Ogradzam???
Też planuję żywe ogrodzenie, przede wszystkim żeby się odgrodzić od wścibskich spojrzeń, kurzu z ulicy i paskudnego widoku tyłów sklepów.
Z przodu domu mam drewniane 2- metrowe sztachety, natomiast resztę ogradza zwykła siatka. Z boku działki jest ciąg sklepów, ohydnych blaszaków, po drugiej dom sąsiada. Tyły to szkoła i kawałek działki na której staną w przyszłości sklepy.
Przy siatce chcę posadzić szybko rosnące tuje, a z przodu domu róże pnące i pomarszczone.
Zastanawiałam się też nad jakimiś krzewami typu berberys czy kolcorośl, które by odstraszyły potencjalnych nieproszonych gości, ale chyba zakrycie brzydkich widoków jest dla mnie priorytetem. Dodam jeszcze, że tuje miałyby stanowić jedynie tło dla innych krzewów i roślin zielnych.
Z przodu domu mam drewniane 2- metrowe sztachety, natomiast resztę ogradza zwykła siatka. Z boku działki jest ciąg sklepów, ohydnych blaszaków, po drugiej dom sąsiada. Tyły to szkoła i kawałek działki na której staną w przyszłości sklepy.
Przy siatce chcę posadzić szybko rosnące tuje, a z przodu domu róże pnące i pomarszczone.
Zastanawiałam się też nad jakimiś krzewami typu berberys czy kolcorośl, które by odstraszyły potencjalnych nieproszonych gości, ale chyba zakrycie brzydkich widoków jest dla mnie priorytetem. Dodam jeszcze, że tuje miałyby stanowić jedynie tło dla innych krzewów i roślin zielnych.
Kasiu milin z nasion rośnie bardzo wolno, i bardzo późno osiąga kwitnienie. Poza tym nie wiem czy to dobry pomysł na taką zasłonę. Przede wszystkim dla tego że lubi wymarzać, nie lubi przewiewów, dlatego zaleca się go sadzić przy południowej ścianie domu, osłoniętej od wiatru. Owszem po przemarźnięciu jest duża szansa że odbije od korzenia, ale nie masz co liczyć że w ciągu jednego sezonu zasłoni ogrodzenie, a już na pewno na to że zakwitnie. Kasiu milin posadziłabym w zacisznym eksponowanym miejscu, a na zasłonięcie ogrodzenia rozejrzałabym się za innym trwałym i odpornym na warunki atmosferyczne pnączem. Jeśli chcesz możesz obejrzeć sobie milin od wiosny do jesieni w moim wątku ogrodowym.
pozwole sobie odpowiedziec na to pytanie mimo,że nie do mnie kierowane,chociaż ja tez jestem Gosia u mnie sprawdził się chmiel;bo jest lekki i nie zniszczy siatki,a rośnie jak głupi.na zime obumiera,ale wiosną szybko odrasta i ma bardzo ładne liscie.Ja mam wieloletni ,ale można też kupić nasiona jednorocznego
Pozdrawiam .Małgosia
Chmiel dobry, tylko zależy jak sąsiedzi... bo lubi wypuszczać podziemne rozłogi (przynajmniej mój tak ma). Prócz chmielu polecałabym pnącza szybko rosnące a jednocześnie wytrzymałe i dekoracyjne jak choćby winobluszcz czy rdest Auberta, ze szczególnym wskazaniem na to drugie pnącze. Które byś jednak nie wybrała, to i tak osiągniesz pożądany efekt, gdyż obydwa tworzą szczelną od wścibskich spojrzeń zasłonę. Jako zasłona sprawdza się również wiciokrzew, jednak lubią go atakować mszyce. No i piękne dekoracyjne pnącze jakim jest powojnik tangucki również dobrze sprawdza się jako trwała zasłona.
To ja chyba sobie sprawię taką rdestówkę Auberta
Kasiu zobacz tu
http://www.clematis.com.pl/wms/1030.html
Kasiu zobacz tu
http://www.clematis.com.pl/wms/1030.html
=>Moje Pole<=-Wiola
Jacie Basia i o to mi chodzi. Ja chce rdesta niech mi szybko zarośnie. Niesamowity. Już się orientuje w szkółkach ale nic mi nie chcą powiedzieć czy będą go mieć bo za wcześnie. Jak to za wcześnie ja chce już
=>Moje Pole<=-Wiola