Jakie drzewa i krzewy do średniego ogrodu?
Jakie drzewa i krzewy do średniego ogrodu?
Chcę założyć ogród owocowo-ozdobny. Jakie drzewa i krzewy polecacie?
Co rośnie w Waszych ogrodach?
Co warto posadzić, a czego nie?
Z istotnych szczegółów:
ogród ma około 900 m2, rośnie w nim już 6 starych sosen tworząc mały "lasek", dwa jesiony, brzoza oraz dwa piękne jaśminy; dom jest drewniany, otoczony z przodu drewnianymi sztachetami a w pozostałych miejscach siatką; obok domu rosną dwie stare lipy;
Bardzo proszę o propozycje
Co rośnie w Waszych ogrodach?
Co warto posadzić, a czego nie?
Z istotnych szczegółów:
ogród ma około 900 m2, rośnie w nim już 6 starych sosen tworząc mały "lasek", dwa jesiony, brzoza oraz dwa piękne jaśminy; dom jest drewniany, otoczony z przodu drewnianymi sztachetami a w pozostałych miejscach siatką; obok domu rosną dwie stare lipy;
Bardzo proszę o propozycje
Jako krzewy owocowe do ogrodu polecam, maliny, jeżynomalinę, agrest, porzeczki. Lubię latem jak chodzę po ogrodzie skubać sobie owoce prosto z krzaczka. Z krzewów mam migdałka, forsycję, porzeczkę krwistą, krzewuszkę, bzy, żylistek, złotlin japoński a mam zamiar posadzić tawułki, kalinę, jaśminowce i magnolie. Zastanawiam się jeszcze nad tamaryszkiem. Aha i jeszcze budleje w paru kolorach czekają na moją decyzję. Z niższych polecam jeszcze pięciorniki krzewiaste. Niekłopotliwa a długo kwitnąca roślinka. Chyba to wszystko co mam. To znaczy nie pamietam więcej nazw bo coś jeszcze jesienią kupowałam...może dereń? Ta moja pamięć
Wow! Jaka różnorodność!
Na mojej wstępnej liście znalazł się migdałek, bez lilak, magnolia i budleje (uwielbiam motyle, a czytałam, że ta roślina je przyciąga).
Zastanawiam się, czy nie wykorzystać porzeczki purpurowej jako żywopłotu i posadzić ją na zmianę z jakimś innym krzewem...
Może i forsycje zasadzę? Przepięknie wyglądają wiosną
Joanno, a masz jakieś drzewa owocowe? Jeśli tak, to jakie odmiany polecasz? Myślałam o jakichś niskich jabłonkach czy gruszach. W końcu jednym z cudowniejszych i zapierających dech w piersiach widoków jest sad owocowy wiosną! Ach... rozmarzyłam się
Na mojej wstępnej liście znalazł się migdałek, bez lilak, magnolia i budleje (uwielbiam motyle, a czytałam, że ta roślina je przyciąga).
Zastanawiam się, czy nie wykorzystać porzeczki purpurowej jako żywopłotu i posadzić ją na zmianę z jakimś innym krzewem...
Może i forsycje zasadzę? Przepięknie wyglądają wiosną
Joanno, a masz jakieś drzewa owocowe? Jeśli tak, to jakie odmiany polecasz? Myślałam o jakichś niskich jabłonkach czy gruszach. W końcu jednym z cudowniejszych i zapierających dech w piersiach widoków jest sad owocowy wiosną! Ach... rozmarzyłam się
Polecam wszystkie niskopienne-nigdy nie lubiłam zadzierać głowy Ja mam wiśnię, śliwkę, 3 jabłonki, gruszkę i nektarynkę, ale za diabła nie podam Ci nazw bo nie pamiętam. Ale mój dziadek zawsze mówił, że powinno się kupować te drzewka, które są odporne na choroby i są charakterystyczne dla danego regionu. Taką samą zasadę wyznaje mój mąż. To wiąże się z klimatem. Wiesz, temperatury, opady i przymrozki. W Suwałkach na przykład nie warto sadzić wcześnie kwitnących drzewek itd. Najlepiej pójść do porządnego ogrodnika i zapytać co na tej ziemi najlepiej rośnie i daje plony. Ja mam inny kłopot bo moja ziemia to totalne nieużytki i oprócz sosen nic tu specjalnie nie rośnie ale może doczekam za rok lub dwa jakiś owoców. W zeszłym roku moje drzewka kwitły ale późne przymrozki załatwiły sprawę, więc może teraz... Taaak, piekny sad to wspaniała rzecz. Ciekawe, która z nas prędzej doczeka owocowania
Taaa pogoda bywa kapryśna (np. wczoraj w Krakowie rano była wiosna a wieczorem już zima) i może popsuć wszystkie marzenia Myślę Joanno, że Ty pierwsza doczekasz się owoców, bo ja muszę naprawdę jeszcze sporo w ogrodzie zrobić, zanim te drzewka owocowe posadzę. Ciekawe, gdzie znajdę dobrego ogrodnika, żeby go podpytać o odmiany
Piotrek_ns - a czy te rajskie jabłuszka można jeść? Czy tylko do ozdoby są?
Piotrek_ns - a czy te rajskie jabłuszka można jeść? Czy tylko do ozdoby są?
W domu poszukam przepis na rajskie jabłuszka w syropie.
Ponieważ moja jabłonka purpurowa ozdobna w 2007 roku obrodziła w jabłuszka zebrałam je i szkoda było mi ich użyć tylko do dekoracji. Doszłam do wniosku, że może można je jednak przetworzyć. Znalazłam na stronach brytyjskich przepis, przetłumaczyłam, przeliczyłam jednostki i zrobiłam jabłuszka w całości z ogonkami. Coś pysznego, ale dość czasochłonne do wykonania.
Ponieważ moja jabłonka purpurowa ozdobna w 2007 roku obrodziła w jabłuszka zebrałam je i szkoda było mi ich użyć tylko do dekoracji. Doszłam do wniosku, że może można je jednak przetworzyć. Znalazłam na stronach brytyjskich przepis, przetłumaczyłam, przeliczyłam jednostki i zrobiłam jabłuszka w całości z ogonkami. Coś pysznego, ale dość czasochłonne do wykonania.
No widzisz Asiek i już sobie poradziłaś Porady już masz a teraz szukaj ogrodnika. Mieszkasz w sporym mieście, więc podmiejskich ogrodników musi być tam sporo. Ja w zeszłym roku szukałam dobrych ziemniaków i znalazłam je w takiej jakby centrali nasiennej w centrum Bydgoszczy a jak szukałam w ogrodniczych to nigdzie nie było. Ziemniaki okazały się pyszne, plenne i niechcący stały się prezentem dla bywającej u mnie przejazdem rodzinki. Teściowa mojego brata z Warszawy chwaliła, że dawno takich dobrych ziemniaków nie jadła. A wiesz jak znalazłam centralę? Dzwoniłam po ogrodniczych i brałam wszystkie telefony jakie mi dawali. I w końcu po 7 telefonie znalazłam
Zanim posadzisz grusze rozejrzyj się czy w okolicy nie ma jałowców sabińskich. Jeżeli są to możesz mieć potem problemy z rdzą gruszy (jałowce są pośrednimi żywicielami patogena powodującego tę chorobę). Oczywiście, nawet jeśli jałowce sabińskie rosną gdzieś blisko, możesz posadzić grusze i potem stosować zapobiegawczo opryski przeciwko rdzy. Ale jak rozumiem chcesz dobrać nasadzenia tak, aby uniknąć/zminimalizować konieczność stosowania chemiii? Stąd ta moja uwagaMyślałam o jakichś niskich jabłonkach czy gruszach.
Rafał