściowe zbierane wiosną i wczesnym latem (najlepiej od marca do kwietnia) można spożywać na surowo lub robić z nich zupy, sałatki i szpinak najlepiej w połączeniu z innymi warzywami („kuracja wiosenna”) lub ziemniakami.
Co do zwalczania to są dwa sposoby:
RĘCZNY: polega na wyrwaniu dokładnie wszystkich kłączy i korzeni tej rośliny.
CHEMICZNY:Do zwalczania chwastu można zastosować następujące środki chemiczne- chwastobójcze;
PERZOCYD 280 SL w dawce 8-10 litrów na 1 ha. Stosować na rośliny zielone, oprysk grubokroplisty. Uwaga- środek szkodliwy dla organizmu ludzkiego. Zachować środki ostrożności przy przygotowywaniu cieczy roboczej i wykonywaniu zabiegu. Po zabiegu popłuczyny opryskiwacza wypryskać na opryskiwanej powierzchni.
GARLON 480 EC stosowany nalistnie, dawka 2-4 l/ha ( 200-300 cieczy roboczej) zależnie od fazy rozwoju chwasta. Chwasty w późniejszej fazie rozwoju - nawet 4-5 l/ha.
BASTA 150SL dolistny, dawka 30 do 70 ml/w 2 do 10 l wody na powierzchnię 100m2
Można też zastosować Roundup.
U mnie w ogrodzie gdy miałem tego "kolegę" na rabacie po prostu powyrywałem doszczętnie każdy skrawek korzenia i już 2 lata nic nie rośnie
Myślę, że coś z tego wybierzecie. Pozdrawiam
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Witam
Własnie zaczynam walkę z podagrycznikiem.
Nie wiem tylko dlaczego, rośnie w określonych miejscach, a kilka centymetrów dalej go nie widzę (na szczęście). Na trawnik również nie przechodzi, mniemam, że to z powodu systemu korzeniowego?
Ale problem mam z czym innym, złośliwa bestia wyrasta wśród innych kwiatów. Czy Roudupem można go wówczas spryskać?
Rośnie pod forsycją, różanecznikiem, hortensją, paprocią.
Będę wdzięczna za pomoc!
Własnie zaczynam walkę z podagrycznikiem.
Nie wiem tylko dlaczego, rośnie w określonych miejscach, a kilka centymetrów dalej go nie widzę (na szczęście). Na trawnik również nie przechodzi, mniemam, że to z powodu systemu korzeniowego?
Ale problem mam z czym innym, złośliwa bestia wyrasta wśród innych kwiatów. Czy Roudupem można go wówczas spryskać?
Rośnie pod forsycją, różanecznikiem, hortensją, paprocią.
Będę wdzięczna za pomoc!
Ja zastosowałam ręczne niszczenie chwastów roundapem na mniszka i skrzypy. Chodziłam po kolanach i malowałam łobuzów. Pomogło. Trzeba tylko uważać żeby nie dotknąć sąsiadujących roślin. U mnie mlecze powyrastały m.in. przy tujach. Aby nie dotknęły "pomalowanych" mleczy podwiązywałam gałązki (oczywiście tujom). Powodzenia!