Edytko, to jest doskonałe miejsce na posadzenie kilku krzewów winorośli, ale decyzja i tak należy do Ciebie.edyta_mi pisze: Jeszcze dopracowuję szczegóły, ale generalnie już wiem czego chcę.
Jakie rośliny na ekstremalne warunki?
Maju,
po Twojej sugestii w sprawie róż obejrzałam swoje. Faktycznie mają popękane gałązki - pewnie niektóre z nich już będą miały kłopot z przetrwaniem. O suszy fizjologicznej kiedyś czytałam, ale jakoś nie zwróciłam na to uwagi. Dopiero po Twojej uwadze zastanowiłam się głębiej. Najbardziej ucierpiały róże posadzone w kamykach - zapewne wynika to z faktu kumulowania ciepła przez tłuczeń. Muszę usunąć kamienie i zastąpić je korą.
Czy cieniowałaś w opisany przez siebie sposób rośliny? Ja słabo wyobrażam sobie okręcanie krzewów agrowłókniną. Jedynie róże pnące zabezpieczyłam w ten sposób (dokładając jeszcze słomę). Dużo lepszym rozwiązaniem wydają mi się gałęzie iglaków, tylko nie mam pomysłu skąd je wziąć? Jak radzisz sobie z tym problemem?
Dawidzie,
winoroślą mam obsadzoną całą pergolę, którą widać na zdjęciu z prawej strony budynku - 4 sztuki (zdjęcie sprzed 2-óch lat, więc jeszcze nie było zarośnięte). Miejsce faktycznie bardzo dobre pod względem nasłonecznienia. Jednak zdecydowałam umieścić pnącze bardziej od południa, w nieco osłoniętym miejscu, aby zabezpieczyć kwiat przed przemarznięciem w czasie późnych przymrozków.
po Twojej sugestii w sprawie róż obejrzałam swoje. Faktycznie mają popękane gałązki - pewnie niektóre z nich już będą miały kłopot z przetrwaniem. O suszy fizjologicznej kiedyś czytałam, ale jakoś nie zwróciłam na to uwagi. Dopiero po Twojej uwadze zastanowiłam się głębiej. Najbardziej ucierpiały róże posadzone w kamykach - zapewne wynika to z faktu kumulowania ciepła przez tłuczeń. Muszę usunąć kamienie i zastąpić je korą.
Czy cieniowałaś w opisany przez siebie sposób rośliny? Ja słabo wyobrażam sobie okręcanie krzewów agrowłókniną. Jedynie róże pnące zabezpieczyłam w ten sposób (dokładając jeszcze słomę). Dużo lepszym rozwiązaniem wydają mi się gałęzie iglaków, tylko nie mam pomysłu skąd je wziąć? Jak radzisz sobie z tym problemem?
Dawidzie,
winoroślą mam obsadzoną całą pergolę, którą widać na zdjęciu z prawej strony budynku - 4 sztuki (zdjęcie sprzed 2-óch lat, więc jeszcze nie było zarośnięte). Miejsce faktycznie bardzo dobre pod względem nasłonecznienia. Jednak zdecydowałam umieścić pnącze bardziej od południa, w nieco osłoniętym miejscu, aby zabezpieczyć kwiat przed przemarznięciem w czasie późnych przymrozków.
Pozdrawiam Edyta
Świetne pomysły. To ja dorzucę 3 grosze ale jednak widzę, że wybrałaś już co nieco. Jednak może zwrócisz uwagę na trawy? U mnie też pole też wieje i pali słońce a trawy na razie czują się oki Odmian, kolorów, różnych wymagań jest tysiące
A co do słoneczników to popieram na w 10000% Też je uwielbiam
A co do słoneczników to popieram na w 10000% Też je uwielbiam
=>Moje Pole<=-Wiola