W moim ogrodzie...
- Ania Zielonka
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 290
- Rejestracja: 2008-09-16, 17:10
Witam Wszystkich serdecznie!
Wreszcie mam chwilę czasu, aby cosik napisać i oczywiście kolejne ogrodowe fotki dołączyć
Właściwie to nie mam się aktualnie czym pochwalić Spacerowałam sobie po Waszych pięknych ogródkach i zazdrośnie wzdychałam: jak wspaniale i różnorodnie wszystko u Was kwitnie W moim ogrodzie większość jeszcze w pąkach. No i moje kochane róże - wciąż się zastanawiają Rozkwitać teraz, czy może czekać na upały?
Ale cóz, fala ulewnych deszczy i skąpe słońce nie wpłynęły zbyt korzystnie na rozkwit czegokolwiek. Jedyną bujność wzrostu zauważyłam u zielska Przez tą mokrą pogodę nazbierały mi się zaległości w pieleniu i niestety w innych pracach ogrodowych także. Dodatkowo szykujemy się do małej rewolucji remontowej, tak więc mamy totalny deficyt czasowy
Ale nic to, damy radę
Jeśli chodzi o czarną plamistość na różach, to sytuację mamy chyba opanowaną. Szczęśliwie zaraza nie rozprzestrzenia się, a chłody, które zapowiadali nie były takie straszne. Uff.... Jedynie co, to mszyce staja się strasznie namolne, ale nie mają ze mną lekko
Aniu i Gosiu - dziękuję za trzymanie kciuków
A oto róża NN pnąca się przy ścianie; trochę osłabiona przez deszcze i chorobę, ale i tak zakwitła jako pierwsza, zaraz po dzikiej :
Róża pienna, na razie w pąkach, ale widać, że powoli zaczyna się coś dziać
Biała piwonia, zapach ma może mało atrakcyjny, ale za to kwiaty ogromne
Ostróżka:
Przytulone goździki Ten jaśniejszy cudownie pachnie!
Naparstnica:
Wycelowane w słońce
Zielony zakątek:
Jaśminowiec:
Ten kwiatek wyrósł razem z zielskiem. Wiecie może cóż to jest??
Begonia w donicy:
http://images47.fotosik.pl/147/8a823723669bedb7med.jpg[/IMG][/URL]
Gorąco pozdrawiam!
Wreszcie mam chwilę czasu, aby cosik napisać i oczywiście kolejne ogrodowe fotki dołączyć
Właściwie to nie mam się aktualnie czym pochwalić Spacerowałam sobie po Waszych pięknych ogródkach i zazdrośnie wzdychałam: jak wspaniale i różnorodnie wszystko u Was kwitnie W moim ogrodzie większość jeszcze w pąkach. No i moje kochane róże - wciąż się zastanawiają Rozkwitać teraz, czy może czekać na upały?
Ale cóz, fala ulewnych deszczy i skąpe słońce nie wpłynęły zbyt korzystnie na rozkwit czegokolwiek. Jedyną bujność wzrostu zauważyłam u zielska Przez tą mokrą pogodę nazbierały mi się zaległości w pieleniu i niestety w innych pracach ogrodowych także. Dodatkowo szykujemy się do małej rewolucji remontowej, tak więc mamy totalny deficyt czasowy
Ale nic to, damy radę
Jeśli chodzi o czarną plamistość na różach, to sytuację mamy chyba opanowaną. Szczęśliwie zaraza nie rozprzestrzenia się, a chłody, które zapowiadali nie były takie straszne. Uff.... Jedynie co, to mszyce staja się strasznie namolne, ale nie mają ze mną lekko
Aniu i Gosiu - dziękuję za trzymanie kciuków
A oto róża NN pnąca się przy ścianie; trochę osłabiona przez deszcze i chorobę, ale i tak zakwitła jako pierwsza, zaraz po dzikiej :
Róża pienna, na razie w pąkach, ale widać, że powoli zaczyna się coś dziać
Biała piwonia, zapach ma może mało atrakcyjny, ale za to kwiaty ogromne
Ostróżka:
Przytulone goździki Ten jaśniejszy cudownie pachnie!
Naparstnica:
Wycelowane w słońce
Zielony zakątek:
Jaśminowiec:
Ten kwiatek wyrósł razem z zielskiem. Wiecie może cóż to jest??
Begonia w donicy:
http://images47.fotosik.pl/147/8a823723669bedb7med.jpg[/IMG][/URL]
Gorąco pozdrawiam!
Witam
Pomijając małą ulewę, na moim niebie świeciło dziś piękne słoneczko. Ależ to był uroczy dzień Może okaże się to tendencją stałą, kto wie.
W moim ogrodzie zakwitły wreszcie wyczekiwane róże. Zakwitła perska Rose de Resht. Mały kwiatek, ale jaki zapach! Niestety, deszcze i nocna wichura porozwiewała jej płatki Szkoda. Fotkę tej historycznej róży zamieszczę więc po zakwitnięciu drugiego pąku.
Kwiatem obsypało też różę pienną. Jest to odmiana NN , ale po licznych poszukiwaniach w literaturze i w necie, coraz bliższa przekonania jestem, że to "Rumba".
Róża pienna w trzech odsłonach :
Pozdrawiam i słonecznego weekendu życzę.
Pomijając małą ulewę, na moim niebie świeciło dziś piękne słoneczko. Ależ to był uroczy dzień Może okaże się to tendencją stałą, kto wie.
W moim ogrodzie zakwitły wreszcie wyczekiwane róże. Zakwitła perska Rose de Resht. Mały kwiatek, ale jaki zapach! Niestety, deszcze i nocna wichura porozwiewała jej płatki Szkoda. Fotkę tej historycznej róży zamieszczę więc po zakwitnięciu drugiego pąku.
Kwiatem obsypało też różę pienną. Jest to odmiana NN , ale po licznych poszukiwaniach w literaturze i w necie, coraz bliższa przekonania jestem, że to "Rumba".
Róża pienna w trzech odsłonach :
Pozdrawiam i słonecznego weekendu życzę.
Elu - wysokość goździków też mnie zaskoczyła, chyba chciały dorównać liliom Możliwe, że pięciornik troche im zabiera słońca i zmuszone zostały sięgać kwiatkami bardziej do góry.
Ewqa - biała piwonia to "White Wings", polecam
Danusiu, fajnie, że też podobaja Ci się takie kolory. Ja zauroczona jestem tym przechodzeniem z jednej barwy w drugą. A pąki tej róży przed rozkwitnięciem wyglądają jak małe płomienie
Pozdrawiam
Ewqa - biała piwonia to "White Wings", polecam
Danusiu, fajnie, że też podobaja Ci się takie kolory. Ja zauroczona jestem tym przechodzeniem z jednej barwy w drugą. A pąki tej róży przed rozkwitnięciem wyglądają jak małe płomienie
Pozdrawiam
Dokładnie. Różę o takich barwach dostałem w prezencie od mojego dziecka i ciągle mnie fascynuje kolorystyką, szczególnie skąpana w promieniach słońca.(14 zdjęcie od góry na tej stronieKasik5 pisze: Ja zauroczona jestem tym przechodzeniem z jednej barwy w drugą. A pąki tej róży przed rozkwitnięciem wyglądają jak małe płomienie
A czy to jest rumba? Mnie też podpowiadano tę nazwę i być może tak jest. Liczba zarejestrowanych odmian jeśli dobrze pamiętam to 20 tys. a tych nigdzie nie zgłaszanych (i pewnie wstawianych do sklepu bez etykiety z nazwą) jest dużo, dużo większa.
Gdy obejrzałem ostatnie zdjęcia Kasi to poczułem się jak u siebie niemal wszyskie oprócz piwonii i begonii tez mam łącznie z tym silnie pachnącym goździkiem.
Tego ostatniego posadziłem na rabacie przy ulicy. Pachnie tak (w tamtym roku), ze ludzie zatrzymują się i sprawdzają który to kwiat A kwiatów tam ci jest dostatek
Pozdrawiam
P.S. Aha jaki to kwiatek? Wygląda mi na jednoroczny ale może się mylę. Przejrzę swoje zasoby zdjęć bylin to może coś się nasunie.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
Ech, no widzisz Herbi, jak to z tymi odmianami róż jest Coś czuję, że co do mojej piennej, to nigdy pewności nie będę miała. A ja tak lubię wiedzieć jak moje róże mają na imię...
A goździki - jestem ich zapachem tak zachwycona, że musze się postarać, aby mieć ich w ogrodzie zdecydowanie więcej
I mam jeszcze jednego kwiatka, którego i w Twoim ogrodzie można wypatrzeć:
To jak on się nazywa?
Wczoraj korzystając ze słoneczka (dziś niestety niebo u mnie pochmurne), ustrzeliłam jeszcze kilka roślin, które łaskawie zdecydowały się zakwitnąć
Clematis "Ville de Lyon":
"Andromeda":
"Warszawska Nike":
Rudbekia:
Żurawka z goździkami:
Hortensja:
Taka sobie rabatka :
i mała dalia:
Na koniec dołączam bukiet z szyszek Jodła Koreańska jest nimi w tym roku oblepiona:
Z życzeniami słońca dla Wszystkich - Kasik
A goździki - jestem ich zapachem tak zachwycona, że musze się postarać, aby mieć ich w ogrodzie zdecydowanie więcej
I mam jeszcze jednego kwiatka, którego i w Twoim ogrodzie można wypatrzeć:
To jak on się nazywa?
Wczoraj korzystając ze słoneczka (dziś niestety niebo u mnie pochmurne), ustrzeliłam jeszcze kilka roślin, które łaskawie zdecydowały się zakwitnąć
Clematis "Ville de Lyon":
"Andromeda":
"Warszawska Nike":
Rudbekia:
Żurawka z goździkami:
Hortensja:
Taka sobie rabatka :
i mała dalia:
Na koniec dołączam bukiet z szyszek Jodła Koreańska jest nimi w tym roku oblepiona:
Z życzeniami słońca dla Wszystkich - Kasik