Czy to chwastnica jednostronna czy inny brzydal ?

Założenie i pielęgnacja, problemy z utrzymaniem trawnika.
ODPOWIEDZ
vitoldo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-04, 22:35

Czy to chwastnica jednostronna czy inny brzydal ?

Post autor: vitoldo »

Witam
Jestem tu nowy na tym forum ale trawnik mam już 3 lata ;-)
W zeszłym roku zauważyłem w nim wśród normalnej trawy jakąś agresywną odmianę, rosnącą szybciej, tworzącą spore rozetki. Do wczoraj składałem to na karb "fabrycznego" zanieczyszczenia mieszanki, którą wysiewałem. Ale wczoraj natknąłem się na tym forum na "chwastnicę jednostronną", pasującą ze zdjęć do mojego intruza. Pstryknąłem kilka fotek wyrwanym z mojego trawnika brzydalom. Czy można na podstawie tych zdjęć stwierdzić, czy to chwastnica czy jednak trawa, choć paskudna ?

Obrazek

Obrazek

Doczytałem, że jest szansa pozbyć się tego draństwa opryskiem PUMA lub PILOT. Czy ktoś może potwierdzić lub zdementować tę informację ?
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Wygląda to na chwastnicę. Do zwalczania poleca się częste koszenie i prawidłowe nawożenie, gdy nie wystarczy - niestety środki chemiczne. Tych, które podałeś nie znam, więc trudno mi się wypowiedzieć.

Sama mam tego chwasta, do tej pory wyrywałam - kalecząc trawnik, ale walka wydaje się trudna. :/
vitoldo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-04, 22:35

Post autor: vitoldo »

Daniela pisze:Sama mam tego chwasta, do tej pory wyrywałam - kalecząc trawnik, ale walka wydaje się trudna. :/
Też wyrwałem kilka wiaderek tego paskudztwa ale to się wydaje walką z wiatrakami. Co ciekawsze, czytam, że to jest roślina jednoroczna. Ale u siebie widzę młode egzemplarze, a przecież nie wysiały się u mnie bo jednak koszę raz na tydzień i na pewno chwastnica nie doszła do etapu nasion. Więc pewnie wiatr przywiewa z okolicznych łąk. Tam rosną trawy i trzciny na wysokość człowieka, i chyba mam zapewniony stały dopływ nowych odmian :evil:
Nawożę umiarkowania, a te herbicydy (PUMA i PILOT) po prostu wyguglałem. O mechanicznym usuwaniu chwasta mogę raczej zapomnieć, bo mam miejsca, gdzie trudno znaleźć pierwotną trawę. Myślałem o Roundupie, ale z powodów wspomnianych powyżej sytuacja mogłaby się pewnie powtórzyć w krótkim czasie.
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Witaj vitoldo.

Po ilości odpowiedzi widzę,że nie jest to wcale łatwy orzech do zgryzienia.Przyznam,że dla mnie też.
Mnie bardziej interesuje sam proces zakładania trawników i ich pielęgnacja niż to co później przypadkowo w niej wyrosło,lub dlaczego trawka ma żółty kolor a nie soczyście zielony.W myśl przysłowia: ,,lepiej wydać na piekarza niż li później na lekarza".Nie wiem jak starannie przygotowałeś glebę przed siewem, ani jakiej użyłeś mieszanki traw ale sądzę,że nie ma w tym procesie absolutnie Twojej winy. Tak jak opisujesz, to przypuszczam że obecność chwastów w Twoim trawniku spowodowana jest ich obecnością na obrzeżach działki.

Nie znam genomu chwastnicy jednostronnej ale wiem,że wszelkie warunki uprawy traw w ogrodach są bardzo zbliżone do warunków z jej naturalnego środowiska.Ponadto obie rośliny są roślinami jednoliściennymi.Z tego powodu uważam,że jest to jeden z najtrudniej usuwalnych chwastów z naszych trawników.Nie wiem,być może puma jest skutecznym herbicydem do usunięcia chwastnicy z trawnika,ale ja osobiście bym Ci stosowania tego typu zabiegu odradzał.Czytałem na tym forum,że jest to środek selektywny.Zgadza się,ale wtedy gdy jest zastosowany do jej zwalczania wśród innej roślinności, a nie wśród trawy z tego samego gatunku.Skąd możemy wiedzieć czy związki zawarte w tym herbicydzie (jak też i innych), nie uszkodzą przy okazji tkanki twórczej stożka wzrostu, jakby nie było mieszanki naszych traw?Dla wiechliny i kostrzewy może to być środek obojętny a na przykład dla rajgrasu czy mietlicy szkodliwy.I co wtedy?Łysa polana zamiast zielonego dywanu.

Odnośnie częstego i krótkiego strzyżenia trawy.
Jest to na pewno dobry sposób na niedopuszczenie chwastnicy do kwitnięcia i wydania nasion,ale też nie do końca.Pomimo swojego wysokiego pokroju,część roślin potrafi,,przypłożyć" kłos tuż nad powierzchnią ziemi,a więc poniżej 4 cm od optymalnej długości cięcia trawy.
Co ciekawsze, czytam, że to jest roślina jednoroczna. Ale u siebie widzę młode egzemplarze
.
Tak do końca to nie jestem pewien cyklu wegetacji chwastnicy, ale może być tak,że pomimo iż jest to roślina jednoroczna, to wcale nie musi oznaczać końca jej żywota z nadejściem zimy.Właśnie te młode egzemplarze o których piszesz,poniżej pewnego pułapu temperatur powietrza, wstrzymają swój proces wegetacji na pewnym poziomie i w stanie hibernacji przetrwają w trawie aż do wiosny,po czym na wskutek wiosennego ocieplenia wznowią swój cykl wegetacyjny na nowo.

Według mnie najskuteczniejszą a zarazem najbardziej pracochłonną metodą usunięcia chwastnicy jednostronnej z naszych trawników niestety, ale jest pozbycie się jej w sposób mechaniczny.Puste miejsca po usunięciu chwastów natychmiast trzeba obsiać trawą renowacyjną aby poprzez swoje szybkie zadarnienie uniemożliwiła ponowne pojawienie się w tym miejscu,,tego paskudztwa".

Często pojawiające się pytania na ten temat, oraz uwzględniając skalę tego problemu w naszych ogrodach,pozwoliłem sobie na nieco dłuższą odpowiedź.
Znudzonych przepraszam, a zainteresowanych pozdrawiam.

Waldek.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Ciekawy wykład i zawiera wiele ważnych aspektów.

Kiedyś planowałam pierwszą zakładaną przez nas część trawnika ponownie przekopywać i zakładać od nowa. Użyta wtedy mieszanka traw okazała się warta swojej niskiej ceny. Dzisiaj staram się jednak usuwać chwasty - najczęściej ręcznie (nie tylko chwastnicę) - lub w najgorszych miejscach planuję inne nasadzenia (wiem, że nie zawsze to jest wyjście).

Z czasem doszłam do wniosku, że trawnik nie jest wyizolowanym tworem, na którym rośnie to czego oczekujemy, czyli jednorodna, nieskazitelna struktura. Jeśli się to zrozumie, to życie jest łatwiejsze. Widuję czasem jakieś wyjątkowo udane założenia trawnikowe, nawet - jeśli jest to możliwe - pytam właścicieli o warunki jakie spełnili, by taki efekt uzyskać. Najczęściej odpowiedzią jest, jakby z życia wzięty, regulamin obozu pracy przymusowej. ;)

Wracając do chwastnicy... pewnie poza szerokością źdźbeł, 'kępiastością' i ich wybitnie horyzontalną pozycją niewiele by nam przeszkadzało. ;)
vitoldo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-04, 22:35

Post autor: vitoldo »

Waldek, Daniela, dziękuję za wyczerpujące i cenne podpowiedzi.

Jestem pewien, że jakieś błędy podczas zakładania trawnika popełniłem. Robiłem to po raz pierwszy w życiu, a ponadto aż tak wiele znowu na ten temat wcześniej nie czytałem. Ale w przypadku tego chwasta mam przeczucie, że jest intruzem z zewnątrz.
Jestem bezsilny patrząc jak on się u mnie pleni :evil: W zasadzie tylko w miejscach zacienionych go definitywnie nie ma (tam walczę z mchem ale to jest prostsze). Gdzie tylko jest słoneczne miejsce, ten chwast pojawia mi się nawet wśrod mieszanek odpornych na słońce. Usuwałem go mechanicznie, ale moje fizyczne możliwości też są skończone. Skalę zjawiska mogę ocenić gdy nie skoszę trawnika przez tydzień. Powyżej normalnej trawy mam las młodych pędów chwasta :evil: Wygląda to na obrzydliwie zaniedbany trawnik, a przecież tydzień nie koszenia to chyba nie tak długo. Musiałbym kosić co 2-3 dni, aby mieć efekt równej trawy.
krystynac50
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 22
Rejestracja: 2010-01-27, 20:50

Re: Czy to chwastnica jednostronna czy inny brzydal ?

Post autor: krystynac50 »

U mnie na działce też jest chwastnica prawdopodobnie przywieziona ze świeżą ziemią .2 lata temu zaobserwowałam przy
wyrywaniu że tuż pod ziemią tworzy rozłogi .Początkowo nie było jej tak dużo więc wycinałam ręcznie ale to niewiele dało
Trzeba wycinać ją dość głęboko i szeroko robiąc duże dziury w trawniku bo te korzonki które zostają w ziemi i chyba odrastają podwójnie każdy korzonek daje roślinę bo porosły całe gniazda Tam gdzie było miękko na obrzeżach trawnika wyciągnięte w całości kłącze miało grube białe rozłogi jak perz . Tak było u nas w zeszłym roku . Wiosną powycinałam a przez lato tyle jej narosło że w końcu spryskałam trawę roundapem i przekopałam , wiosną zasieję nową trawę

-- Ostatnio dodano 29 lut 2012, o 10:39 --

A może to jest inna roślina link do obejrzenia innych roślin podobnych do chwastnicy
http://www.duosystem.pl/strona/4.Chwast ... ienne.html
CHWASTNICA
LODYGA Podnoszące się i dołem fiołkowo nabiegłe źdźbła o wysokości 30-70(90) cm.
LIŚCIE Szerokie, nieco pofalowane. Blaszki liściowe o szorstkich brzegach, pochwy liściowe nieco spłaszczone i bez języczka.
Siewka Ma równowąski i zaostrzony na szczycie epikotyl z licznymi równoległymi nerwami. Oprócz korzeni wytwarza u podstawy źdźbła korzenie przybyszowe. Na tym etapie rozwoju łatwo można ją pomylić z różnymi gatunkami włośnic i paluszników[3].Występuje chętnie w uprawach roślin okopowych, na glebach świeżych i żyznych.
Rośnie na przydrożach, brzegach wód, w ogrodach i na polach uprawnych., preferuje gleby gliniaste, nieco wilgotne, żyzne i zasobne w azot i wapń. Próg szkodliwości wynosi 3-6 roślin na 1 m²[3]

PALUSZNIK NITKOWATY
Pokrój Trawa rosnąca w luźnych lub zbitych kępach.
Łodyga Źdźbła zwykle wielokrotnie rozgałęzione i na końcach często wznoszące się. Wysokości do 35 cm.
Liście Pochwy liściowe nieowłosione lub luźno orzęsione na górnym brzegu. Blaszki liściowe zaokrąglone u nasady, równowąsko lancetowate, o szorstkich brzegach, czasem nabiegłe czerwonawo. Języczek liściowy stępiony, bez owłosienia.
Występuje chętnie w uprawach roślin okopowych, na glebach świeżych i żyznych.
ODPOWIEDZ