Ogród z pięknym widokiem
Iwonko, żyje się naprawdę wspaniale w takim miejscu, ale nie ma co zazdrościć, tylko poszukaj sobie takiego miejsca, o jakim marzysz. Właśnie tak zrobiłam dwa lata temu i jestem TU.iwonaceae pisze:Ojej! Ale cudownie
Każdego dnia taki widok - aż trudno sobie to wyobrazić! Wspaniale musi się żyć w taki miejscu... Tylko pozazdrościć
Gdy jeszcze ogród się pojawi to nie będzie można oczu oderwać ,
Herbi, dziękuję za cenne uwagi. Na pewno nie zasłonię roślinami krajobrazu, jest to prawie niemożliwe przy takim ukształtowaniu terenu, gdzie ogród będzie znacznie poniżej tarasu. Nawet stary sad, który rósł w tym miejscu nie zakrywał widoków - pokażę to na kolejnych zdjęciach z widokiem..., które przygotowałam do zamieszczenia na forum.Herbi pisze: Widziałem w programach angielskich domy z takim widokiem. Mieszkańcy starali się sadzić rośliny (kwitnące) przy domu tak aby nie zasłonić pięknego krajobrazu i po drugie nie przytłoczyć różnorodnością odmianowych czy wręcz egzotycznych roślin takiego zakątka.
Jestem również miłośniczką angielskich programów o ogrodach i wiejskich domach. Myślę, że oglądanie tych programów w jakiś sposób zdopingowało mnie do przeniesienia się na wieś, a okolice Nowego Sącza pokochałam już ze 20 lat temu.
Powoli zaczynam dojrzewać do myśli o przeprowadzce. Marzy mi się takie miejsce, gdzie nie postawią Ci bloku za oknem i nie zasłonią świata. Coraz więcej o tym myślę i kombinuję jak by to urzeczywistnić. Mam już nawet jakąś koncepcję i kto wie.... może za jakiś czas też będę mogła się pochwalić podobnym widoczkiem
Póki co mogę podziwiać Twoje zdjęcia. Mam nadzieję, że co jakiś czas wrzucisz nową fotkę - jesień to przepiękna pora roku, zwłaszcza w Beskidach!
Póki co mogę podziwiać Twoje zdjęcia. Mam nadzieję, że co jakiś czas wrzucisz nową fotkę - jesień to przepiękna pora roku, zwłaszcza w Beskidach!
Życzę Ci Iwonko, aby Twoje marzenia szybko się zrealizowały, a tymczasem wrzucę kolejne widoki z mojego ogrodu.iwonaceae pisze:Powoli zaczynam dojrzewać do myśli o przeprowadzce. Marzy mi się takie miejsce, gdzie nie postawią Ci bloku za oknem i nie zasłonią świata. Coraz więcej o tym myślę i kombinuję jak by to urzeczywistnić. Mam już nawet jakąś koncepcję i kto wie.... może za jakiś czas też będę mogła się pochwalić podobnym widoczkiem
Póki co mogę podziwiać Twoje zdjęcia. Mam nadzieję, że co jakiś czas wrzucisz nową fotkę - jesień to przepiękna pora roku, zwłaszcza w Beskidach!
Wkrótce będą relacje z ogrodowego placu budowy, ale na chwilę wrócę jeszcze do poprzedniego roku i pokażę ten sam widok w kolejnych odsłonach związanych z porami roku.
Oto mój piękny widok zmieniający się w kolejnych porach roku. Zaczynam od wiosny 2008, która powitała nas śniegowo...
26 marca 2008
...ale śniegi szybko topniały
29 marca 2008
i wkrótce nastał piękny maj
30 maja 2008
a tuż po nim lipiec
14 lipca 2008
kiedy przyszła jesień, zaczęliśmy wycinanie starego sadu
13 października 2008
...i było czym palić w mroźne zimowe dni, i zrobilo się miejsce na ogród
16 lutego 2009
tegoroczna wiosna również przyniosła nam wiele bialych dni
8 marca 2009
Minęło jeszcze sześć długich miesięcy zanim rozpoczęliśmy zakladanie ogrodu, ale to już temat na kolejną opowieść.
26 marca 2008
...ale śniegi szybko topniały
29 marca 2008
i wkrótce nastał piękny maj
30 maja 2008
a tuż po nim lipiec
14 lipca 2008
kiedy przyszła jesień, zaczęliśmy wycinanie starego sadu
13 października 2008
...i było czym palić w mroźne zimowe dni, i zrobilo się miejsce na ogród
16 lutego 2009
tegoroczna wiosna również przyniosła nam wiele bialych dni
8 marca 2009
Minęło jeszcze sześć długich miesięcy zanim rozpoczęliśmy zakladanie ogrodu, ale to już temat na kolejną opowieść.