Witam.
Na początku na swoje usprawiedliwienie muszę się przyznać, że w sprawach działkowych mam zerowe doświadczenie.
Ostatnimi czasy zakupiłem dwie działki. Ta którą się obecnie zajmuję położona jest na Lubelszczyźnie. Aby ją krótko opisać powiem tylko tyle, że tam wcześniej nic nie rosło. Nawet perz nie chciał się zadomowić. Na domiar złego w pobliżu rosły dwie ogromne topole, które do reszty wyjałowiły glebę. Działka położona jest niedaleko jeziora, tak więc na głębokości ok 1 metra można zauważyć podchodzącą wodę.
Mieszkam na stałe niestety poza Polską. Działkę odwiedzam dwa razy w roku i staram się w tym czasie zrobić jak najwięcej...
Po zaoraniu działki i usunięciu wszelkich śmieci, nawiozłem na nią 5 rozrzutników gliny. to zostało zbronowane i posiana została trawa. Niestety z braku czasu nie zastosowałem żadnego nawożenia organicznego (obornik czy też torf ogrodniczy). Niestety ta trawa została nie skoszona na zimę.
Teraz trawa jest niestety bardzo rzadka. Do zasiania zostało użyte tylko ok. 70 procent wymaganej ilości nasion.
Następnym razem będę na działce pod koniec września. Czy w tym czasie można jeszcze dosiać nasion trawy?
Drugie pytanie dotyczy nawożenia trawnika. Czy na wykoszoną na jesieni trawę i ew. dosiane nasiona, można rozsiać warstwę torfu? Chodzi mi tu o utworzenie chociaż cienkiej warstwy próchnicy. Może istnieją inne sposoby?
I jeszcze jedno pytanie. Czy można zastosować na trawę już zasianą hydrożel? Czytałem, że powinien być on wymieszany z glebą, ale czy jego wysiane na trawnik pomoże w utrzymaniu wilgoci w glebie?
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz
Trawnik - torf, nawożenie
-
Grzesiek13
- Powoli się rozkręca
- Posty: 29
- Rejestracja: 2009-06-22, 20:32