Czy to „robota” opuchlaka?
Czy to „robota” opuchlaka?
U niewielkiej wisienki zauważyłam pogryzione liście, podobnie jak to robi opuchlak. Czy może to inny chrząszcz pozostawiający taki efekt żerowania, czy to jednak robota opuchlaka?
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Re: Czy to „robota” opuchlaka?
Z brzegu liści - mógł to wygryźć opuchlak. Ale plamki i dziurki w środku blaszki liściowej to choroba grzybowa - dziurkowatość liści drzew pestkowych lub drobna plamistość liści. Jeśli zbiory już zakończone, można opryskać Syllit 65 WP i potem ten sam oprysk na wiosnę po pod koniec kwitnienia. W tym roku jeszcze jesienią wykonać oprysk 5% roztworem mocznika (pod koniec okresu opadania liści z drzew) lub wygrabić spod drzewa wszystkie opadłe liście.
Rafał
Re: Czy to „robota” opuchlaka?
To fatalna informacja
Walczę od kilku lat z opuchlakiem w części ozdobnej ogrodu. W tym roku zauważyłam wyraźny efekt i opuchlak przestał spędzać mi sen z oczu.
Najwyraźniej przeniósł się do sadu i wybrał wiśnię i odległą krzewuszkę. Syzyfowa praca z tym szkodnikiem.
Dziękuję za poradę odnośnie plamistości liści. Twoje rady z mocznikiem stosuję w sadzie od kilku lat, gdy zaczęła rdza atakować gruszę. Dopilnowałam terminów i częstotliwości oprysków i po raz pierwszy od paru lat Konferencja jest bez skazy.
Duża ilość opadów i wysoka temperatura spowodowała, że plamistość pojawiła się na wiśni, jabłoni i rózach. Trzeba będzie działać.
Bardzo cenię sobie Twoje porady na stronie Poradnika Ogrodniczego
Dziękuję i pozdrawiam
Walczę od kilku lat z opuchlakiem w części ozdobnej ogrodu. W tym roku zauważyłam wyraźny efekt i opuchlak przestał spędzać mi sen z oczu.
Najwyraźniej przeniósł się do sadu i wybrał wiśnię i odległą krzewuszkę. Syzyfowa praca z tym szkodnikiem.
Dziękuję za poradę odnośnie plamistości liści. Twoje rady z mocznikiem stosuję w sadzie od kilku lat, gdy zaczęła rdza atakować gruszę. Dopilnowałam terminów i częstotliwości oprysków i po raz pierwszy od paru lat Konferencja jest bez skazy.
Duża ilość opadów i wysoka temperatura spowodowała, że plamistość pojawiła się na wiśni, jabłoni i rózach. Trzeba będzie działać.
Bardzo cenię sobie Twoje porady na stronie Poradnika Ogrodniczego
Dziękuję i pozdrawiam
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie