Jakie rośliny na ekstremalne warunki?

Projekty, architektura ogrodowa i tematy pokrewne.
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Jakie rośliny na ekstremalne warunki?

Post autor: edyta_mi »

Witam,
chciałabym prosić Was o radę. Chcę obsadzić roślinnością południowo - zachodnią stronę budynku. Obok tej ściany przebiega nasza droga wewnętrzna i rabata jest wąska (ok. 60-70 cm).
Ściana ta graniczy z otwartym polem sąsiadów i nie ma tu żadnej wyższej rośliny do osłony.
W konsekwencji słońce praży latem od ok. 11.00 do zachodu a wiatr hula bez przeszkód mrożąc i wysuszając zimą rosnące tam rośliny.
Ściana jest ciemna i dlatego myślałam o jakichś jasnych akcentach.
Miałam pomysł na róże pnące lub słoneczniki. Nie wiem jednak czy róża wytrzyma w takich warunkach.
Może macie jakieś ciekawe pomysły na zagospodarowanie tego miejsca?
Załączniki
Zdjęcia-0069.jpg
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Edytko, zajrzyj do mojego Mój zielony dom a zobaczysz róże na pełnym słońcu, ściana szczytowa to samo południe a róże Flammentanz i Etiuda bez problemu sobie radzą. Musisz poszukać takich które lubią taką patelnię. Tylko jakoś nie widzę tych róż na takim wąskim pasemku, czy sąsiad uprawiający pole nie będzie ich niszczył. :niepewny:
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

Edytko z trochę mniejszych od róż a bardzo odpornych są rozchodniki. Ja jestem nimi zachwycona. Bo naprawdę nie wymagają pielęgnacji. Prawie żadnej i późno kwitną. Na patelnię, moim zdaniem, wymarzony kwiat.
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Tylko jakoś nie widzę tych róż na takim wąskim pasemku, czy sąsiad uprawiający pole nie będzie ich niszczył. :niepewny:
Maju, na zdjęciu tego nie widać, ale przy samym domu jest rabata (te 70 cm), potem 3 m naszej drogi, kolejne 70 cm do granicy i dopiero działka sąsiada, który zasiał na tej ziemi trawnik. Z tym, że dalej to są już niemal same pola, które ciągną się pewnie z pół kilometra lub dalej. Mam pas różany trochę dalej w miejscu nieco osłoniętym i zeszłej zimy część mi wymarzła. Czy myślisz, że w tak narażonym na silne wiatry (u nas wiadomo zimą najgorzej wieje z zachodu), odsłoniętym miejscu róże wytrzymają? :/

Danusiu, tutaj chciałabym coś wyższego, ale pomyślę nad rozchodnikami na skalniak, który zamierzam przebudować :-D .
Zastanawiałam się jeszcze nas słonecznikami, bo zawsze miałam do nich słabość :-P . Wtedy nie byłoby problemu z zimowaniem. Ale nie wiem, czy można dołożyć im coś wcześniej kwitnącego pod nogi :?:
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

Te róże to bardziej uschły niż zmarzły, bo poczytałam sobie dość dużo o różach i się dowiedziałam że najczęściej róże 'umierają' z powodu tzw. suszy fizjologicznej czyli na przedwiośniu w dzień przy plusowej temperaturze soki zaczynają krążyć a w nocy temperatura spada poniżej zera i soki zamarzają, a jak zamarzną to rozrywają się gałązki. Dzieje się to na dość małej wysokości od ziemi, w górze pędy zielone nie mogą się doczekać wody usychają z pragnienia. Najlepszym sposobem na ten problem to cieniowanie dolnej części krzewu różanego do wysokości 1,5-2m, właśnie teraz kiedy słońce zaczyna przygrzewać a wiadomo że na patelni słońce najmocniej grzeje. Wystarczy okryć białą agrowłókniną albo gałązkami z igliwiem.
Uf, ale zrobiłam wykład :hyhy: :rotfl:

Słoneczniki są żarłoczne więc wieloletnie mogą nie wytrzymać konkurencji ale jednoroczne jak najbardziej. Możesz jeszcze pomyśleć o malwach, będą ładnie wyglądać na tle ściany. :D
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Rabata faktycznie w ekstremalych warunkach. :-D Oprócz tych niedogodności które podajesz, dochodzi jeszcze szybko nagrzewająca się ciemna ściana budynku. Niewiele roślin zaaklimatyzuje się w takich warunkach. Róże bym sobie jednak odpuściła, szkoda "znęcać" się nad bidulkami. Natomiast marzące Ci się słoneczniki jak najbardziej mogą być. :-D Dobrze będzie się tu też czuł słoneczniczek (Heliopsis), pokazywany ostatnio przeze mnie w moim wątku ogrodowym. Do bylin na słoneczne stanowiska należą także: dzielżan (Helenium), rudbekia (Rudbeckia), nawłoć (Solidago) i nachyłek (Coreopsis). Wszystkie te gatunki posiadają różne odmiany o odcieniach od jasnożółtego poprzez złocisty i pomarańczowy do miedzianego i czerwonobrązowego. Także wybór jest ogromny. Żeby rabata już do wiosny była kolorowa można posadzić omiegi (Doronicum), pełniki (Trollius), kukliki (Geum) i z cebulowych narcyzy. Na takiej rabacie dadzą sobie radę również krwawniki (Achillea) i wiesiołki (Oenothera). Dla stworzenia kontrastu dla roślin w odcieniach żółtych można dosadzić fioletową liatrię kłosową (Liatris spicata), pysznogłówkę w odmianach 'Gewitterwolke' czy 'Donnerwolke' (te jednak trzeba na zimę lekko przykryć), przymiotno (Erigeron), szałwię omszoną (Salvia nemorosa), jesienią taką rabatę mogą zdobić różne odmiany i gatunki astrów. Dobrze na takim stanowisku poradzi sobie większość liliowców, a tu wybór odmian i kolorów jest ogromny.
Jeśli zaś koniecznie marzy Ci się na tą ścianę pnącze to polecam milin (Campsis), mój rośnie w dokładnie takich samych warunkach jakie opisujesz. Znajdziesz odmiany w kolorach od żółtego porzez pomarańczowy do czerwonego. Jednak w pierwszych latach uprawy musisz zaopatrzyć się w maty słomiane i tymi matami musisz go zabezpieczać na zimę, warto jednak ponieść taki trud. Potem już sobie świetnie radzi okopczykowany jedynie u podstawy. Jak mnie odwiedzisz będziesz sobie mogła go obejrzeć na żywo. ;) :-D
Powyższe propozycje to tylko takie luźne sugestie, mam jednak nadzieję, że ułatwi Ci to wybór roślin na Twoją ekstremalną rabatkę. :lol: Ważne by taką rabatę dobrze przygotować zanim posadzi się rośliny, widzę, że mieszkasz na wsi, więc ze zdobyciem odpowiedniego "nawozu" chyba problemu nie będzie. ;) :lol: :lol:
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Gosiu,
Twoja wiedza i zaangażowanie mnie zdumiewa. Zaczynam widzieć moją rabatę.
I w dodatku znalazłam miejsce na szałwię, którą ostatnio zachwyciłam się na forum.
Przyjrzę się uważnie tym roślinom i coś na pewno wybiorę :-D
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Fox.
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 300
Rejestracja: 2010-05-21, 14:16

Post autor: Fox. »

Nie zapomnij też o Perukowcu podolskim :)

Zobacz: perukowiec podolski - odmiany, uprawa, rozmnażanie
Jacuś ;) Pozdrawia.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jacku perukowca nie podałam, bo chyba by mu było za ciasno na 70 cm rabacie między budynkiem a drogą. ;) :-D
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Post autor: Danka »

A ja polecam perowskią.
Tak się "puszyła" w 2009r
Obrazek
a tak w styczniu tego roku
Obrazek
Awatar użytkownika
Fox.
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 300
Rejestracja: 2010-05-21, 14:16

Post autor: Fox. »

Zgadza się :) sugerowalem się stwierdzeniem Edyty *nasza droga wewnętrzna* Mój jest spory ale i kilka ładnych latek już rośnie
Jacuś ;) Pozdrawia.
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Danusiu, perowskia super :ok: , kolejna niebieska roślina, myślę, że powinna się świetnie komponować kolorystycznie.
Jacku, Twój perukowiec jest piękny, ale u mnie faktycznie się nie zmieści. Ja też mam jednego perukowca o złocistych liściach, tylko mój mniejszy - wsadzony dopiero w zeszłym roku.
Bardzo dziękuję Wam za cenne rady :padam:
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
edyta_mi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1059
Rejestracja: 2011-01-22, 21:58

Post autor: edyta_mi »

Gosiu,
Twoja podpowiedź była dla mnie doskonałą inspiracją. Planuję posadzić: szałwię omszoną, astry, dzielżan, liliowce i narcyzy cebulowe. Dorzuciłam jeszcze tojeść kropkowaną. No i oczywiście słoneczniki - jednoroczne. Lubię ich ogromne uśmiechnięte buzie.
Jeszcze dopracowuję szczegóły, ale generalnie już wiem czego chcę. :lol:
Myślę, że nikt nie zgłosi zastrzeżeń jeśli dodam Ci punkcik za pomoc.
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Jak się dodaje punkciki? :lol:
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Yen22 o dodawaniu punkcików mówiliśmy tutaj http://forum.poradnikogrodniczy.pl/przy ... vt1279.htm
ODPOWIEDZ