Pod dębami
Mam nadzieję, że przyszły kompostownik i nowo poznany przeze mnie przepis na gnojówkę będą źródłem sukcesupiwonia pisze:Oprócz podlewania będziesz jeszcze musiała dobrze tą rabatkę nawozić, bo żarłoczne orzechy wyjaławiają glebę. Ale co to znaczy dla upartego ogrodnika chcącego podziwiać piękną rabatkę
pozdrawiam
Magda
Magda
Oto unowocześniony rzut mojego ogrodu:Genia_gp pisze:No Mada, takiego planu mi brakowało, bo ja już zginęłam w Twoim ogrodzie . A jak to się ma do kierunków stron świata
Dzięki Danusiu . Teraz muszę tylko przystąpić do realizacji swoich zamierzeń. Zawsze byłam dobra w snuciu planów .Danka pisze:Oczywiście, dla chcącego nic trudnego Mada, zapał Cię nie opuszcza i tak trzymaj
pozdrawiam
Magda
Magda
Mada, pierwszy raz trafiłam do Twego ogrodu i jestem pod wrażeniem zwłaszcza tej dzikiej części ogrodu, a konkretnie dostojnych dębów, które latem na pewno służą swoim cieniem. Mam też kilka starych drzew, są to rozłożyste lipy, w cieniu których można odpoczywać, a można też pójść śladem Kochanowskiego. Nie mam jeszcze pomysłu na zagospodarowanie przestrzeni pod lipą, może u Ciebie coś wypatrzę
Natomiast wrzosowisko koło domu, to moje jeszcze niezrealizowane marzenie. Będę z uwagą śledziła rozwój Twojego wrzosowiska
Natomiast wrzosowisko koło domu, to moje jeszcze niezrealizowane marzenie. Będę z uwagą śledziła rozwój Twojego wrzosowiska
Lilu miło mi, że mnie odwiedziłaś . Ja też nie mam jeszcze pomysłu na dębowy lasek. Mam tylko postanowienie nie zepsuć jego naturalnego charakteru. Dlatego nie śpieszę się z decyzją. Jeszcze miesiąc temu chciałam tam przesadzić swoje rododendrony (miały by tam dobrze w delikatnym cieniu) na szczęście pod wpływem wątku o naturalnych ogrodach, poszłam po rozum do głowy i na pewno tego nie zrobię. Myślę np. o paprociach, konwaliach, parzydle leśnym, ale dopóki nie nabiorę doświadczenia w tym temacie nic tam nie będę robić. Ta część ogrodu nieumiejętnie "ruszona" może bezpowrotnie stracić na swojej dzikościLila pisze:Nie mam jeszcze pomysłu na zagospodarowanie przestrzeni pod lipą, może u Ciebie coś wypatrzę
pozdrawiam
Magda
Magda
Widzę że nie tylko u mnie nadszedł czas na plany. Oj mam ich wiele, ale do wiosny jeszcze daleko i te plany będą się jeszcze wiele razy zmieniać. Myślę Magdo że jeśli chcesz zachować naturalny charakter dębowego lasku to paprocie, konwalie itp...będą tam jak najbardziej pasowały. Życzę podjęcia dobrej decyzji.
Pozdrawiam Zuzia
Dodałabym jeszcze hosty, tiarelle i bodziszki, ale masz jeszcze sporo czasu do przemyśleń, a że w planowaniu jesteś dobra i jak zauważamy w realizacji również, na pewno wyjdzie z tego połączenia ciekawy zakątekZenia pisze: Myślę Magdo że jeśli chcesz zachować naturalny charakter dębowego lasku to paprocie, konwalie itp...będą tam jak najbardziej pasowały
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Mada, teraz widząc, rzut Twojego ogrodu, z kierunkami stron świata, jakoś myślę, że pozbierałam się u Ciebie . Dęby masz po lewej stronie działki, orzech rośnie pomiędzy domem, a tylną granicą. A w granicy tylnej też masz jakieś drzewa. Co tam rośnie
Patrząc na kierunki jak pada słońce, to rzeczywiście ta rabata pod orzechem mogłaby być . Korona Twojego drzewa nie zwiesza się za bardzo (pewnie gałęzie były podcinane) i światło słoneczne też tam dociera przez część dnia. Rabata wzniesiona, jaką podpatrzyłaś będzie chyba dobrym rozwiązaniem. Kącik wypoczynkowy może być głębiej w ogrodzie, a po prawej stronie od orzecha i dalej w kierunku szopy czy nawet z prawego boku domu możesz założyć jakieś "fikuśne" w kształcie stanowisko dla roślin lubiących słońce (kwiatów ). Rabatę kwiatową możesz też zrobić przy tarasie, patrząc na rzut, po prawej. Będzie przyjemnie blisko tarasu. Propozycji wiele zapewne masz, ale jeszcze jest czas do wiosny, chociać przy dobrej pogodzie można i zimą podziałać, wytyczając rabatki i gromadząc materiał do nich ( kamienie, drewno itp.)
Patrząc na kierunki jak pada słońce, to rzeczywiście ta rabata pod orzechem mogłaby być . Korona Twojego drzewa nie zwiesza się za bardzo (pewnie gałęzie były podcinane) i światło słoneczne też tam dociera przez część dnia. Rabata wzniesiona, jaką podpatrzyłaś będzie chyba dobrym rozwiązaniem. Kącik wypoczynkowy może być głębiej w ogrodzie, a po prawej stronie od orzecha i dalej w kierunku szopy czy nawet z prawego boku domu możesz założyć jakieś "fikuśne" w kształcie stanowisko dla roślin lubiących słońce (kwiatów ). Rabatę kwiatową możesz też zrobić przy tarasie, patrząc na rzut, po prawej. Będzie przyjemnie blisko tarasu. Propozycji wiele zapewne masz, ale jeszcze jest czas do wiosny, chociać przy dobrej pogodzie można i zimą podziałać, wytyczając rabatki i gromadząc materiał do nich ( kamienie, drewno itp.)
Dziękuję za propozycje nowych roślinek. Właśnie przeszukuję internet, żeby zakupić ich nasiona w jakimś sklepie.piwonia pisze:Dodałabym jeszcze hosty, tiarelle i bodziszki, ale masz jeszcze sporo czasu do przemyśleń, a że w planowaniu jesteś dobra i jak zauważamy w realizacji również, na pewno wyjdzie z tego połączenia ciekawy zakątek
A co do moich zdolności w planowaniu.. Planowanie zawsze dobrze mi wychodziło , ale to drugie..
Tam rosną: dziki bez (słabiutki) i jaśminowce. Myślę jeszcze o dosadzeniu jakichś szlachetnych odmian bzu.Genia_gp pisze:A w granicy tylnej też masz jakieś drzewa. Co tam rośnie
pozdrawiam
Magda
Magda
To fakt Geniu, krzaki jaśminowca mają może ze 3m. Wybudowaliśmy się trzy lata temu, a one rosły sobie tam dziko od dawna. Natura potrafi tworzyć piękne zakątki i tak sobie myślę, że często naszą rolą jest tylko to, by ich nie zepsuć..Genia_gp pisze:Mada te krzewy (wszystkie są kwitnące) będą pięknym tłem, dla rabat . Cudnie mieć takie gotowe nasadzenia, a ja muszę czekać
pozdrawiam
Magda
Magda