niezłe ziółka na balkonie...
niezłe ziółka na balkonie...
I cóż ja tu do Was z moim mizernym balkonowym dorobkiem... jak tak patrze, na te ogrody, to hoho
Ale co tam! pochwalę się, bo jestem strasznie zadowolona, że ziółka mi rosną, aż się z doniczek wylewają jupiii
Zdjęcie jest sprzed jakiś 2ch tygodni, więc dorobek trochę mniejszy - teraz nie nadążam obrywać ! rosną jak szalone!
mam bazylię, rozmaryn, melisę, miętę, estragon i pietruszkę. No i lawendę osobno
Ale co tam! pochwalę się, bo jestem strasznie zadowolona, że ziółka mi rosną, aż się z doniczek wylewają jupiii
Zdjęcie jest sprzed jakiś 2ch tygodni, więc dorobek trochę mniejszy - teraz nie nadążam obrywać ! rosną jak szalone!
mam bazylię, rozmaryn, melisę, miętę, estragon i pietruszkę. No i lawendę osobno
- Załączniki
-
- ziółka.jpg (41.76 KiB) Przejrzano 9058 razy
Uprawiać zioła w gruncie to nie sztuka. Uprawa w pojemnikach jest trudna a ty jak widzę poradziłaś sobie świetnie. Tak trzymać
A może spróbujesz domowej uprawy ziółka nad ziółkami czyli żeń-szenia.
Poczytaj wątek Żeń-szeń w ogrodzie oraz na stronie poradnika Żeń-szeń - działanie, właściwości, uprawa.
Niedługo na forum wstawię kolejne informacje i zdjęcia o tej egzotycznej roślinie rosnącej w moim ogrodzie.
Pozdrawiam
A może spróbujesz domowej uprawy ziółka nad ziółkami czyli żeń-szenia.
Poczytaj wątek Żeń-szeń w ogrodzie oraz na stronie poradnika Żeń-szeń - działanie, właściwości, uprawa.
Niedługo na forum wstawię kolejne informacje i zdjęcia o tej egzotycznej roślinie rosnącej w moim ogrodzie.
Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................
O, ja teraz nie mam ogrodu. Tylko balkon, na którym muszę pomiescić moje ogrodnicze pasje. To zdjęcie bujnie wyrośniętych ziół w doniczkach chyba będzie stanowiło dla mnie inspirację Na razie ze "spożywczych" mam tylko pomidorki koktajlowe i miniaturową jabłonkę. Ale zioła na balkonie kuszą
Rafał
Ziółka rosną w tempie zatrważającym... Mam pytanie. Słyszałam gdzieś, że lepiej obrywać u ziółek pączki, gdy zamierzają kwitnąć. Ja nie nadążam z obrywaniem i kilka mi już fajnie kwitnie. Co sądzicie o tym obrywaniu?? Obrywać, nie obrywać? no i jaka jest podstawa takiej teorii?
- Załączniki
-
- ziola.JPG (47.07 KiB) Przejrzano 8933 razy
Super twoje ziółka. Mi na balkonie ostała się tylko bazylia. Miałam też melisę i miętę ale niestety wróbelki które mieszkają na sąsiedniej akacji mi doszczętnie i z uporem maniaka oskubywały. Chyba wymościły sobie gniazdko by im ładnie pachniało I tym sposobem nic mi z nich nie zostało. No ale mam peeeeełno pomidorków koktailowych jak ty Rafaloku to dopiero jest wygoda ))
i cio? bo nie mogę znaleźć a chętnie też bym zobaczyła.
Wstawię w nowym wątku, bo byśmy odbiegli od tematu bieżącego.
i cio? bo nie mogę znaleźć a chętnie też bym zobaczyła.
=>Moje Pole<=-Wiola
Pomidorki i papryczkę w przyszłym roku posadzę. Powiedzcie, czy do tego kupuje się sadzonki, czy z nasion trzeba wysiewać?
Teraz w castoramie widziałam małe krzaczki papryczkowe - może z takich gotowców skorzystam - do nasion nie mam cierpliwości
A wróbelkom gratuluję pomysłowości - melisa na uspokojenie pisklaków a mięta żeby było świeżo w gniazku
Rafaloku - co z jabłonką?? czekamy na fotyyyy!!
Teraz w castoramie widziałam małe krzaczki papryczkowe - może z takich gotowców skorzystam - do nasion nie mam cierpliwości
A wróbelkom gratuluję pomysłowości - melisa na uspokojenie pisklaków a mięta żeby było świeżo w gniazku
Rafaloku - co z jabłonką?? czekamy na fotyyyy!!
Jeżeli chodzi o papryczkę to nie mam pojęcia a jeżeli o pomidorki koktailowe to ja miałam z nasionek Koralika.
Kasiu poczekamy cierpliwie niech się urlopuje szczęściarz
Kasiu poczekamy cierpliwie niech się urlopuje szczęściarz
=>Moje Pole<=-Wiola
Tutaj ~zontix pokazała nam wspaniałe zioła uprawiane w doniczkach. Być może odezwie się i przekaże swoje doświadczenia.beikoo pisze:piękne zioła doniczkowe, bardzo zazdroszczę, może kilka dobrych rad dla początkującej ziołomaniaczki??
Jako, że mam ziółka w ogrodzie ograniczoną widzą dysponuję lecz wiem, że z kilku elementów ważnym jest dobre nasłonecznienie parapetu czy balkonu.
Zioła to wybitnie światłolubne i ciepłolubne rośliny.
W doniczkach ( w odróżnieniu od gruntu) wymagają one zasilania. Tutaj oczywiście tylko naturalne nawozy wchodzą w grę.
Pojawiło się w sklepach trochę naturalnych nawozów (tzw. biohumus) produkowanych przez dżdżownice kalifornijskie i takie też zasilanie należy stosować.
Jeśli ~beikoo zaczynasz przygodę z ziołami to może warto wysiać je u siebie w domu i "prowadzić" aż do dorosłości. To trudniejsze zadanie niż gotowe sadzonki od ogrodnika ale daje dużo satysfakcji.
Pozdrawiam
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
...........................Hipokrates.......................