Ogród po polu żyta
Ogród po polu żyta
Witam, niedawno nabyłam dom z działką na której teraz rośnie żyto. Chciałabym w przyszłym roku przerobić to miejsce na ogród. Proszę o rady od czego zacząć... Z góry dziękuje
Witaj Asiu! Na pewno znajdziesz na forum ciekawe pomysły i naprawdę "dobre" rady .
Ja zajmuję się ogrodem od niedawna i bardzo dużo nauczyłam się czytając posty forumowiczów.
Przejrzyj wątki dotyczące zakładania ogrodu przez innych, jest też sporo zdjęć. Na pewno coś cię zainspiruje.
I jeśli mogę coś doradzić - zacznij już teraz. Choćby posadzenie jakichś drzewek lub krzewów.
Kiedy tu trafiłam i zaczęłam "spacer" po ogrodach, zachwycił mnie ogród Amadyna i zakochałam się w trawach. Przez całe lato uzupełniałam kolekcję i starałam się jak najwięcej dowiedzieć. Już mam kilka miskantów i rozplenicę japońska. Z nasionek wyrosła mi kostrzewa sina. Trawy posadziłam również z tego powodu, że szybko rosną. Mam do zagospodarowania dość znaczny kawałek. Chciałam też trochę przesłonić płot z siatki.
Acha ...i bluszcz. To też łatwo się przyjmuje i dość szybko rośnie. "Ukradłam " od znajomych winobluszcz i zimozielony bluszcz - hedera felis. Zakupiłam dwie sadzonki rdestu Auberta - to dopiero szybko rośnie. Posadziłam przy płocie w czerwcu i już jest delikatna przesłona.
Powodzenia!
Ja zajmuję się ogrodem od niedawna i bardzo dużo nauczyłam się czytając posty forumowiczów.
Przejrzyj wątki dotyczące zakładania ogrodu przez innych, jest też sporo zdjęć. Na pewno coś cię zainspiruje.
I jeśli mogę coś doradzić - zacznij już teraz. Choćby posadzenie jakichś drzewek lub krzewów.
Kiedy tu trafiłam i zaczęłam "spacer" po ogrodach, zachwycił mnie ogród Amadyna i zakochałam się w trawach. Przez całe lato uzupełniałam kolekcję i starałam się jak najwięcej dowiedzieć. Już mam kilka miskantów i rozplenicę japońska. Z nasionek wyrosła mi kostrzewa sina. Trawy posadziłam również z tego powodu, że szybko rosną. Mam do zagospodarowania dość znaczny kawałek. Chciałam też trochę przesłonić płot z siatki.
Acha ...i bluszcz. To też łatwo się przyjmuje i dość szybko rośnie. "Ukradłam " od znajomych winobluszcz i zimozielony bluszcz - hedera felis. Zakupiłam dwie sadzonki rdestu Auberta - to dopiero szybko rośnie. Posadziłam przy płocie w czerwcu i już jest delikatna przesłona.
Powodzenia!
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!
Pozdrawiam Jola
Pozdrawiam Jola
Tak jak pisze yen22 zacznij od sadzenia roślin, które rosną szybko i trochę osłonią od świata. A przede wszystkim trzeba zrobić dobry plan gdzie co ma być: jakie i gdzie zabudowania, drogi i dróżki, jakieś ustronne miejsca do zadumy i może warzywnik. To wszystko trzeba rozrysować, opisać strony świata i miejsca zacienione( jeżeli takie będą) i wiedzieć jaka jest gleba. Potem można "marzyć" o pięknym ogrodzie. Powodzenia
Co racja to racja Planowanie ogrodu zaczęłam od narysowania go w skali, zaznaczyłam wszystkie stałe elementy, Odbiłam taki zarys na ksero w x egzemplarzach ... a potem marzyłam.... Jak mniej więcej wiedziałm co chcę posadzić to robiam zdjęcie konkretnego fragmentu, wydrukowałam je i pojechałam do ogrodnictwa. Akurat tak mi się poszczęściło, że trafiłam na ogrodnika nie tylko od sprzedaży roślin ale takiego znającego sie na rzeczy. Wyjeżdzałam po takiej burzliwej dyskusji z bagażnikiem pełnym roślin i rozrysowanym planem nasadzeń. To nic, że z moich marzeń zostało tylko kilka roślin ale gdy posadziłm wszystko zgodnie z planem to efekt był o niebo lepszy niż gdybym sadziła bez konsultacji. Zresztą wiadomo, że ogrodnik nie może sie mylić, bo na naprawę nasadzeń potrzeba czasami kilku lat.