Początki Nutkowego ogrodu... :)
Robercie, tegoroczna jesień... muszę przyznać, że jest przepiękna Oby zawsze już było tak słonecznie i ciepło o tej porze roku. A do roboty... hmmm... w ogrodzie teraz zostało jedynie... grabienie, ale tylko w połowie, bo resztę zostawiam na wiosnę To najmniej lubiana przeze mnie praca w ogrodzie
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Niestety ogródek już nie wygląda tak ładnie, jak jeszcze nie tak dawno... szaro już się robi. Kwiaty przekwitły. Drzewa potraciły swoje kolorowe ubranka... Jednak wyszłam, żeby pstryknąć kilka jesiennych fotek Wybrałam niestety jedynie dwa "portreciki jesienne", bo widok ogólny jest nieciekawy, tym bardziej za sprawą caaaaaaaaaaaałej masy krecich kopców. Stojąc w miejscu, naliczyłam wokół siebie ich około 40 ehhh...
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Małgosiu u mnie dokładnie to samo się w tej chwili dzieje, mnóstwo kopców rozsypałam po trawie, zwykle tak robię bo na wiosnę i tak wszystko przerośnie trawa i nie będzie śladu.
Krety zaczynają buszować właśnie o tej porze i kończą u mnie na wiosnę, całe lato raczej mam spokój i jesienią to samo .
W sumie się do nich przyzwyczaiłam, nie wyganiam ich niczym, tylko nie lubię jak mi wchodzą na rabaty kwiatowe bo wtedy muszę szukać roślinek cebulowych po całej rabacie, lub coś mi podkopią.
Po za tym są naszymi sprzymierzeńcami, wyjadają szkodniki, najbardziej u mnie są szkodliwe pod względem estetycznym, bo nieciekawie wygląda cała plejada kopców na wiosnę
Krety zaczynają buszować właśnie o tej porze i kończą u mnie na wiosnę, całe lato raczej mam spokój i jesienią to samo .
W sumie się do nich przyzwyczaiłam, nie wyganiam ich niczym, tylko nie lubię jak mi wchodzą na rabaty kwiatowe bo wtedy muszę szukać roślinek cebulowych po całej rabacie, lub coś mi podkopią.
Po za tym są naszymi sprzymierzeńcami, wyjadają szkodniki, najbardziej u mnie są szkodliwe pod względem estetycznym, bo nieciekawie wygląda cała plejada kopców na wiosnę
pozdrawiam Małgorzata
Robercie, Franiu, Małgosiu, bronić się będę ale na wiosnę, jak przyjdą nowe siły
Wam i Wszystkim forumowiczom życzę Wesołych Świąt, w miłej rodzinnej atmosferze, zdrowia w Nadchodzącym Nowym Roku, oraz spełnienia wszystkich marzeń (nie tylko ogrodniczych ).
Pozdrawiam i przesyłam moc świątecznych uścisków!
Wam i Wszystkim forumowiczom życzę Wesołych Świąt, w miłej rodzinnej atmosferze, zdrowia w Nadchodzącym Nowym Roku, oraz spełnienia wszystkich marzeń (nie tylko ogrodniczych ).
Pozdrawiam i przesyłam moc świątecznych uścisków!
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Danusiu dziękuję za piękne życzonka. Święta już daaaawno za nami, a szkoda bo dawno nie spędziłam tyle czasu w domu rodzinnym Było bardzo miło, zresztą jak zawsze
Teraz pozostało nam przetrwać ten pozostały mroźny czas i wypatrywać wiosny. Tyle mam planów, że już doczekać się nie mogę. Tymczasem jednak...
...mała zimowa sesyjka
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 13:10 --
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 13:11 --
Teraz pozostało nam przetrwać ten pozostały mroźny czas i wypatrywać wiosny. Tyle mam planów, że już doczekać się nie mogę. Tymczasem jednak...
...mała zimowa sesyjka
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 13:10 --
-- Ostatnio dodano 27 sty 2012, o 13:11 --
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Małgosiu! ależ pięknie na Twoich włościach. Co to za drzewo z tymi szyszkami Niezapomniany widok.
Czy Nutka to Ogar Polski
Czy Nutka to Ogar Polski
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Romo, dziękuję za miłe słowa o moich "włościach"
To drzewo z szyszkami, to modrzew. To najstarsze drzewo w moim ogródku, ma już z 15 lat.
A Nucisko to pełnokrwisty Ogar Polski Moje kochane, szalone psisko
To drzewo z szyszkami, to modrzew. To najstarsze drzewo w moim ogródku, ma już z 15 lat.
A Nucisko to pełnokrwisty Ogar Polski Moje kochane, szalone psisko
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Małgosiu, lubię oglądać takie przestrzenie. Podziwiam zawsze Twoje brzózki, są przepiękne. Małgoś ubieraj się ciepło, bo idą mrozy po 20 stopni, mam nadzieję, że roślinki jakoś dadzą radę.
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Robert, ja Cię proszę Ty mnie nawet nie denerwuj... Od połowy lutego miała być wiosna
Moje brzózki już dawno polubiłam, na początku wkurzałam się tym ich "sypaniem" ale cóż... taka ich natura, ale za to jakie są piękne
Moje brzózki już dawno polubiłam, na początku wkurzałam się tym ich "sypaniem" ale cóż... taka ich natura, ale za to jakie są piękne
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
U mnie też od wschodu i zachodu domu rosną brzozy, mam z nimi trochę roboty bo co jakiś czas muszę im podcinać gałęzie. Za bardzo zacieniają mi grządki warzywne i rabaty. Podgalam je do wys. przynajmniej 4 m.
Małgosiu, nie denerwuj się wiosna przyjdzie od połowy lutego. Tylko do połowy miesiąca ma być Syberia
Małgosiu, nie denerwuj się wiosna przyjdzie od połowy lutego. Tylko do połowy miesiąca ma być Syberia
Re: Początki Nutkowego ogrodu... :)
Romo, żebyśmy miały tylko takie "problemy" w ogrodach
Póki co... trzeba się trzymać. Nie można się poddawać paskudnemu nastrojowi... i tej zimie...
A to najlepsze pocieszacze...
-- Ostatnio dodano 2 lut 2012, o 10:35 --
Trzeba jakoś tą zimę oszukać...że już czas na nią i że teraz wiosna ma przyjść do nas
-- Ostatnio dodano 2 lut 2012, o 10:36 --
Póki co... trzeba się trzymać. Nie można się poddawać paskudnemu nastrojowi... i tej zimie...
A to najlepsze pocieszacze...
-- Ostatnio dodano 2 lut 2012, o 10:35 --
Trzeba jakoś tą zimę oszukać...że już czas na nią i że teraz wiosna ma przyjść do nas
-- Ostatnio dodano 2 lut 2012, o 10:36 --
Pozdrawiam!
Małgosia i Nutka
Małgosia i Nutka