Mój ogród - kontynuacja
Dawno nic nie pisałem, ale widzę, że prawie nikt nie zagląda, ale nic to, pokażę Wam trochę swojej rewolucji. Pod truskawki nawiozłem obornika i kompostu, razem to przekopałem i wyszło jakieś 5 cm po udeptaniu i podlaniu. Truskawki posadziłem na agrowłókninie. Podwyższyłem jeszcze jedną rabatę z kwiatkami i będę sadził teraz tulipany. Wykopałem pół taczki mieczyków, klatkę plastikową po pomidorach zimowitów, 2 wiadra irysów, 2 klatki szafirków. Resztę cały czas wykopuję i rozdaję. Jak wykopię, to nasypię górę liści i do wiosny będzie tam kompost, na wiosnę się to przekopie, a reszta dalej na kompost. Zobaczymy, jak się sprawdzi moje podnoszenie rabatek. Jak podejrzewam, za rok będzie susza i dla odmiany pousycha, ale brak wody można jakoś nadrobić, ale nadmiaru, to już jest problem. Facelia pięknie wzeszła, do listopada ładnie podrośnie. Dziś znów popracuję na dworze, to może uda mi się jakieś gąski ustrzelić, czuję że będzie ruch w przelotach. Dzisiaj obdzieliłem Martę, jutro jadę obdzielić Janinę, a w środę Edytkę. Trochę się upchnie roślinek, a przy okazji przybędzie nowych
- MMARTA1982
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 615
- Rejestracja: 2011-03-17, 11:43
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Zimowity naprawdę obrodziły, czy to są białe zimowity? Jeśli białe i masz ich w nadmiarze to chętnie bym się nimi zaopiekował W zamian na pewno coś bym znalazł.
Takie rewolucje są czasem potrzebne przy kwiatach cebulowych. Ja podobną zrobiłem u siebie rok przed powodzią. Wykopałem po przekwitnięciu 90% tulipanów jakie miałem na działce. Gdy kwitły oznaczyłem je, wykopałem, pogrupowałem i na jesieni posadziłem na nowo. Wiosną było co podziwiać i było widać pomyłki Ale przyszła powódź i była kolejna ale już totalna rewolucja, którą można oglądać dziś w moim wątku.
A tak się przyglądam tej włókninie, na której posadziłeś truskawki, to agrowłóknina, czy geowłóknina? Ze zdjęcia wygląda troszkę inaczej, niż moja agrowłóknina do ściółkowania.
Takie rewolucje są czasem potrzebne przy kwiatach cebulowych. Ja podobną zrobiłem u siebie rok przed powodzią. Wykopałem po przekwitnięciu 90% tulipanów jakie miałem na działce. Gdy kwitły oznaczyłem je, wykopałem, pogrupowałem i na jesieni posadziłem na nowo. Wiosną było co podziwiać i było widać pomyłki Ale przyszła powódź i była kolejna ale już totalna rewolucja, którą można oglądać dziś w moim wątku.
A tak się przyglądam tej włókninie, na której posadziłeś truskawki, to agrowłóknina, czy geowłóknina? Ze zdjęcia wygląda troszkę inaczej, niż moja agrowłóknina do ściółkowania.
Piotrze, nie ma problemu, zimowity mam tylko białe, czy masz różowe? Irysów jeszcze nie wykopałem wszystkich, mogę dorzucić. Chętnie ogołociłbym Ci co nieco skalniaczek, ze swojego coś Ci mogę dołożyć.
Dorota, jak będę jechał na Wrocław to wezmę derenia i zimowity
Dziś kładłem jeszcze kanał podziemny, żeby woda nie lała mi się przez podwórko i ogródek. Na rurach poszerzę sobie rabatkę o 20 cm Jutro muszę dokończyć robotę, a potem jadę do Janinki. Dzisiejsze fotki.
Dorota, jak będę jechał na Wrocław to wezmę derenia i zimowity
Dziś kładłem jeszcze kanał podziemny, żeby woda nie lała mi się przez podwórko i ogródek. Na rurach poszerzę sobie rabatkę o 20 cm Jutro muszę dokończyć robotę, a potem jadę do Janinki. Dzisiejsze fotki.
Mam tylko różowe zimowity, iryski również z chęcią przyjmę, a skalniakowymi, na pewno większością, mogę się podzielićklamber pisze:Piotrze, nie ma problemu, zimowity mam tylko białe, czy masz różowe? Irysów jeszcze nie wykopałem wszystkich, mogę dorzucić. Chętnie ogołociłbym Ci co nieco skalniaczek, ze swojego coś Ci mogę dołożyć.
Piotrze, jak jeszcze coś wykopię to mogę się podzielić miałem jeszcze liatry i śpioszki, ale wcześniej po obcinałem suche łodygi i nie mogę teraz dojść co jest co. W tygodniu się zgadamy.
Lilu, chętnie się wymienię na różowego, nie chcesz funkii?
Edyto, już przejazd zrobiłem żebyś mogła przyjechać.
Na koniec oczywiście trochę moich jesiennych klimatów
Lilu, chętnie się wymienię na różowego, nie chcesz funkii?
Edyto, już przejazd zrobiłem żebyś mogła przyjechać.
Na koniec oczywiście trochę moich jesiennych klimatów